Od kiedy bajki?

Od kiedy puszczaliscie bajki dziecku? Jak długo dziennie i jakie?

1.5r świnka peppa, później psi patrol, myszka miki. Ogólnie to bardzo wcześnie, moja córka już mówiła zdaniami w tym wieku, a ja byłam w 2 ciąży więc musiałam sobie pomóc. 

Druga córka ma 2 lata i dopiero zaczyna składać zdania, też już ogląda. 

Ogólnie to nie długo 15-30min max. Raz lub dwa razy dziennie. Ale nie codziennie, zależy od sytuacji i obowiązków domowych. Jak mamy aktywny czas, to czasem tydzień nie oglądają. Teraz zima i choroby i już się bajki zaczynają. 

Podobno nie powinno się do 6 rż puszczać dzieciom bajek. 

Można zacząć puszczać jak dziecko zacznie mówić, ale na zasadzie 15 min dziennie nie więcej. Tak naprawdę do 2 rż dziecko nie powinno mieć kontaktu z wysokimi technologiami, żadnych telefonów komórkowych, ipadów, tv. Kontakt we wczesnym dzieciństwie może zaburza rozwój mowy i potegowac nerwowosc

Około 2 roku życia. Ale takie miłe, stare bajki: Krecik, Miś Uszatek, Makowa Panienka, Listonosz Pat (wersja kukiełkowa), Było sobie życie, Misiowanki, Bali. Żadnych kulawych bajek 3D ani jazgotliwych w stylu kucyki pony. Dla starszych dzieci ( i dla nas ) Marta mówi, clifford. Pokazywałam też urywki Pankracego, Moniki i Kulfona. Fajne są Domisie. Złota zasada w naszym domu: reklamy zawsze wyciszone

Mój syn ma 2,5 roku, szybciej nauczył się mówić niż chodzić, chociaż tv leci u nas dosyć często. Nie widzę jednak, żeby mu jakąś szkodę wyrządził ten telewizor, bo mowi już pełnymi zdaniami, zna masę piosenek i rymowanek. Sporo mu też czytamy i ogólnie dużo się z nim bawimy w różne takie manualne zabawy, ale bajki też ogląda. Pół roku temu miał fazę na Masze i niedźwiedzia oraz bardzo lubił oglądać Andiego i prehistorii świat. Aktualnie bardzo lubi Zuzię, Marta mówi i Domisie. Telefonów przy nim nie używamy, chyba, że ktoś dzwoni. Tabeltow nie mamy. 

Moja corka skonczyla rok i uwielbia bajki, interesuje sie rowniez ksiazeczkami wiec moim zdaniem jest to ok.Dziwie sie troche ze lubi bajki dla starszych dzieci.Ostatnio ogladala Ratatui i ja wciagnelo.Dopoki bedzie dobrze sie rozwijala to nie mam nic przeciwko ogladaniu.

1 godzinę temu, Gość Gość xxx napisał:

Około 2 roku życia. Ale takie miłe, stare bajki: Krecik, Miś Uszatek, Makowa Panienka, Listonosz Pat (wersja kukiełkowa), Było sobie życie, Misiowanki, Bali. Żadnych kulawych bajek 3D ani jazgotliwych w stylu kucyki pony. Dla starszych dzieci ( i dla nas ) Marta mówi, clifford. Pokazywałam też urywki Pankracego, Moniki i Kulfona. Fajne są Domisie. Złota zasada w naszym domu: reklamy zawsze wyciszone

Ile Ty masz lat 60? Puszczasz dziecku Kulfon i Monika??To jest jakaś kaszana i tego nie dało sie oglądać 20 lat temu a co dopiero teraz ooza tym to nie są mądre bajki !

19 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Kontakt we wczesnym dzieciństwie może zaburza rozwój mowy i potegowac nerwowosc

No. Zanim niebwynaleziono tv, to nie było dzieci nerwowych, dzieci z opóźnioną mową