Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anonimowaaa

Co jest nie tak z facetami??

Polecane posty

Gość anonimowaaa

Pytam poważnie.

Jestem dwudziestokilkuletnią kobietą i mam pewne grono kolegów na uczelni i w pracy. Ostatnio któryś raz z rzędu zdarza mi się, że jak poznaje jakąś osobę płci przeciwnej i jestem z nią w relacji koleżeńskiej (i nie jest to jakiś dobry kontakt, czasem pogadam, nawet bardziej znajomy niż kolega) i ten facet chociaż nie znamy się jakoś dobrze zaczyna mi opowiadać o swoim ostatnim łóżkowym podboju. Mi, kobiecie, nie swojemu kumplowi. Zawsze jakoś głupio mi się robi i wydaje mi się, że faceci to się raczej nie rozmawiają tak z koleżankami. 

Powtórzę, nie jest to pojedynczy przypadek. Inaczej bym o to nie pytała. Czy to jest normalne zachowanie ze strony facetów (pytam też Was, facetów) czy koledzy próbują mi okazać, że jestem dla nich tylko koleżanką i nie chcą niczego więcej. (Dodam, że sama nie jestem raczej zainteresowana tą osobą i nie wydaje mi się żebym wysyłała jakieś sprzeczne sygnały). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość anonimowaaa napisał:

Pytam poważnie.

Jestem dwudziestokilkuletnią kobietą i mam pewne grono kolegów na uczelni i w pracy. Ostatnio któryś raz z rzędu zdarza mi się, że jak poznaje jakąś osobę płci przeciwnej i jestem z nią w relacji koleżeńskiej (i nie jest to jakiś dobry kontakt, czasem pogadam, nawet bardziej znajomy niż kolega) i ten facet chociaż nie znamy się jakoś dobrze zaczyna mi opowiadać o swoim ostatnim łóżkowym podboju. Mi, kobiecie, nie swojemu kumplowi. Zawsze jakoś głupio mi się robi i wydaje mi się, że faceci to się raczej nie rozmawiają tak z koleżankami. 

Powtórzę, nie jest to pojedynczy przypadek. Inaczej bym o to nie pytała. Czy to jest normalne zachowanie ze strony facetów (pytam też Was, facetów) czy koledzy próbują mi okazać, że jestem dla nich tylko koleżanką i nie chcą niczego więcej. (Dodam, że sama nie jestem raczej zainteresowana tą osobą i nie wydaje mi się żebym wysyłała jakieś sprzeczne sygnały). 

On pewnie wie, że jakby Ci zaproponował seks to Ty mu powiesz: Głowa mnie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość anonimowaaa napisał:

Pytam poważnie.

Jestem dwudziestokilkuletnią kobietą i mam pewne grono kolegów na uczelni i w pracy. Ostatnio któryś raz z rzędu zdarza mi się, że jak poznaje jakąś osobę płci przeciwnej i jestem z nią w relacji koleżeńskiej (i nie jest to jakiś dobry kontakt, czasem pogadam, nawet bardziej znajomy niż kolega) i ten facet chociaż nie znamy się jakoś dobrze zaczyna mi opowiadać o swoim ostatnim łóżkowym podboju. Mi, kobiecie, nie swojemu kumplowi. Zawsze jakoś głupio mi się robi i wydaje mi się, że faceci to się raczej nie rozmawiają tak z koleżankami. 

Powtórzę, nie jest to pojedynczy przypadek. Inaczej bym o to nie pytała. Czy to jest normalne zachowanie ze strony facetów (pytam też Was, facetów) czy koledzy próbują mi okazać, że jestem dla nich tylko koleżanką i nie chcą niczego więcej. (Dodam, że sama nie jestem raczej zainteresowana tą osobą i nie wydaje mi się żebym wysyłała jakieś sprzeczne sygnały). 

Masz wielu klientów na seks ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko tematu, kobietą będziesz dopiero wtedy jak stracisz wianuszek a na razie to jesteś jeszcze dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×