Kto z Was zdecydował się na drugie dziecko wbrew dzisiejsze u trendowi by stawiac na siebie, wygody i łatwe życie?

Czy zawsze chcialyscie mieć więcej dzieci a może przeciwnie, to pojawiło się nagle?

Pierwszy raz słyszę o jakims trendzie na łatwe i wygodne życie.

Jaki trend? Nikt nikomu nic nie narzuca. Ludzie teraz mają możliwość żyć dla siebie i nie chcą mieć odpowiedzialności za kilkoro dzieci. Ale nic komu do tego jak inni żyją. 

Ja z drugim wpadłam, kiedy starsze dziecko miało 10 lat. 

Weź zdawaj głupie pytania gdzie indziej. Otwórz zyle.. Ludzie się plodza na prawo i lewo żeby łapki po 500 plus wyciągnąć. Teraz jak ma się jedno to społeczeństwo ci robi sieczke w głowie że jesteś potwór. 

I pytanie, dlaczego życie nie miało by być łatwe i wygodne? Życie ma sie jedno, po co komplikowac sobie je po całej długości ?

Maz chcial drugie dziecko bo sam jest jedynakiem. Dzieci urodzone przed programem 500+ i to nas nie zacheca zeby miec kolejne. Ja bym moze chciala trzecie ale minusow tej decyzji byloby wiecej niz plusow. Poza tym trzeba zostawic sobie kolo zapasowe bo kto wie czy kiedys nie zaliczy sie wpadki? Zycie nas zaskakuje, takze poki co mam moja parke i jest dobrze.

Ja chciałam mieć dwójkę ale przez pierwszą ciążę, poród, podłóg i trud w wychowywaniu jednego dziecka podziękowałam raz na zawsze. Jak innym się to podoba, droga wolna. Mnie nikt i nic już nie namówi do tego. Łatwego życia nie mam i nigdy nie miałam, i tak stawiam na siebie żeby chociaż to jedno moje dziecko miało łatwiejszy start w życiu i móc mu zapewnić rozwój taki na jaki zasługuje.

Mnie osobiście denerwuje ta nagonka na jedynaków. Każdy ma tyle dzieci ile chce, czy może mieć i nikomu nic do tego.

Ja może i bym się zdecydował, ale chwilowo nie mam kogo zapłodnić.

7 minut temu, Gość gość napisał:

Mnie osobiście denerwuje ta nagonka na jedynaków. Każdy ma tyle dzieci ile chce, czy może mieć i nikomu nic do tego.

Mnie tak nie denerwuje, z dumą oznajmiam, że nam jedno dziecko. Moja babcia miała 5cioro, miała okropne życie, praca, dom, praca, dom, emerytury nie dożyła. Jak umierała lekarz stwierdził, że już id 20 stu lat powinna leczyć się neurologiczne. Głowa ma swoją wytrzymałość, stres zabija szybciej niż woda czy papierochy. Ja chce nie tylko oddychać, ja chce żyć, czuć smak życia, egoistka to dla mnie komplement. To znaczy, że wystarczająco dbam o siebie. Jak przestaną tak mówić to znak, że się przemęczam, że trzeba znów zwolnić tempo. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Mnie tak nie denerwuje, z dumą oznajmiam, że nam jedno dziecko. Moja babcia miała 5cioro, miała okropne życie, praca, dom, praca, dom, emerytury nie dożyła. Jak umierała lekarz stwierdził, że już id 20 stu lat powinna leczyć się neurologiczne. Głowa ma swoją wytrzymałość, stres zabija szybciej niż woda czy papierochy. Ja chce nie tylko oddychać, ja chce żyć, czuć smak życia, egoistka to dla mnie komplement. To znaczy, że wystarczająco dbam o siebie. Jak przestaną tak mówić to znak, że się przemęczam, że trzeba znów zwolnić tempo. 

*wóda

Co to za ...(k)a notorycznie zakłada prowokacyjne tematy których treść mieści się w nagłówku. Stop, bastardo

26 minut temu, Gość Gość napisał:

I pytanie, dlaczego życie nie miało by być łatwe i wygodne? Życie ma sie jedno, po co komplikowac sobie je po całej długości ?

bo nagroda czeka w Niebie

Przed chwilą, Gość gość napisał:

bo nagroda czeka w Niebie

Za co nagroda? Niebo to konkurs na największego męczennika? A co jak nieba nie ma? Poza tym idąc twoim tokiem myślenia, osoby poświęcone Bogu, które na 100 % będą w niebie powinny sie mnożyć na potęgę, bo to klucz do bram Piotrowych

10 minut temu, Gość gość napisał:

bo nagroda czeka w Niebie

Jaka nagroda? Modlitwy przez wieczność i bycie białą mgiełką? 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Jaka nagroda? Modlitwy przez wieczność i bycie białą mgiełką? 

Mnie dziwi to jak dorośli ludzie łykają taki kit posylany z ambony

15 minut temu, Gość Gość napisał:

Za co nagroda? Niebo to konkurs na największego męczennika? A co jak nieba nie ma? Poza tym idąc twoim tokiem myślenia, osoby poświęcone Bogu, które na 100 % będą w niebie powinny sie mnożyć na potęgę, bo to klucz do bram Piotrowych

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jaka nagroda? Modlitwy przez wieczność i bycie białą mgiełką? 

Podejrzewam, że en post był ironiczny...

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Maz chcial drugie dziecko bo sam jest jedynakiem. Dzieci urodzone przed programem 500+ i to nas nie zacheca zeby miec kolejne. Ja bym moze chciala trzecie ale minusow tej decyzji byloby wiecej niz plusow. Poza tym trzeba zostawic sobie kolo zapasowe bo kto wie czy kiedys nie zaliczy sie wpadki? Zycie nas zaskakuje, takze poki co mam moja parke i jest dobrze.

U nas tak samo