Dziewczyna przeszła na weganizm i stała się pro-ekologiem- zastanawiam się czy nie zerwać

Dziewczyna od 4 miesięcy zachowuje sie conajmniej irracjonalnie. Naczytala sie jakichs glupot w internecie o weganizmie czy tam innym wegetarianizmie, ochronie zwierzat i srodowiska. Od tego czasu katuje mnie swoimi obiadkami z zieleniny i ciagle gada o zdrowym odzywianiu, co juz zaczyna mnie martwic, bo to jakas obsesja u niej. Nawet zapisala sie do lokalnej spolecznosci pro zwierzecej i skupionej na wyeliminowania miesa z diety. Ciagle o tmy nawija, mam juz dosc. Mam nadzieje, ze jej to przejdzie, bo juz nie moge tego sluchac. Jak mowie, zeby skonczyla gadac o zwierzetach, to zaczyna mi gadac o zamiennikach miesa, a jak z tym skonczy, to zaczyna temat o lasach..

Uciekaj i nie oglądaj się za siebie!