4 latka śpi z matką i co w tym złego?

Ostatnio zauważyłam jakąś ogólna nagonkę na spanie dzieci z rodzicami. Moja córka śpi ze mną, bo boi się duchów i sama spać nie chce. Czy są jakieś konkretne, medyczne lub naukowe przeciwwskazania, żeby córka nie spała z matką w jednym łóżku?

Dopóki nie śpi ze mną to nie obchodzi mnie gdzie śpi twoja córka

Możesz sobie spać z córką nawet do 18. Później zięcia do łóżka jeszcze dołożysz i jest git. Nikogo to nie obchodzi. 

A są jakieś wskazania? Jak dla mnie to nie jest takie normalne, bo 4-letnie dziecko powinno już dawno spać samo i radzić sobie z lękami. 

Sama kładę się co wieczór z 6-letnim synem do jego łóżka, czytamy na dobranoc, gasimy światło, opowiadamy sobie jeszcze jakieś historyjki lub co się wydarzyło w ciągu dnia, potem całus na dobranoc i idę do siebie. Dziecko zasypia bez problemu, choć zdarzają mu się oczywiście nocne koszmary, jak każdemu, wtedy przychodzę, przytulam. W sobotnie poranki synek przychodzi do nas poleżeć jeszcze z 15 minut. Nie ma jednak mowy o wspólnym spaniu w nocy. 

Medycznych pewnie nie ma ale co na to mąż? Żeby nie było też śpię z dzieckiem bo ma 7 miesięcy i budzi się co godzinę ale czekam z niecierpliwością kiedy zacznie lepiej spać bo oboje z mężem bardzo tęsknimy za spaniem razem. O ile w przypadku niemowlaka trudno jest coś poradzić na te pobudki  (choć cały czas próbuje) to myślę że dziecko 4 letnie już dużo rozumie i można tłumaczyć i uczyć powoli spania osobno.

medycznych pewnie nie ma, śpijcie sobie wszyscy razem nawet z psem, kotem i szczurem sąsiada, ale czterolatka powinna się już trochę odseparować, bo to takie hodowanie niedojdy wiszącej u maminej spódnicy

Potem jako 12 latka bedzie spac z toba nie bedzie możliwości zostawienia jej u dziadków albo zeby spała u koleżanek... jak dla mnie to jest bardzo złe tym bardziej ze twoj mąż nie długo bedzie spał w innym pokoju :)) 

Mam brata starszego o rok, zawsze się klocilismy kto dzis spi z tata a kto z mama, bardzo milo to wspominam, tym bardziej, ze mama niestety zmarla gdy mialam 6 lat. A co do nocowania poza domem-gdy mama chorowala i tata musial ooswiecac jej duzo czasu nocowalismy u ciotek i nie bylo żadnego problemu, zebysmy spali sami w osobnych pokojach. Mam teraz syanka 3 letniego, spi w swoim lozku, ale nad ranem przychodzi sie poprzytulac, nie wyganiam go, bo sama uwielbiam go przytulac

Jesli nie masz faceta, nie widze w tym nic zlego. 

Poza tym, zastanowiłabym się skad 4latka ma wiedze o duchach i się ich boi. Nie kontrolujesz widocznie tego co dzieciak ogląda lub nie potrafisz wytłumaczyć fikcji dziecko, że coś nie istnieje naprawde. Moze wspomóz się psychologiem, on to załatwi fachowo. 

Twoje dziecko panicznie boi sie duchów, a Ty sie martwisz o miejsce jej spania?!?! Wiesz, ze takie niezaleczone lęki potem odbija się w życiu dorosłym?! Jesteś złą matką i nie chodzi o miejsce do spania, ale o zaleczenie przyczyny niespania w swoim łóżku. Biedne dziecko. 

Nic w tym złego, Wasza sprawa.

1 godzinę temu, Gość Matka napisał:

Ostatnio zauważyłam jakąś ogólna nagonkę na spanie dzieci z rodzicami. Moja córka śpi ze mną, bo boi się duchów i sama spać nie chce. Czy są jakieś konkretne, medyczne lub naukowe przeciwwskazania, żeby córka nie spała z matką w jednym łóżku?

a spijcie sobie razem nawet do osiemdziesiątki

a potem się ludzie dziwią, że teraz z dzieciaków takie niesamodzielne ofermy i z mamunią do czterdziestki bo same sobie nie radzą

58 minut temu, Gość choramatkajestes napisał:

Twoje dziecko panicznie boi sie duchów, a Ty sie martwisz o miejsce jej spania?!?! Wiesz, ze takie niezaleczone lęki potem odbija się w życiu dorosłym?! Jesteś złą matką i nie chodzi o miejsce do spania, ale o zaleczenie przyczyny niespania w swoim łóżku. Biedne dziecko. 

Ja miałam hiper aktywną wyobraźnię. Miałam lęki nawet po teatrzyku telewizji dla dzieci