Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alicja

Wzięłam escapelle i mam ogromne wyrzuty sumienia pomocy

Polecane posty

Gość Alicja

Dziewczyny, pomóżcie mi, bo już sama nie wiem co mam myśleć! 
Podczas ostatniego stosunku mieliśmy mały wypadek, zsunęła się prezerwatywa. Przestraszyliśmy się, ze coś mogło się zadziac i na następny dzień poszliśmy do ginekologa, gdyż z moich obliczeń byłam w czasie owulacji. Lekarz mnie zbadał, zrobił mi dopochwowe usg, po którym stwierdził, ze jestem już po owulacji, ze nie ma jajeczka a śluz jest nieowulacyjny. Lekarz wykluczył ciąże i możliwość zapłodnienia. Przepisał mi Escapelle i powiedział ze recepta jest ważna 30 dni to może mi się jeszcze przyda. A ja w tych nerwach i emocjach, kompletnie tego wszystkiego nie przemyślałam i wzięłam tabletkę. 
Potem zaczęłam na spokojnie wszystko analizować, czytać i zbierać informacje o tym leki i jestem przerażona, ze jak jednak doszło do zapłodnienia to zrobiłam coś bardzo złego. Jest tak dużo różnych wersji na temat działania tego leku, ze już sama nie wiem w co wierzyć. Czy macie jakieś potwierdzone dane o działaniu tej tabletki? Czy ona nie doprowadza do zapłodnienia czy ma tez wpływ na zapłodniony zarodek?

Dziewczyny czy ja zrobiłam coś złego? 
Pomóżcie bo wyrzuty sumienia nie dają ki spokoju :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Po co wzięłaś skoro ginekolog wykluczył możliwość zapłodnienia--tego nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja
18 minut temu, Gość Gosc napisał:

Po co wzięłaś skoro ginekolog wykluczył możliwość zapłodnienia--tego nie rozumiem

Nie wiem, serio, byłam w emocjach, rozmawiałam jeszcze z przyjaciółka, która doradziła mi ze może na wszelki wypadek mogę wziąć. To było nielogiczne... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktobywa

z tego co czytalam to ona ma uniemozliwic zaplodnienie a jesli juz ciaza jest to nie zadziala... ale tak jak mowisz wiele rzeczy mozna o nich wyczytac, dlatego lepiej zabezpieczac sie za wczasu, ja biore tabletki vines z mala iloscia hormonow by zlikwidowac pms i wlasnie nie miec dzieci bo jeszcze jestem mloda i mam na nie czas 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Skoro masz z tym moralny problem to po co w ogóle kupiłaś te tabletki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdf

Ciąży i tak by nie było więc nie wiem po co sie nad tym zastanawiać. Szoruj po receptę na tabletki anty albo nuvaring żeby nie było takich problemów w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belli

jeśli prezerwatywa robi wam takie figle to pomyśl nad inną antykoncepcją, bo przecież anty powinna być odpowiednia i nie powodować nerwów w czasie jej stosowania, ja używam diafragme caya i żel plemnikobójczy i nigdy nie miała wpadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×