Resekcja korzenia zęba

Cześć Wszystkim, około 8 lat temu miałam leczonego kanałowo zęba (górna dwójka), od jakiś 4 dni ból jest nie do zniesienia, byłam zrobić zdjęcie Rtg i okazało się, że został kawałek narzędzia (tylko że jest tak wysoko aż pod nosem), od 3 dni biorę antybiotyk, i masę tabletek przeciwbólowych, prawie nie śpię, ból ustępuje na 2h, a później coraz bardziej się nasila.. W poniedziałek mam iść na resekcje, ale bardzo się boję.. Miał ktoś z Was taką sytuację? Bardzo bolało? Ile mniej więcej trawał zabieg? Jak się goiło? Ja już nie daje rady, a zabiegu panicznie się boję.. 

Współczuję. Najgorsze co może cie spotkać. Miałam taką sytuację w ubiegłym roku tylko w jedynce. Znieczulenie działało na mnie średnio ale nie miałam wyjścia. Czułam jak mi czymś metalowym grzebią dziąśle. Ból nie do opisania. Dobę po zabiegu było już naprawdę wporządku, nic nie bolało tylko trzeba było iść za kilka dni na zdjęcie szwow. Tak czy siak współczuję ci ogromnie. Ps. Jakby znieczulenie nie zadziałało to nie daj sobie nic robić, naprawdę takie coś zostaje w głowie do końca życia. 

O boże jutro napisze jak było