Unikam jej i nic, czy to się kiedyś skończy?

Zauważyłem że gdy nie mam z nią kontaktu to o niej zapominam, dlatego ograniczyłem kontakt do minimum, gdy ją widziałem, unikałem.  Wszystko szło w dobrym kierunku, było coraz lepiej. Nie widziałem jej już jakiś czas. I co? I nagle zaczęła mi się śnić CODZIENNIE. Nie rozumiem tego, nigdy mi się wcześniej nie śniła. Ktoś może mi powiedzieć dlaczego tak się dzieje? To się kiedyś skończy? 

2 minuty temu, Gość gośćx napisał:

Zauważyłem że gdy nie mam z nią kontaktu to o niej zapominam, dlatego ograniczyłem kontakt do minimum, gdy ją widziałem, unikałem.  Wszystko szło w dobrym kierunku, było coraz lepiej. Nie widziałem jej już jakiś czas. I co? I nagle zaczęła mi się śnić CODZIENNIE. Nie rozumiem tego, nigdy mi się wcześniej nie śniła. Ktoś może mi powiedzieć dlaczego tak się dzieje? To się kiedyś skończy? 

i dobrze ci tak 

Tak skonczy sie za jakis czas...

15 minut temu, Gość gosc napisał:

i dobrze ci tak 

 

dlaczego?

Mam tak samo autorze. Najgorsze jest to ze miałam nawet straszny sen , ze on umarł

6 minut temu, Gość goscx napisał:

dlaczego?

Bo byłeś podły.

Bądź rozsądny. Człowiek nie ma wpływu na to że się komuś śni. 

15 minut temu, Gość goscx napisał:

dlaczego?

uhuuuu huhuuuuuuuhuuuuuuuu

niech cie straszy jeszcze senna mara huuuuhuuuuu 

38 minut temu, Gość gośćx napisał:

Zauważyłem że gdy nie mam z nią kontaktu to o niej zapominam, dlatego ograniczyłem kontakt do minimum, gdy ją widziałem, unikałem.  Wszystko szło w dobrym kierunku, było coraz lepiej. Nie widziałem jej już jakiś czas. I co? I nagle zaczęła mi się śnić CODZIENNIE. Nie rozumiem tego, nigdy mi się wcześniej nie śniła. Ktoś może mi powiedzieć dlaczego tak się dzieje? To się kiedyś skończy? 

Efekt odwrotny do planowanego. Im bardziej wypierasz tym mocniej się utrwala . Kiedyś mądry człowiek radził mi żeby z obiektem jak najczęściej rozmawiać wtedy czar chemia szybciej przechodzi.

A ona od lat ma na ciebie wywalone. 

Przestań ją podglądać, nie korzystaj z tego streamu, a najlepiej napisz jej gdzie jeszcze są te kamerki. Postąp uczciwie chociaż 1 raz w życiu, będzie ci lżej po śmierci. 

43 minuty temu, Gość gość napisał:

Bo byłeś podły.

Nie znasz mnie nie to po co taki komentarz
 

37 minut temu, Gość nice napisał:

Bądź rozsądny. Człowiek nie ma wpływu na to że się komuś śni. 

Nie mam do niej o to pretensji jeśli o to ci chodzi, raczej mam do siebie
 

23 minuty temu, Gość gość napisał:

Przestań ją podglądać, nie korzystaj z tego streamu, a najlepiej napisz jej gdzie jeszcze są te kamerki. Postąp uczciwie chociaż 1 raz w życiu, będzie ci lżej po śmierci. 

Nie podglądam jej, unikam jej. Nie korzystam, pierwszy raz tutaj pisze. Jakie kamerki? Coś ci się pomyliło

27 minut temu, Gość nice napisał:

A ona od lat ma na ciebie wywalone. 

Nie znam jej od lat, nie wiem co o mnie myśli bo nigdy mi o tym nie mówiła. Możliwe że ma wywalone, dlatego chcę zapomnieć. 
 

35 minut temu, Gość pineska napisał:

Efekt odwrotny do planowanego. Im bardziej wypierasz tym mocniej się utrwala . Kiedyś mądry człowiek radził mi żeby z obiektem jak najczęściej rozmawiać wtedy czar chemia szybciej przechodzi.

 

Nie ma szans by to tak zadziałało.
 

50 minut temu, Gość Gość napisał:

Mam tak samo autorze. Najgorsze jest to ze miałam nawet straszny sen , ze on umarł

Moje sny nie są straszne, ale nie są też przyjemne. Po prostu mi się śni, a ja tego nie chcę.

Mnie się sniło że były chodził z wujem na wierzchu, a ja sie tak strasznie wstydziłam że go znam i schowałam się w bocznej uliczce, żeby do mnie nie podszedł. 

30 minut temu, Gość goscx napisał:

Nie ma szans by to tak zadziałało.
 

 

 

Bo co ? Wszystko się da chyba że k a mieszka na innym kontynencie

25 minut temu, Gość gość napisał:

Mnie się sniło że były chodził z wujem na wierzchu, a ja sie tak strasznie wstydziłam że go znam i schowałam się w bocznej uliczce, żeby do mnie nie podszedł. 

hahaha, ja mam raczej takie zwykłe sytaucje, dziś np śniło mi się jak ona panikowała że jej facet się o nas dowiedział, podczas gdy nigdy między nami nic nie było nawet w tym śnie

4 minuty temu, Gość pineska napisał:

Bo co ? Wszystko się da chyba że k a mieszka na innym kontynencie

Jak spędzam z nią czas to potem jeszcze bardziej o niej myślę, a tego nie chce

5 minut temu, Gość goscx napisał:

Jak spędzam z nią czas to potem jeszcze bardziej o niej myślę, a tego nie chce

A co zajęty jesteś czy ci się ta laska nie podoba?

Autor pewnie żonaty. 

Też tak mam... Prawie 2 lata go już nie widziałam a caly czas gdzieś z tyłu głowy mi chodzi próbowałam poznać innego i nic z tego, mimowolnie mysle o nim... Ja nawet nie placze, bo to nic nie daje.. Choć to przykre.

4 minuty temu, Gość Jej przemyslenia napisał:

Też tak mam... Prawie 2 lata go już nie widziałam a caly czas gdzieś z tyłu głowy mi chodzi próbowałam poznać innego i nic z tego, mimowolnie mysle o nim... Ja nawet nie placze, bo to nic nie daje.. Choć to przykre.

Im bardziej się wypieram tej miłości tym coraz częściej on mi się śni a nie widziałam go już jakieś 10 lat i nie zamierzam się z nim spotkać. Nie wiem co robić, żeby przestać o nim śnić, dzisiaj znowu mi się przyśnił. 

Znacie jakiś sposób, żeby zatrzymać to błędne koło? 

2 godziny temu, Gość gośćx napisał:

Zauważyłem że gdy nie mam z nią kontaktu to o niej zapominam, dlatego ograniczyłem kontakt do minimum, gdy ją widziałem, unikałem.  Wszystko szło w dobrym kierunku, było coraz lepiej. Nie widziałem jej już jakiś czas. I co? I nagle zaczęła mi się śnić CODZIENNIE. Nie rozumiem tego, nigdy mi się wcześniej nie śniła. Ktoś może mi powiedzieć dlaczego tak się dzieje? To się kiedyś skończy? 

A słyszałeś  o czymś takim jak wzajemne przyciąganie. Wpadaliście kiedyś na siebie, pojawiała się  w tym samym miejscu i czasie  co ty? Dziwnie prawda. A jednak. Przed przeznaczeniem nie uciekniesz. Może to ta jedyna? Dziewczyna na pewno tęskni za tobą i pewnie dużo o tobie myśli, to dlatego te sny u ciebie. Najwyraźniej coś do ciebie czuje. 

19 minut temu, Gość goscx napisał:

Jak spędzam z nią czas to potem jeszcze bardziej o niej myślę, a tego nie chce

To spędzaj jeszcze więcej aż dostaniesz od tej częstotliwości  "wstrząsu anafilaktycznego" i ci się odmieni . Serio pisze .

21 minut temu, Gość Ona33 napisał:

Autor pewnie żonaty. 

23 minuty temu, Gość Gościu napisał:

A co zajęty jesteś czy ci się ta laska nie podoba?

wolny, jakby mi się nie podobała to bym o niej nie myślał prawda?

12 minut temu, Gość Doświadczona napisał:

A słyszałeś  o czymś takim jak wzajemne przyciąganie. Wpadaliście kiedyś na siebie, pojawiała się  w tym samym miejscu i czasie  co ty? Dziwnie prawda. A jednak. Przed przeznaczeniem nie uciekniesz. Może to ta jedyna? Dziewczyna na pewno tęskni za tobą i pewnie dużo o tobie myśli, to dlatego te sny u ciebie. Najwyraźniej coś do ciebie czuje. 

Nie słyszałem, nie przypominam sobie żebyśmy na siebie wpadali czy coś, ale może coś w tym jest kto wie. Nie wiem czy za mną tęskni i czy o mnie myśli, skąd mam to wiedzieć? Wydaje mi się, że gdyby tak było to bym to zauważył. 
O czym ty bredzisz? Ona nie ma wpływu na moje sny. Moja głowa moje sny. 

9 minut temu, Gość pineska napisał:

To spędzaj jeszcze więcej aż dostaniesz od tej częstotliwości  "wstrząsu anafilaktycznego" i ci się odmieni . Serio pisze .

Prosze cie...

To zadzwoń do niej i umów się z nią to Ci przejdzie. 

Wiesz co znam taką smutną ale prawdziwą  historie jednej pary na moim roku studiów. Ona i on byli parą mieli się zareczyć ale pokłocili się o pierdołe on był bodajże o nią bardzo zazdrosny myślał, że podbija do niej inny kolega... Nieważne... Związek nie przetrwał. Rozstali się. Minął rok. On szybko poznał nowa dziewczynę i nawet o tamtej zapomniał. Jednak nie trwało to długo zaczęły go męczyć dziwne sny. Śniła mu się była dziewczyna i nie były to już tylko sny a koszmary. Gościu poszedł nawet do psychiatry a ten doradził mu się z nią spotkać może to pomoże. Dziewczyna wogóle  nie odbierała od niego telefonu więc postanowił się z nią skontaktować przez znajomych. Jakież było jego zdziwienie kiedy ci poinformowali, że dziewczyna umiera na raka trzustki. Odwiedził ją w domu. Dziewczyna była bardzo wyniszczona, chorobą ledwie, że ją poznał. Bardzo cierpiała i przyznała mu się, że dowiedziała się  o chorobie jak jeszcze byli parą przez to była czasami dla niego niemiła a on myślał, że ma innego. Dziewczyna odeszła niedługo po jego odwiedzinach. 

Czegos tu nie rozumiem. Skoro sie podoba, czesto sni i jakies przyciaganie jest, to nad czym sie zastanawiasz? Gdzie widzisz problem? Co z nia nie tak? 

Autor ma zamkniety umysl na pewne rzeczy wiec nie ma sensu tlumaczyc, nic nie zrobisz z tymi snami:) taka odp jest tu wskazana