O co tu chodzi?

O co tu chodzi?

Od dwóch miesięcy spotykam się z pewnym facetem, na początku było dobrze, od niedawna coś jest nie tak, podczas pisania jest bardzo oschły w stosunku do mnie. Najpierw pisał, że mu na mnie zależy, a kilka dni później, że nie chce nikogo ranić. Gdy go spytałam na czym stoi nasza relacja odpisał, że nie ma do tego teraz głowy. Ostatnio widujemy się bardzo rzadko, podczas spotkań jest jakby zupełnie inną osobą niż podczas pisania, milszy i niezdystansowany. Mieliśmy się zobaczyć przedwczoraj, obiecywał mi, że się spotkamy jak będzie miał czas i cisza...Co o tym myśleć?

O ten tramwaj co nie chodzi ale najczesciej LUDZiom chodzi o pieniondze...DLa pieniendzy oszukujom i zabijajom.