Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Gdy on zaczyna układać sobie życie, wkraczam ja

Polecane posty

Gość Gość

I mu wszystko niszczę. Burzę jego spokój, poukładane emocje. On znowu zaczyna za mną latać, wyznawać miłość a ja staję się obojętna. Gdy wiem, że go straciłam tęsknię, to że go nie ma boli fizycznie. Brakuje mi jego towarzystwa, bliskości, wiem że jest moją bratnią duszą. Ale gdy go mam te uczucia odchodzą. Co jest ze mną nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po prostu jesteś borderem. Szkoda człowieka dla takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

bordelem i burdelem to jest on a nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 minut temu, Gość Gość napisał:

I mu wszystko niszczę. Burzę jego spokój, poukładane emocje. On znowu zaczyna za mną latać, wyznawać miłość a ja staję się obojętna. Gdy wiem, że go straciłam tęsknię, to że go nie ma boli fizycznie. Brakuje mi jego towarzystwa, bliskości, wiem że jest moją bratnią duszą. Ale gdy go mam te uczucia odchodzą. Co jest ze mną nie tak?

Taka natura, jak zbyt śmiałe ktoś się otwiera to człowiek ucieka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda

Niezrownowazenie psychiczne, brak harmonii w zyciu, balagan wewnetrzny, nuda przeplatana pobudzeniem, nie znasz siebie jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
17 minut temu, Gość Prawda napisał:

Niezrownowazenie psychiczne, brak harmonii w zyciu, balagan wewnetrzny, nuda przeplatana pobudzeniem, nie znasz siebie jeszcze

taki jest zapewne on, a Ty miotasz się i stąd takie zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka haha
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

I mu wszystko niszczę. Burzę jego spokój, poukładane emocje. On znowu zaczyna za mną latać, wyznawać miłość a ja staję się obojętna. Gdy wiem, że go straciłam tęsknię, to że go nie ma boli fizycznie. Brakuje mi jego towarzystwa, bliskości, wiem że jest moją bratnią duszą. Ale gdy go mam te uczucia odchodzą. Co jest ze mną nie tak?

Classic burdel girls.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka haha

Burdeline*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Chyba masz jakąś obsesję z tym border...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
20 godzin temu, Gość Gość napisał:

I mu wszystko niszczę. Burzę jego spokój, poukładane emocje. On znowu zaczyna za mną latać, wyznawać miłość a ja staję się obojętna. Gdy wiem, że go straciłam tęsknię, to że go nie ma boli fizycznie. Brakuje mi jego towarzystwa, bliskości, wiem że jest moją bratnią duszą. Ale gdy go mam te uczucia odchodzą. Co jest ze mną nie tak?

to jestes taki pies ogrodnika, sama nie zjesz i nikomu nie dasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Sprawa dla psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pewnie śmierdzi mi z rozpora. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×