Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rur

Co zrobilybyscie gdyby była taka sytuacja

Polecane posty

Gość Gość
16 minut temu, Gość Gosc napisał:

Pomyśl logicznie kobieto. O ile w ogóle potrafisz... Gdyby faktycznie nic nie było między nimi i twój mąż by jej nie znał jak twierdzi, to po uja obca kobieta jedzie do innej obcej kobiety i twierdzi, ze miala z jej mężem romans 😄 zobacz sama jak to absurdalnie brzmi. To tak jakbym ja teraz pojechała do obcego kraju i poszła do jakiegoś przypadkowego domu i powiedziała do obcej baby 'no siema, miałam romans z twoim mężem, on twierdził że to tylko seks a ja się zakochałam, no to cześć' 😂 ty jesteś taka głupia czy tylko udajesz? 🤔

Nie zauważyłaś że autorka ma problem z logicznym myśleniem. Musi złapać męża na pukanku to być może uwierzy... Chociaż mąż byłby w stanie jej wcisnąć bajkę że reanimowal ta kobietę... I autorka pewnie by dalej myślała czy to są wystarczające dowody. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak czytam obronę męża przez autorke to zaczynam wierzyć w powiedzenie że mężczyźni lubią na żony mało inteligentne kobiety. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie podam
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jak czytam obronę męża przez autorke to zaczynam wierzyć w powiedzenie że mężczyźni lubią na żony mało inteligentne kobiety. 

Dokładnie. Ja nie rozumiem po co założyła ten temat jak tak broni tego pożal się Boże mężulka i nic do niej nie dociera 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee

Przeciez tu sie nic kupy nie trzyma, autorko. On twierdzi,ze jej nie zna, jednoczesnie, ze przez rok laczyl go z nią   seks.

Ona przyjezdza taksówka- skad z Anglii?Taksowka czeka na dole a Angielka na pzreprowadzic w tym czasei rozmowe zyciia. 

 No nie ze mna te numery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 😂😂😂

Autorko, gdzie jesteś? Dawaj broń się dalej, że to nie prowo, ja ci wierzę i czekam na kolejny odcinek telenoweli 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rur
7 godzin temu, Gość eeee napisał:

Przeciez tu sie nic kupy nie trzyma, autorko. On twierdzi,ze jej nie zna, jednoczesnie, ze przez rok laczyl go z nią   seks.

Ona przyjezdza taksówka- skad z Anglii?Taksowka czeka na dole a Angielka na pzreprowadzic w tym czasei rozmowe zyciia. 

 No nie ze mna te numery.

To ty jesteś ograniczona ! Skąd wzięłaś że taksówka przyjechała z Anglii ? Może lepiej już zamilknij. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rur
7 godzin temu, Gość 😂😂😂 napisał:

Autorko, gdzie jesteś? Dawaj broń się dalej, że to nie prowo, ja ci wierzę i czekam na kolejny odcinek telenoweli 😄

Kup sobie smecte co się nie osrasz . Milczenie jest złotem a twoje wypociny błotem . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ciężko coś doradzić.... A masz kontakt do kolegów męża z którymi pracował, mieszkał? Może z nich cos wyciągnij. Napisz smsa z tel. Męża że ta i ta zawraca ci głowę może coś odpiszą itp.... Też znam taki przypadek że facet żył z babka w Holandii a w pl żona i dzieci.... Z tą babka nawet na urlop wyjeżdżał a tu gadał że jedzie do pracy do Holandii. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rur

Kolegą z którym mieszkał odpowiedział mi że on niczego nie zauważył . 

Nie wiem co mam myslec o tym wszystkim . Jestem wykończona psychicznie . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Trójka dzieci , jakaś koślawa miłość i mąż bez honoru. To jest dramat rodzinny. Jeśli potrafisz wybaczyć zdradę i żyć pod jednym dachem z wiarołomcom to trudno. Będziesz smutna i stłamszona i prędzej czy później będziesz jadła tabletki na uspokojenie. Gdyby się przyznał ,że miał romans i że szczerze żałuje 😂 ( oni nigdy nie żałują , ale w dobrym tonie byłoby wyrazić skruchę ) to byłoby Ci łatwiej. A ,że sztukę grzeszenia( niby  mu się wydawało że opanował do perfekcji )  pozadliwa panna ujawniła , to się obraził , ofochal i nie poczuwa się do winy. On ma już dosyć i tej detektyw zakochanicy i Ciebie co gryzie pazury w samotności. Bo się wydała, jego slodka tajemnica, która światła dziennego ujrzeć nie miała. Walizki ma, wyślij go do tamtej , przecież  ona deklaruje ,że kocha i czeka , aaa i na 500% zna jego szczegóły anatomiczne. Broń Cię Panie Boże dopytywać o szczegóły , ile razy , gdzie i dlaczego , nie rozdrapuj.  Będzie bolało jak dłoń w ogień , ale nie zajmuje sobie głowy. Szkoda mi Cię , współczuję , dzieciom również, bo chyba skonczylo im się beztroskie dzieciństwo z kochającym tata i super mama w  ciepłym  🏠. Trzymaj się tam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rur
3 minuty temu, Gość Zpaznokcilakier napisał:

Trójka dzieci , jakaś koślawa miłość i mąż bez honoru. To jest dramat rodzinny. Jeśli potrafisz wybaczyć zdradę i żyć pod jednym dachem z wiarołomcom to trudno. Będziesz smutna i stłamszona i prędzej czy później będziesz jadła tabletki na uspokojenie. Gdyby się przyznał ,że miał romans i że szczerze żałuje 😂 ( oni nigdy nie żałują , ale w dobrym tonie byłoby wyrazić skruchę ) to byłoby Ci łatwiej. A ,że sztukę grzeszenia( niby  mu się wydawało że opanował do perfekcji )  pozadliwa panna ujawniła , to się obraził , ofochal i nie poczuwa się do winy. On ma już dosyć i tej detektyw zakochanicy i Ciebie co gryzie pazury w samotności. Bo się wydała, jego slodka tajemnica, która światła dziennego ujrzeć nie miała. Walizki ma, wyślij go do tamtej , przecież  ona deklaruje ,że kocha i czeka , aaa i na 500% zna jego szczegóły anatomiczne. Broń Cię Panie Boże dopytywać o szczegóły , ile razy , gdzie i dlaczego , nie rozdrapuj.  Będzie bolało jak dłoń w ogień , ale nie zajmuje sobie głowy. Szkoda mi Cię , współczuję , dzieciom również, bo chyba skonczylo im się beztroskie dzieciństwo z kochającym tata i super mama w  ciepłym  🏠. Trzymaj się tam. 

Też tak to widzę . Ale nie wiem czy ta kobieta mówiła prawdę ..choć z drugiej strony gdyby był niewinny to by się bronił a nie obrażał . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kłebieta

Jak bym nie miala pracy to bym wywalila go z chaty razem z dzieciakami. Nie sobie je wychowuje z ta swoja angielka. 

Chyba ze mieszkasz w jego domu to wtedy bym wolala zostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rur

Chętnie bym tak zrobiła . Ale nie odważe się na taki krok . 

Dzieci będą.ze mną cokolwiek się wydarzy dalej . Dom jest wspólny . Razem do budowaliśmy . Ja pracuję . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie podam
4 godziny temu, Gość Rur napisał:

Kup sobie smecte co się nie osrasz . Milczenie jest złotem a twoje wypociny błotem . 

I co obrazasz innych ...ko? Mam polewke z twojego tematu i ciebie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie podam

Nie dziwie się, że mezulek cię zdradzał jak się tak zachowujesz i plujesz jadem na osoby, które mają inne zdanie niż ty. Zamknij już ten wątek, bo wg ciebie tylko ty masz rację i oczekujesz żeby inni cię glaskali po głowie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gyffff

To zacznij weszyc, przejrzyj fejsa, moze ma ja w znajomych. A koledzy watpie, ze cokolwiek Ci powiedza, nie zdradza go plus pewnie nie chca sie wtracac. Ja zrobilabym wszystko, by odszukac ta kobiete.

A facet logiczne, ze sie nie przyzna, nawet jak dowod bedzie, to nedzie probowal sie wykrecic, ze to przyjaciolka byla, ze to zart byl i nieprawda.

Wiem, bo moj maz znalazl sobie taka przyjaciolke, do zdrady fiz nie doszlo, ale emocjonalnej. Ja dosc szybko odkrylam ich rozmowy na komunikatorze. Jak wygarnelam mezowi, to mowil ze to nieprawda, ze nic nie pisal. Jak zaczelam mu rzucac tekstami z rozmow i w koncu powiedzialam, ze mam kopoe i wyslalam je mojej zaufanej osobie, to twierdzil ze to tylko zarty byly.

Logiczne, ze facet sie nie przyzna a Twoj jeszcze bezczelnie twierdzi, ze nie ma tematu. Czeka, az przestaniesz drazyc. Co on ma Ci powiedziec ? " Wiesz kochanie, brakowalo mi seksu, wiec skorzystalem, ale ucialem to, bo ona sie zakochala". Wez nie badz smieszna.

Ja rozumiem, ze Ci ciezko i chcesz wierzyc, ze to jakas pomylka. Ale sorry, obca kobieta jedzie tyle km za nim, zna jego adres i mowi o romansie, a Ty dalej nie wierzysz? Wez sie otrzasnij bo klapki na oczach masz. Oczywiscie bywaja przypadki, ze kobieta sie zakocha, dostaje kosza, ale i tak chce zniszczyc faceta, bo nie znosi porazek. Ale szczerze w to watpie. Oni musieli sie znac, cos musialo byc na rzeczy, skoro zadala sobie tyle trudu, by przyjechac za nim. 

Nie masz dowodow, to ich poszukaj a nie na forum kity wciskasz i caly czas go tlumaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Rur napisał:

Kolegą z którym mieszkał odpowiedział mi że on niczego nie zauważył . 

Nie wiem co mam myslec o tym wszystkim . Jestem wykończona psychicznie . 

Tylko trzeba było zapytać kolegi że ty to mąż. Coś w stylu hej wiesz do mojej żony odezwała się *i wszystko hej powiedziała gdyby moja żona się do ciebie odezwała to powiedz ze nic nie wiesz.... Wtedy kolega by odpisał ok możesz na  mnie liczyc lub stary o czym ty gadasz.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Rur napisał:

Kolegą z którym mieszkał odpowiedział mi że on niczego nie zauważył . 

Nie wiem co mam myslec o tym wszystkim . Jestem wykończona psychicznie . 

Tylko trzeba było zapytać kolegi że ty to mąż. Coś w stylu hej wiesz do mojej żony odezwała się *i wszystko hej powiedziała gdyby moja żona się do ciebie odezwała to powiedz ze nic nie wiesz.... Wtedy kolega by odpisał ok możesz na  mnie liczyc lub stary o czym ty gadasz.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Rur napisał:

Też tak to widzę . Ale nie wiem czy ta kobieta mówiła prawdę ..choć z drugiej strony gdyby był niewinny to by się bronił a nie obrażał . 

A ta tempa dzida dalej swoje 😁😁 Boże dawno nie spotkałam tak naiwne i głupiej baby! 

Wiesz jaka jest prawda? Że sypial z. Inna i było mu cudownie a gdyby się nie wydało dalej by się delektowal inna. O Tobie to by przez sekundę nie pomyślał bo Twój mały iloraz inteligencji jest aseksualny. Jaka przyjemność stukać babkę o rozumie Kubusia Puchatka. To sobie znalazł fajna mądra babkę która jak się okazuje potrafi się ustawić, przyjechać i walczyć o swoje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trueeee
18 minut temu, Gość Gyffff napisał:

To zacznij weszyc, przejrzyj fejsa, moze ma ja w znajomych. A koledzy watpie, ze cokolwiek Ci powiedza, nie zdradza go plus pewnie nie chca sie wtracac. Ja zrobilabym wszystko, by odszukac ta kobiete.

A facet logiczne, ze sie nie przyzna, nawet jak dowod bedzie, to nedzie probowal sie wykrecic, ze to przyjaciolka byla, ze to zart byl i nieprawda.

Wiem, bo moj maz znalazl sobie taka przyjaciolke, do zdrady fiz nie doszlo, ale emocjonalnej. Ja dosc szybko odkrylam ich rozmowy na komunikatorze. Jak wygarnelam mezowi, to mowil ze to nieprawda, ze nic nie pisal. Jak zaczelam mu rzucac tekstami z rozmow i w koncu powiedzialam, ze mam kopoe i wyslalam je mojej zaufanej osobie, to twierdzil ze to tylko zarty byly.

Logiczne, ze facet sie nie przyzna a Twoj jeszcze bezczelnie twierdzi, ze nie ma tematu. Czeka, az przestaniesz drazyc. Co on ma Ci powiedziec ? " Wiesz kochanie, brakowalo mi seksu, wiec skorzystalem, ale ucialem to, bo ona sie zakochala". Wez nie badz smieszna.

Ja rozumiem, ze Ci ciezko i chcesz wierzyc, ze to jakas pomylka. Ale sorry, obca kobieta jedzie tyle km za nim, zna jego adres i mowi o romansie, a Ty dalej nie wierzysz? Wez sie otrzasnij bo klapki na oczach masz. Oczywiscie bywaja przypadki, ze kobieta sie zakocha, dostaje kosza, ale i tak chce zniszczyc faceta, bo nie znosi porazek. Ale szczerze w to watpie. Oni musieli sie znac, cos musialo byc na rzeczy, skoro zadala sobie tyle trudu, by przyjechac za nim. 

Nie masz dowodow, to ich poszukaj a nie na forum kity wciskasz i caly czas go tlumaczysz.

W punkt. 

Ale nie wiem w sumie po co to piszesz, zaraz autorka zacznie cię wyzywać i dalej bronić biednego misia 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość ella

Autuorko jesteś mimoza i tyle w temacie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość ella
2 minuty temu, Gość Trueeee napisał:

W punkt. 

Ale nie wiem w sumie po co to piszesz, zaraz autorka zacznie cię wyzywać i dalej bronić biednego misia 🙂

Masz rację ale na ta przygłupawa kobiete rady innych nie działaja. Pewnie teraz smazy jajecznica mezusiowi i myśli że on ją kocha 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Przemo

Chciałbym żeby moja żona była taka naiwna. Niestety moja zdrada wyszła na jaw. Co prawda nie miała twardych dowodów ale fakt jest taki że w każdej plotce jest ziarno prawdy. Dlatego teraz jestem wierny, mam 2 dzieci i nie chce ich ranić. Gdyby moja żona miała takie podejście jak Ty dalej bym prowadził podwójne życie, bo dla mężczyzny inna piękna kobieta to nagroda po ciazkim dniu w pracy i z rodziną. Rady nie dam ale romans pewny na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jakbym widziała moja historię.... Mój mąż pojechał za granicę do pracy. Mieliśmy kredyt, 2 dzieci. Po około pół roku jego pobytu dostałam dziwna wiadomość na fb ale byla to półka która jak się później okazało pracowała w tym miejscu co on. Podobno mówił jej ze że mną jest bo są dzieci i kredyt. Sypial z nią niemal od początku jego pobytu tam. W sumie ona jak się okazało nie liczyła na związek z nim tylko chciała być "życzliwa".  Wypieral się długo aż w końcu pękł. Skończyło się rozwodem bo sobie nie wyobrazalam żyć z nim i ufać. Autorko nie daj się oszukiwać, przykro mi ale Twój mąż na pewno miał romans. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Jakbym widziała moja historię.... Mój mąż pojechał za granicę do pracy. Mieliśmy kredyt, 2 dzieci. Po około pół roku jego pobytu dostałam dziwna wiadomość na fb ale byla to półka która jak się później okazało pracowała w tym miejscu co on. Podobno mówił jej ze że mną jest bo są dzieci i kredyt. Sypial z nią niemal od początku jego pobytu tam. W sumie ona jak się okazało nie liczyła na związek z nim tylko chciała być "życzliwa".  Wypieral się długo aż w końcu pękł. Skończyło się rozwodem bo sobie nie wyobrazalam żyć z nim i ufać. Autorko nie daj się oszukiwać, przykro mi ale Twój mąż na pewno miał romans. 

Miało być Polka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rur

Darujcie sobie te głupie komentarze. Bo jakie komentarze tacy ludzie . 

 

 

Rozmawiałam z mężem . Powiedziałam mu że musimy się rozstać bo nie znam prawdy . Wtedy powiedział że ta kobieta pracowała razem z nim . Mieli jakieś spotkanie w grupie popili i zdradził mnie . Ona chciała więcej  a on nie . Szantażowała go niby i dlatego szybciej zjechał . Fakt bo mial być dłużej .

Zarzadalam  kontaktu do tej kobiety ale twierdzi że nie ma i nigdy nie miał .  A ona jest Polką ale mieszka ok 20 lat w Anglii . W Polsce odwiedza brata  . 

 

 

Ale jakos w to wszystko nie wierzę . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dasa

No i? Zdradzil Cie, zna ja. Spieprzyl stamtad jak ostatni tchorz. Dziwne, ze ona jego adres zna w Polsce. Mezus wybral mniejsze zlo i przyznal sie do jednego razu, po pijaku oczywiscie- jak by to tlumaczylo ZDRADE. Szczerze watpie, ze to byl tylko jeden raz. Skad babka ma namiary na niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Większość facetów taka jest niestety. Przykro mi bardzo że Cię to spotkało i rozumiem Cię bo kiedyś mnie również. Nie wiem czy kiedykolwiek dowiesz się całej prawdy,pewnie nie. Dla mnie większym problemem od zaufania było to jak żyć z takim człowiekiem który wyrządził mi tyle krzywdy,jak się do niego uśmiechać czułe oddzywać. Dla mnie nie do przejścia. Nie słuchaj głupich komentarzy ludzi którzy niczego nie przeżyli i radzą ci,dla nich to taka prosta sprawa wyrzuć faceta itd. bo inaczej jesteś głupia. A ja myślę że najpierw pozbieraj się do kupy bo będziesz potrzebowała dużo siły teraz a zapewne chodzisz teraz w jakimś amoku jak jakiś zombie. Dojście do siebie może Ci trochę zająć. Chyba skończył ci się właśnie etap w małżeństwie MY jesteś teraz TY i Twój mąż, może się mylę bo każdy przypadek jest inny ale tamten etap już nie wróci. Jak dojdziesz trochę do siebie to zajmij się przede wszystkim sobą i dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rur
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Większość facetów taka jest niestety. Przykro mi bardzo że Cię to spotkało i rozumiem Cię bo kiedyś mnie również. Nie wiem czy kiedykolwiek dowiesz się całej prawdy,pewnie nie. Dla mnie większym problemem od zaufania było to jak żyć z takim człowiekiem który wyrządził mi tyle krzywdy,jak się do niego uśmiechać czułe oddzywać. Dla mnie nie do przejścia. Nie słuchaj głupich komentarzy ludzi którzy niczego nie przeżyli i radzą ci,dla nich to taka prosta sprawa wyrzuć faceta itd. bo inaczej jesteś głupia. A ja myślę że najpierw pozbieraj się do kupy bo będziesz potrzebowała dużo siły teraz a zapewne chodzisz teraz w jakimś amoku jak jakiś zombie. Dojście do siebie może Ci trochę zająć. Chyba skończył ci się właśnie etap w małżeństwie MY jesteś teraz TY i Twój mąż, może się mylę bo każdy przypadek jest inny ale tamten etap już nie wróci. Jak dojdziesz trochę do siebie to zajmij się przede wszystkim sobą i dziećmi.

Jest dokładnie tak jak piszesz . Nie wierze już w ani jedno jego słowo . Może gdyby byla tak wersja i od razu by się przyznał to próbowałbym to posklejać . Ale ile w tym prawdy ???

 

FBi maile  niczego nie wskazują . Bo znam tam wszedie hasła a on myśli że nie i czasami tam zaglądałam . Nie było niczego dziwnego . Telefon abonament też czysty . Ale co za problem kupić kartę .  

 

Mam wielki mętlik w głowie . Ale najbardziej to się nim brzydze .

Tylko jakoś ten szantaż też mi nie pasuje bo bywałam co mc , 2 m-ce u niego i gdyby chciała to by się ona pojawiła wówczas . A nie dopiero po tak długim czasie . 

Nie umiem rozumiem tego wszystkiego . Nie ogarniam . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A kolega Ci prawdy nie powie, w mojej sytuacji wiedzieli koledzy,kuzynka i cholera wie kto jeszcze. Najbardziej żałosne to było jak czarno na białym wyryłam dowody że wiedzieli a oni dalej mi wciskali swoje bajeczki że nie. Ludzie są żałośni naprawdę. Ja od mojego chłopa ciągłam miesiącami i dawkował mi stopniowo prawdę, chyba gdyby powiedział mi wszystko naraz to by mnie zabiło. Nie ważne,jestem po tej historii zupełnie innym człowiekiem i w sumie teraz po latach to dobrze mi z tym że jestem całkiem inna. Już nie taka głupia i naiwna. Myślę przede wszystkim o sobie i stawiam na siebie. W ciągu kilku lat osiągnęłam dużo, dużo więcej niż przez kilkanaście lat małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×