Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Zdradziłam męża i nie żałuję

Polecane posty

Gość Gość

Mój mąż chyba jest aseksualny, muszę się prosić bi błagać o seks, żadne seksowne fatałaszki nie działała ani striptiz. Mam 30 lat, jestem zadbana, mam krew w żyłach a nie wodę, wielokrotne rozmowy nic nie dały. Wczoraj zrobiłam to z sąsiadem. Czysty seks bez zobowiązań. Jestem złym człowiekiem, ale nie żałuję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Rozumiem Cię i to niestety doskonale 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

A teraz badz konsekwentna, wez mu o tym powiedz i sie rozwiedz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Skoro taka jesteś świetna i nie zalujesz to trzeba teraz powiedzieć o tym mężowi i ponieść konsekwencje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate

No cuz jak maz nie chce sexu to sie nie pow zenic,bo kazdy ma swoje potrzeby w zwiazku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiosna

Doskonale wiem o czym piszesz, mam to samo! Brak zainteresowania ze strony męża to coś strasznego, tylko seks z innym może otrzeć łzy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To głupio zrobiłaś że z sąsiadem. Cała okolica się dowie, do męża za chwilę to dojdzie. Tak cię c i p a siedział, że nie mogłaś znaleźć kochanka daleko od domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A zdradzaj zdrów. Każdy facet zdradziłby po kilkumiesięcznym celibacie i by się w 100% usprawiedliwiał, więc dlaczego kobiety mają mieć opory w takiej samej sytuacji? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mój mąż w łóżku to taka ... nie pamiętam kiedy miałam z nim orgazm i też czasami aż mnie trzęsie żeby sobie znaleźć prawdziwego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiosna

Ja próbowałam wiele razy, niestety mąż nie ma ochoty i już. Dlaczego mam przez to cierpieć? Jestem wtedy zła, rozdrażniona... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po co za takich wychodzilyscie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Po co za takich wychodzilyscie? 

Noo na pewno przewidziały to, ze mężowi w wieku ok. 30-35 lat, libido spadnie do 0. 😄  Co za durne pytanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Noo na pewno przewidziały to, ze mężowi w wieku ok. 30-35 lat, libido spadnie do 0. 😄  Co za durne pytanie. 

To chyba się z tym do lekarza idzie, skoro w tak młodym wieku mają problem z potencją. Mojemu jakoś libido nie spadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kloi

Faceci z wiekiem robią się coraz bardziej leniwi i seksu czasami nie potrzebują tyle co wcześniej a kobieta z wiekiem rośnie libido i przez to takie sytuacje . Najgorsze że kobiety chyba częściej muszą inicjizowac sex w dłuższych związkach a niby wszędzie takie ogiery 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milinda

Pierwszy raz zdradzilam meza trzy miesiace po slubie. On wyjechal do pracy do UK a ja sama zostalam A ze podobalam sie mezczyznom to w wyborze nie nialam problemu Ten pierwszy   nie  utrzymal sie u mnie dlogu bo byl Slaby i tego kuuutasa tez mial mniejszego od meza mojego, po paru tygodniach poznalam innego i ten  byl naprawde bardzo dobry  na kazdym spotkaniu bylam zerznieta na maxsa dz nogi mi sie trzesly.Ale po paru miesiacach rozstalam sie z nim i szukalam swierzego miesa i znalazlam. A jak maz przyjezdzal na urlop to tylko obok niego nago lezalam i spragniona udawalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość milinda napisał:

Pierwszy raz zdradzilam meza trzy miesiace po slubie. On wyjechal do pracy do UK a ja sama zostalam A ze podobalam sie mezczyznom to w wyborze nie nialam problemu Ten pierwszy   nie  utrzymal sie u mnie dlogu bo byl Slaby i tego kuuutasa tez mial mniejszego od meza mojego, po paru tygodniach poznalam innego i ten  byl naprawde bardzo dobry  na kazdym spotkaniu bylam zerznieta na maxsa dz nogi mi sie trzesly.Ale po paru miesiacach rozstalam sie z nim i szukalam swierzego miesa i znalazlam. A jak maz przyjezdzal na urlop to tylko obok niego nago lezalam i spragniona udawalam

Raz na jakiś czas się przebadaj bo różne świństwa czyhają. Tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość milinda napisał:

Pierwszy raz zdradzilam meza trzy miesiace po slubie. On wyjechal do pracy do UK a ja sama zostalam A ze podobalam sie mezczyznom to w wyborze nie nialam problemu Ten pierwszy   nie  utrzymal sie u mnie dlogu bo byl Slaby i tego kuuutasa tez mial mniejszego od meza mojego, po paru tygodniach poznalam innego i ten  byl naprawde bardzo dobry  na kazdym spotkaniu bylam zerznieta na maxsa dz nogi mi sie trzesly.Ale po paru miesiacach rozstalam sie z nim i szukalam swierzego miesa i znalazlam. A jak maz przyjezdzal na urlop to tylko obok niego nago lezalam i spragniona udawalam

To że mąż wyjechał nie ma nic do rzeczy. Po prostu część kobiet już taka się rodzi z wiecznie swędząca c i p ą. Mąż wróci, to dalej będziesz się worem na sperme dla reszty miasta. Takie już twoje przeznaczenie, nic na to nie poradzisz. Powinnaś zostać prostytutką skoro to lubisz, przynajmniej jakiś dodatkowy hajs by był. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

To chyba się z tym do lekarza idzie, skoro w tak młodym wieku mają problem z potencją. Mojemu jakoś libido nie spadło.

Ale pieprzysz. Libido to nie to samo co potencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
52 minuty temu, Gość Kloi napisał:

Faceci z wiekiem robią się coraz bardziej leniwi i seksu czasami nie potrzebują tyle co wcześniej a kobieta z wiekiem rośnie libido i przez to takie sytuacje . Najgorsze że kobiety chyba częściej muszą inicjizowac sex w dłuższych związkach a niby wszędzie takie ogiery 😉

No właśnie. Ja od najwcześniejszych lat słuchałam tylko jak to mężczyźni nie mogą żyć bez seksu, jacy to erotomani. Bzdura...

Ta tematyka to chyba największe moje rozczarowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
12 godzin temu, Gość Gość napisał:

Po co za takich wychodzilyscie? 

Ja akurat za takiego nie wychodziłam- 7 lat przed ślubem i 6 po bzykalismy się jak kroliki- nie miało znaczenie miejsce, czas. A że zawsze miałam duże libido, to cieszyłam się, ze tak mi się fajnie trafiło. I co? Mi po 30 libido jeszcze podskoczylo, a mąż jak łaskawie raz w miesiącu da się namówić na seks, to jest sukces- tak od 5 lat!. I choćbym na rzesach tańczyła, to ciągle coś, więc chyba też się w końcu puszczę, bo ile można tolerować taki stan rzeczy? Ps. Kochanki nie ma- sprawdzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 godzin temu, Gość gość napisał:

Ale pieprzysz. Libido to nie to samo co potencja.

Ale jak nie ma libido, to potencja też leży. Z libido, też się idzie do lekarza. Problem w tym, że facet nie nie chce iść, bo nie widzi problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciusiaG

dokladnie! 
Moj jakby mogl to by w ogole sexu nie uprawial a tak to mam maxymalnie 1 x na miesiac. 12 lat po slubie. Kuta/fon, miekka faja ,
pi.e ona! Wiecznie ma miekka fujarke. 
NBie dziwie sie kobietom, ze zdrazaja bo ile mozna wytrzymac z takim dziadem. A najlepsze jest to, ze jak sie wyda, ze mialy kochanka to mezowe maja pretensje  gdzie tu k.u.rwa logika? 
Wszedzie trabia , ze to faceci szukaja sexu i to oni chca sie bzykac i maja "ale" do zon ktore "niby" nie chca uprawiac sexu. Ja sie pytam gdzie tak jest? Bo ja tego w otoczeniu nie widze, przynajmniej nie w swoim. Moj maz to typowa fujara zarowno w zyciu jak i w lozku. Kiedy byl;ismy tak do 7-8 lat po slubie to byl dobry w sexie, teraz jest tragedia . A w zyciu te sobie nie potrafi poradzic, nieudacznik zyciowy. Nienawidze ch...ja i jak poznam  fajnego faceta to od razu wskakuje na bolec a ten ku  .fon  niech dalej udaje przed samym soba jaki to on jest wspanialy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciusiaG

Moj maz oczywiscie nie chce isc do lekarza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ostatnio miałam taką sytuację. Pół dnia chodziłam za mężem i otwarcie mu mówiłam, że mam ochotę na seks. A nie mam jakoś super wysokiego libido, dla mnie dwa razy w tygodniu wystarczy. On, że później, że teraz nie. Później na wieczór wyszedł do pracy, położyłam dziecko spać i sama sobie poradziłam. Zanim wrócił to już spałam. A następnego dnia miał do mnie pretensje, bo nagle mu się zachciało i zamiast mnie przytulić, pocałować to łapę wsadził mi w majtki bez pytania! Wkurzył mnie strasznie. Czułości zero. Później chodził jak struty i gadał, że nasze pozycie małżeńskie nie istnieje, że nasz związek przeze mnie nie wypali. Tylko, że ja mam leżeć rozkraczona na każde jego zawołanie, a jak ja chce seksu to nie dostanę? Potrzebuję okazywania uczuć, żeby mnie przytulił, pocałował! I to nie z powodu seksu, a miłości! Ale nawet przed seksem tego nie ma. Czasami sie zastanawiam czy zadzwonić do kolegi, który się we mnie kochał i przed moim ślubem wysłał mi wiadomość, że będzie czekał na znak ode mnie. Jest sam nadal z tego co słyszałam. Może z nim miałabym udane życie uczuciowe i seksualne... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubcia3
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Ostatnio miałam taką sytuację. Pół dnia chodziłam za mężem i otwarcie mu mówiłam, że mam ochotę na seks. A nie mam jakoś super wysokiego libido, dla mnie dwa razy w tygodniu wystarczy. On, że później, że teraz nie. Później na wieczór wyszedł do pracy, położyłam dziecko spać i sama sobie poradziłam. Zanim wrócił to już spałam. A następnego dnia miał do mnie pretensje, bo nagle mu się zachciało i zamiast mnie przytulić, pocałować to łapę wsadził mi w majtki bez pytania! Wkurzył mnie strasznie. Czułości zero. Później chodził jak struty i gadał, że nasze pozycie małżeńskie nie istnieje, że nasz związek przeze mnie nie wypali. Tylko, że ja mam leżeć rozkraczona na każde jego zawołanie, a jak ja chce seksu to nie dostanę? Potrzebuję okazywania uczuć, żeby mnie przytulił, pocałował! I to nie z powodu seksu, a miłości! Ale nawet przed seksem tego nie ma. Czasami sie zastanawiam czy zadzwonić do kolegi, który się we mnie kochał i przed moim ślubem wysłał mi wiadomość, że będzie czekał na znak ode mnie. Jest sam nadal z tego co słyszałam. Może z nim miałabym udane życie uczuciowe i seksualne... 

Nie rob tego tzn nie idz do tego kolego sprzed slubu. Moja kolezanka ktora rowniez zyje w nieudanym malzenstwie zrobila cos takiego ( zaczela sms ze swoja byla miloscia- ale nie wiem czy cos miedzy nimi zaszlo) Jej maz sie o wszystkim dowiedzial. Byla straszna awantura, lacznie z rozwaleniem tel o ziemie 😉 itd jakiego pobicie jej. Potem ona probowala sie otruc  😞 dodzis jest z nim i maja 2 dzieci. Typ jest z "dziwnej " rodziny tzn jego matka zeswirowala i zycie spedzila w psychiiatryku a ojciec sie powiesil. Taki wplyw to wszytsko ma na dzieci , ze im pozniej zycie sie sypie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
12 minut temu, Gość grubcia3 napisał:

Nie rob tego tzn nie idz do tego kolego sprzed slubu. Moja kolezanka ktora rowniez zyje w nieudanym malzenstwie zrobila cos takiego ( zaczela sms ze swoja byla miloscia- ale nie wiem czy cos miedzy nimi zaszlo) Jej maz sie o wszystkim dowiedzial. Byla straszna awantura, lacznie z rozwaleniem tel o ziemie 😉 itd jakiego pobicie jej. Potem ona probowala sie otruc  😞 dodzis jest z nim i maja 2 dzieci. Typ jest z "dziwnej " rodziny tzn jego matka zeswirowala i zycie spedzila w psychiiatryku a ojciec sie powiesil. Taki wplyw to wszytsko ma na dzieci , ze im pozniej zycie sie sypie. 

Straszna historia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felicja
18 godzin temu, Gość Gość napisał:

To że mąż wyjechał nie ma nic do rzeczy. Po prostu część kobiet już taka się rodzi z wiecznie swędząca c i p ą. Mąż wróci, to dalej będziesz się worem na sperme dla reszty miasta. Takie już twoje przeznaczenie, nic na to nie poradzisz. Powinnaś zostać prostytutką skoro to lubisz, przynajmniej jakiś dodatkowy hajs by był. 

Bawi mnie to niezmiernie. Co ma ilość partnerów do tego? Jak się kocham z mężem 5 razy w tygodniu co daje miesięcznie ok 20 stosunków to jestem porzadna kobieta, a jak zrobię to 2 razy w Msc z losowym facetem to już jestem worek? Pi.czka ma jakiś detektor pen.isow,ze jak ten sam to się jest ciasna i gładka, a jak różne to się jest rozepchanyn worem? xD

BTW to mężczyźni wymyślili monogamie. W poligamii najsilniejszy samiec zgarnia stado kobiet a dla reszty nic nie ma. W monogamii nawet prswgryw ma szansę na rozmnozenie, co doskonale widać. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Felicja napisał:

Bawi mnie to niezmiernie. Co ma ilość partnerów do tego? Jak się kocham z mężem 5 razy w tygodniu co daje miesięcznie ok 20 stosunków to jestem porzadna kobieta, a jak zrobię to 2 razy w Msc z losowym facetem to już jestem worek? Pi.czka ma jakiś detektor pen.isow,ze jak ten sam to się jest ciasna i gładka, a jak różne to się jest rozepchanyn worem? xD

BTW to mężczyźni wymyślili monogamie. W poligamii najsilniejszy samiec zgarnia stado kobiet a dla reszty nic nie ma. W monogamii nawet prswgryw ma szansę na rozmnozenie, co doskonale widać. 

 

To, że jak masz 20 różnych partnerów w miesiącu to jesteś zwyczajna z d z i r ą i tyle. No bo jak nazwać ścierkę w którą wyciera się 20 facetów w miesiacu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A tutaj weszłas się pochwalić czy jak? 
skoro potrzebujesz opini innych to chyba jednak jakieś wyrzuty sumienia są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 3.11.2019 o 14:30, Gość Gość napisał:

Mój mąż chyba jest aseksualny, muszę się prosić bi błagać o seks, żadne seksowne fatałaszki nie działała ani striptiz. Mam 30 lat, jestem zadbana, mam krew w żyłach a nie wodę, wielokrotne rozmowy nic nie dały. Wczoraj zrobiłam to z sąsiadem. Czysty seks bez zobowiązań. Jestem złym człowiekiem, ale nie żałuję. 

On jest gejem poprustu. Boi się przyznać wstyd mu może ale kiedyś to powie. Zapytaj go wprost 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×