Czy to prawda, że przeciętny wyborca PiS ma więcej dziurek w dupie niż przeciętny wyborca PO?

Jeżeli przeciętny Polak ma średnio 1 dziurkę w dupie, za 8 lat rządów PO wielu wyborców dorobiła się drugiej dziurki w dupie, to by znaczyło, że przeciętny wyborca PiS ma co najmniej 3 dziurki w dupie osobiście wydrążone przez Prezesa Polski i jego kastę.

Nie jest to złośliwość, ale jak pomyślę, to może być bliskie prawdy. Tak się składa, że mój najbliższy sąsiad zagłosował na PiS tylko z powodu wieku emerytalnego, również jego rodzina, ale nie wiem z jakiego powodu. Tyle, że i tak ze względu na kiełbasę wyborczą wiek nie zostałby podniesiony przez najbliższe 4 lata bez względu na to, kto by rządził. Ale czy tego chcemy czy nie (szczerze sam nie chcę, bo polski schorowany emeryt to nie to samo co niemiecki emeryt), to przecież wiek emerytalny prędzej czy później będzie musiał być podniesiony. Może za 6 a może za 10 lat, ale jest to 100% pewnik. Krótko mówiąc sąsiad świadomie dał się wyr.uchać w kakao i prawdopodobnie ma ponadrzeciętną ilość dziurek w dupie.