Ładna grubaska chyba się do mnie zaleca, a ja nie wiem jak się zachować

Ekspedientka w sklepie. Dziewczyna przy kości, ale subtelna i bardzo ładna z twarzy, duże niebieskie oczy i zderzaczki też spore. Uśmiechnięta zagaduje mnie na różne tematy, głaszcze mi rękę przy wydawaniu reszty, ale mówi mi na pan. Nie eiem, co o tym myśleć. Czy zaproponować jej np przejście na ty

Ja bym chciał

Niektórzy wolą ekspedientki bo mniejszy wstyd jak się powie coś głupiego, niż w towarzystwie inteligentnej i wykształconej. 

Proponuj, odwzajemnij flirt. 

42 minuty temu, Gość Ptawitscheck_85 napisał:

Ekspedientka w sklepie. Dziewczyna przy kości, ale subtelna i bardzo ładna z twarzy, duże niebieskie oczy i zderzaczki też spore. Uśmiechnięta zagaduje mnie na różne tematy, głaszcze mi rękę przy wydawaniu reszty, ale mówi mi na pan. Nie eiem, co o tym myśleć. Czy zaproponować jej np przejście na ty

Jest okazja to korzystaj, nad czym ty się chłopie zastanawiasz?

Bierz się na nią!

7 minut temu, Gość nice napisał:

Niektórzy wolą ekspedientki bo mniejszy wstyd jak się powie coś głupiego, niż w towarzystwie inteligentnej i wykształconej. 

A ty jakie masz wykształcenie? Gender studies, czy łopatologię stosowaną, w wyższej prywatnej szkole marketingu w pcimiu dolnym?

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Jest okazja to korzystaj, nad czym ty się chłopie zastanawiasz?

Bierz się na nią!

Raczej nieśmiały jestem i nie umiem rozmawiać w takich sytuacjach. Zaczynam się jąkać i seplenić. Mam zbyt silne hamulce wewnętrzne

35 minut temu, Gość Prawitscheck_85 napisał:

A ty jakie masz wykształcenie? Gender studies, czy łopatologię stosowaną, w wyższej prywatnej szkole marketingu w pcimiu dolnym?

A ja skończyłam renomowaną, wysoko notowaną w świecie wyższą uczelnię o długiej historii. 

33 minuty temu, Gość Prawitscheck_85 napisał:

Raczej nieśmiały jestem i nie umiem rozmawiać w takich sytuacjach. Zaczynam się jąkać i seplenić. Mam zbyt silne hamulce wewnętrzne

Pewnie ci się przypomina że jednak masz żonę i strach cię ogarnia. 

też ci radzę żebyś się za nią brał

34 minuty temu, Gość Prawitscheck_85 napisał:

Raczej nieśmiały jestem i nie umiem rozmawiać w takich sytuacjach. Zaczynam się jąkać i seplenić. Mam zbyt silne hamulce wewnętrzne

Nie myśl o sobie kiedy z nią rozmawiasz. Myśl o niej, kontempluj jej urodę i myśl jak masz fajnie, że taka przyjemna, słodka istota głaszcze Cię po rączce. 

Ja jestem raczej za nieśmiały na komplementowanie i mam taką sztywną, oziębłą, pruską mentalność. Zawsze mam gdzieś z tyłu głowy, że to nie wypada

A kim ty jesteś, skąd  pohodzisz ,kim są twoi rodzice,co sobą reprezentujesz,za kogo ty się  uważasz lajzo mała lysiejaca. Skończyłem studia za czyje pieniądze, jesteś nikim,brzydkim,kurduplem z wysokim mniemanie o sobie,popatrz na swój bęben, Pokrako.

Jak jesteś nieśmiały i brzydki to trzeba było iść na księdza. 

6 minut temu, Gość gosc napisał:

Jak jesteś nieśmiały i brzydki to trzeba było iść na księdza. 

Brzydki podobno nie jestem

Nie umiesz zagadać to jak płacisz to daj jej numer z dopiskiem napisz jeśli chcesz kilka razy zdazylo mi się dostać taki liścik . Jak mi się podobał chłopak to czasami napisałam