Co myślicie o odbijaniu cudzych partnerów?

ja sama uważam że jeśli ktoś zajęty to nie powinno sie wtrącać do związku, jest dużo wolnych facetów i sama bym nie chciała żeby ktoś mi chciał na siłe odbić partnera. Poza tym skoro po co mi taki facet, kiedyś rzucił dziewczyne dla innej to kiedyś mnie też mógłby zostawić dla kogoś to takie mało lojalne typy mężczyzn ale znam osoby które nie widzą nic złego w tym żeby odbić zajętą dziewczne albo faceta nawet gdy jest zaręczony i mówią że ''trzeba walczyć o swoje szczęście''. Co o tym myślicie?