Czy któraś z Was była w ciąży po stosunku przerywany?

Witam chciałam się zapytać was kobitki czy któraś z Was była w ciąży majac tylko stosunek przerywany ,wiem że stosunek przerywany to nie jest metoda antykoncepcji i że jest małe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę. Pytam się dlatego że ostatnio miałam stosunek przerywany z facetem ,ostatnio okres miałam 1 września wyliczylam że powinam teraz okres dostać do 28 lub 29 mam w miarę regularne cykle chodz raz zdarzył się krótszy od ponad tygodnia nie miałam Wogule nastroju długo spałam nic mi się nie chciało, piersi mnie strasznie bolały przez parę dni Ale tak zawsze mam przed okresem ból piersi oczywiście, no i dziś jak zrobiłam siku to zauważyłam brązowe plamienie to już było o 14 założyłam podpaske bo myślałam że to okres już jest ale byłam 2 razy się załatwić i się przetarlam i już nie mam tej brązowej wydzieliny na podpaść tylko miałam Ale troszeczkę ale do tej pory nic nie mam innych objawow brzuch mnie nie boli ale.caly dzień nie mam humoru i zauwazylam że pojawiła mi się taka mocno widoczna żyła na piersi blisko sutka wcześniej nie było widać nawet przed okresem tej żyły i już sama niewiem poczekam do jutra może dostanę okres a to wszystko jest początkiem miesiączki ale jednak się trochę boję i chciałabym wiedzieć czy któraś z was   zaszla w ciążę mimo stosunku przerywanego ?

Nie panikuj, zrob test. A odpowiedz brzmi fak ! Ja mam syna, ale udalo sie dopiero po 11 latach - maz nie chcial wiecrj dzieci

Okres spóźnia Ci się juz miesiąc, dlaczego jeszcze nie zrobiłaś testu? Zrób test i wszystko będzie jasne 

to nie jest metoda, więc raz się uda a raz nie zależy to min. od dnia cyklu? ja sprawdzam swoja owulację testerem ze śliny afrodyta i zawsze wiem co mam robić, na pewno nie decyduje się na s.przerywany

Nie. Od 12 lat nasze jedyne zabezpieczenie to stosunek przerywany i nigdy nie zaszłam w ten sposób w ciąże. 
mamy dwoje dzieci, trzecie w drodze poczęte w sposób naturlany w 1-2 cyklu starań (jedyna pomoc testy owulacyjne) 

Moim zdaniem tylko patologia stosuje metode na stosunek przerywany. Nie stac ich na inne srodki, albo nie uwazali na biologii i wierza w cuda niewidy i jeszcze sie tym chwala na takich forach. Trzeba albo byc niewyksztalconym, albo nie miec za grosz odpowiedzialnosci.

Najmniej wpadek jest właśnie ze stosunku przerywanego bo nie ma wytrysku w środku.A stosując np.prezerwatywę jest ryzyko że może pęknąć lub się zsunąć.Tabletki anty też nie dają 100% gwarancji,ciągle czytam że są wpadki.My 14 lat na przerywanym i dzieci mamy planowane.Polecam tę metodę.

Najmniej wpadek jest właśnie ze stosunku przerywanego bo nie ma wytrysku w środku.A stosując np.prezerwatywę jest ryzyko że może pęknąć lub się zsunąć.Tabletki anty też nie dają 100% gwarancji,ciągle czytam że są wpadki.My 14 lat na przerywanym i dzieci mamy planowane.Polecam tę metodę.

Gratulacje ja też miałam 1 września i jestem w 9 tygodniu ciąży ale wiem już o tym od ponad miesiąca. Powiem Ci że nadzwyczaj spokojna i cierpliwa jesteś

5 godzin temu, Gość gosc napisał:

Moim zdaniem tylko patologia stosuje metode na stosunek przerywany. Nie stac ich na inne srodki, albo nie uwazali na biologii i wierza w cuda niewidy i jeszcze sie tym chwala na takich forach. Trzeba albo byc niewyksztalconym, albo nie miec za grosz odpowiedzialnosci.

Albo im obojętna kolejna ciąża. Nie przyszło ci to do głowy?

Mając 3 synów(ciąże pkanowane)zaszłam w czwartą ciążę przy stosunku przerywanym.Ale to była taka sytuacja, że za mocno przetrzymałam męża nogami i po wszystkim powiedział "nie zdążyłem". Powiedziałam "no to pięknie".Spojrzałam w kalendarz był to 11 dzień cyklu, więc liczyliśmy się z tym że mogę zajść w ciążę, zaczęłam nawet brać kwas foliowy oraz witaminy dla kobiet w ciąży.Jak się okazało w ciążę zaszłam, jesteśmy teraz bardzo szczęśliwi bo niedawno na badaniach prenatalnych dowiedziałam się że będzie to córeczka

13 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Albo im obojętna kolejna ciąża. Nie przyszło ci to do głowy?

Dokładnie tak jest, my mamy troje dzieci i stosujemy przerywany,ale gdybym kolejny raz zaszła w ciążę to nie byłaby to dla nas tragedia ,stosunek przerywany jest dla tych małżeństw dla których kolejna ciąża nie będzie zmartwieniem.

a ja wam powiem że wśród koleżanek i znajomych nie znam ani jednej pary, która zaszła w ciążę stosując przerywany -wszystkie wpadły na tabletkach lub na kalendarzyku małżeńskim.

Rzadko to się zdarza ,bo facet spuszcza się poza pochwę.

Moi rodzice i teściowie całe życie na przerywanym i dzieci tylko planowane.Moi rodzice mają mnie i o 3 lata młodszego syna,a teściowie mają tylko jedno dziecko- mojego męża.Więc podczas stosunku przerywanego naprawdę ciężko o wpadkę i autorko na bank nie jesteś w ciąży facet uważał, nie bój się.

Natomiast ze mną kiedyś pracował facet po czterdziestce, który przyznał mi,że specjalnie spuścił się podczas stosunku przerywanego bo żona nie chciała drugiego dziecka a on chciał.Natomiast bardzo rzadko zdarzają się wpadki podczas stosunku przerywanego a zwłaszcza jeśli to nie jest małżeństwo ,bo facet który nie chce sobie wiązać życia z daną kobietą naprawdę bardzo uważa i pilnuje się.Znam przypadki gdzie pomimo brania tabletek chłopak jeszcze zakładał prezerwatywę bo nie wierzył że dziewczyna regularnie łyka tabsy.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Rzadko to się zdarza ,bo facet spuszcza się poza pochwę.

Moi rodzice i teściowie całe życie na przerywanym i dzieci tylko planowane.Moi rodzice mają mnie i o 3 lata młodszego syna,a teściowie mają tylko jedno dziecko- mojego męża.Więc podczas stosunku przerywanego naprawdę ciężko o wpadkę i autorko na bank nie jesteś w ciąży facet uważał, nie bój się.

Natomiast ze mną kiedyś pracował facet po czterdziestce, który przyznał mi,że specjalnie spuścił się podczas stosunku przerywanego bo żona nie chciała drugiego dziecka a on chciał.Natomiast bardzo rzadko zdarzają się wpadki podczas stosunku przerywanego a zwłaszcza jeśli to nie jest małżeństwo ,bo facet który nie chce sobie wiązać życia z daną kobietą naprawdę bardzo uważa i pilnuje się.Znam przypadki gdzie pomimo brania tabletek chłopak jeszcze zakładał prezerwatywę bo nie wierzył że dziewczyna regularnie łyka tabsy.

Ja miałam chłopaka który prezerwatywę ściągnął w ost momencie i nic nie poczułam. Wzięłam pigułkę po i finał a jego pogoniłam. Tak że ten

7 lat stosunek przerwany bez wpadki, jedna ciąża planowana. 

czytałam kiedyś wywiad z lekarzem ginekologiem z 30-letnim stażem, który powiedział że nigdy nie miał pacjentki która zaszła w ciążę przy stosunku przerywanym.