Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izi

Nie mogę przestać o nim myśleć, chyba zwariowałam

Polecane posty

Gość Izi

Poznałam go w 1 klasie technikum ponieważ był sąsiadem i przyjacielem z dzieciństwa mojej przyjaciółki. Zawsze był miły, sympatyczny taki pozytywny ale mi się nie podobał. Przez 4 lata technikum( on też chodził ale nie do tego co ja) widzieliśmy się kilka razy(robiliśmy razem prawko, odwoziła nas na jakieś imprezy itp). Tak wyszło że poszedł że mną na studniówkę nic się tam nadzwyczajnego nie stało chociaż teraz z perspektywy to już sama nie wiem bo coś musiało się chyba ze mną stać. Później nie widzieliśmy się długo ja przeprowadziła się na studia on wyjechał za granicę( nie utrzymywaliśmy nigdy kontaktu, w sensie nie pisaliśmy ani nie widywaliśmy się). Ostatni rok był dla mnie ciężki ogólnie rzuciłam studia wróciłam na wieś do rodziców. Niedługo po tym dowiedziałam się że on przeprowadził się do miasta w którym mieszkałam na studiach(100km od mojego domu i jego w sumie też bo mieszkamy jakieś 10 km od siebie) a w te wakacje wrócił do domu rodziców. I wtedy to się stało 16 czerwca na festynie w jego wsi. Zapytacie co się stało??? No właśnie zupełnie nic rozmawialiśmy w grupce znajomych później normalnie wróciłam do domu xD śnił mi się tej nocy i od następnego dnia do teraz ciągle o nim myślę i nie mogę przestać. Zachowuje się jak chora psychicznie 😂  sprawdzając Instagrama, Facebooka czy snapa patrzę czy nic nie dodał 😅 jeszcze muszę nadmienić że jego siostra miała w lipcu wesele i poszedł z jakąś  dziewczyną(która oczywiście sprawdziłam) raczej nie są razem choć z tego co widzę to fajna i ładna dziewczyna  ale byłam tak strasznie zazdrosna 😱 nie potrafię wyjaśnić swojego zachowania. Nikomu nic nie powiedziałam. Jestem zbyt nieśmiała i jak na swój wiek nie mam wielkiego doświadczenia w sprawach damsko- męskich a poza tym cholernie się boje nigdy raczej nie okazywał mi większych uczuć niż takie koleżeńskie więc raczej mu się nie podobam mamy wspólnych znajomych moja przyjaciółka niedaleko niego mieszka. On założył teraz firmę i mieszka u rodziców ja też jestem w trakcie zakładania i też na razie zamierzam tu zostać. Ludzie nie wiem co się ze mną dzieje nie potrafię tego racjonalnie  wyjaśnić. Pisze to tu dziś bo dodał filmik na Instagramie i w momencie w którym go było widać moje ciało zaczęło wariować 🙉 proszę powiedzcie mi że jeszcze nie potrzebuje wizyty u psychiatry 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izi

Muszę jeszcze dodać że znalazłam zasuszona róże od niego że studniówki. Nie mam pojęcia dlaczego ja zostawiłam, zawsze wyrzucam róże jak uschną 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×