Kara śmierci za

,,Niedługo po tym, jak Polska odzyskała niepodległość, za przestępstwa popełnione z chęci zysku przewidywano karę śmierci przez rozstrzelanie.,,

Cd..

W czasie, kiedy premierem był Wincenty Witos, marszałkiem sejmu Wojciech Trąmpczyński a ministrem sprawiedliwości Jan Morawski, taką karę przewidywały ustawy z roku 1920 i 1921 o odpowiedzialności urzędników za przestępstwa popełnione z chęci zysku.

Przed chwilą, Gość Frania napisał:

Cd..

W czasie, kiedy premierem był Wincenty Witos, marszałkiem sejmu Wojciech Trąmpczyński a ministrem sprawiedliwości Jan Morawski, taką karę przewidywały ustawy z roku 1920 i 1921 o odpowiedzialności urzędników za przestępstwa popełnione z chęci zysku.

Jeżeli to musiało być dobrze udowodnione a urzędnik wybierając zawód wiedział na co się piszę... czemu nie.

Strasznie surowe prawo.

1 minutę temu, Gość Frania napisał:

Strasznie surowe prawo.

A czemu niby? Jak komuś się nie podoba to niech znajdzie inny zawód, albo po prostu będzie uczciwy. 

Tokarzowi który ma dużo mniejszą odpiwiedzialność i zarobki, w razie błędu grozi śmierć przez rozszarpanie.

Prawo powinno być adekwatne do popełnionego czynu..w tym przypadku zbyt surowe Tak myślę:)

Przed chwilą, Gość Frania napisał:

Prawo powinno być adekwatne do popełnionego czynu..w tym przypadku zbyt surowe Tak myślę:)

A nie czym większą odpowiedzialność tym wieksza władza i zarobki, ale też kara w razie nadużycia?

Dobre ale tylko za grube wałki na wysokich stanowiskach, byłby wiekszy szacunek do urzędników, jak do wojskowych.

Czyli długo utrzymywalo się prawo bo aż od i tu cytuje Wiki...,,

Kara mutylacyjna (mutylacja z łac. mutilatio) – hańbiąca kara cielesna polegająca na pozbawianiu skazanego poszczególnych części ciała, popularna w średniowieczu, znana już w starożytności[1]. Stosowano ją wobec przestępców z niższych stanów jako karę odzwierciedlającą. Dokonywano na przykład obcięcia kończyn, nosa, uszu, piersi, oślepienia (wydarcia oczu), wyrwania języka. Statuty Kazimierza Wielkiego wymieniały: obcięcie ucha (szelmowanie), przekłucie lub ucięcie ręki i napiętnowanie gorącym żelazem.

Rodzajem kar mutylacyjnych były kary na skórze (np. piętnowanie czy obcięcie ucha, od którego pochodzi powiedzenie szelma bez ucha).

Polskie prawo zwyczajowe znało ten rodzaj kar także w czasach I Rzeczypospolitej, choć ich znaczenie zmalało.

Nie sądzę zeby było sprawiedliwe wobec każdego człowieka Od zawsze ręka myla.I tak to dziś. 

2 minuty temu, Gość Frania napisał:

Nie sądzę zeby było sprawiedliwe wobec każdego człowieka Od zawsze ręka myla.I tak to dziś. 

Też prawda, dlatego musiałoby być udowodnione ponad wszelką wątpliwość że, ta osoba to zrobiła.