Pytanie do dziewczyn

Hej, mam pytanie o zachowania w łóżku. Jestem z chłopakiem od 2 miesięcy, wszystko między nami dobrze się układa i jesteśmy szczęśliwi ze sobą, on i ja mamy 23 lata. No i pytanie właśnie, bo jak dochodzi do zbliżenia, to on staje się bardzo dominujący. Lubię to, gdy jest taki ostrzejszy, ale ostatnio wydaje mi się, że zaczyna przekraczać pewne granice, tylko nie bardzo wiem, jak to wygląda u innych. W momencie uniesienia spoliczkował mnie. Wprawdzie zrobił to lekko i nie protestowałam, a nawet mi się to podobało, ale potem zastanowiłam się, czy to jest ok i czy tak powinno być. Czy nie idziemy za daleko. Może zobaczył to na jakimś filmie? Co o tym sądzicie dziewczyny? Jak to u was wygląda? To nie jest mój pierwszy chłopak, bo kiedyś też byłam w związku, mam już jakieś doświadczenie, ale tamten nigdy się tak nie zachowywał, dlatego nie wiem, czy to jest ok, czy nie. Pozdrawiam.

Czym cię spoliczkował? 

 Klapsa w pupsko niejedna dostała, jedna się wręcz dopominała. Po skończonej "zabawie" miała czerwoną jak pawian   W twarz nigdy żadnej nie uderzyłem, wolę na małej  się po wyżywać ku obopólnej radości

U wszystkich wygląda dokładnie tak samo, w czasie uniesienia faceci napiżdżają swoje partnerki po twarzy

9 minut temu, Gość Anka napisał:

Hej, mam pytanie o zachowania w łóżku. Jestem z chłopakiem od 2 miesięcy, wszystko między nami dobrze się układa i jesteśmy szczęśliwi ze sobą, on i ja mamy 23 lata. No i pytanie właśnie, bo jak dochodzi do zbliżenia, to on staje się bardzo dominujący. Lubię to, gdy jest taki ostrzejszy, ale ostatnio wydaje mi się, że zaczyna przekraczać pewne granice, tylko nie bardzo wiem, jak to wygląda u innych. W momencie uniesienia spoliczkował mnie. Wprawdzie zrobił to lekko i nie protestowałam, a nawet mi się to podobało, ale potem zastanowiłam się, czy to jest ok i czy tak powinno być. Czy nie idziemy za daleko. Może zobaczył to na jakimś filmie? Co o tym sądzicie dziewczyny? Jak to u was wygląda? To nie jest mój pierwszy chłopak, bo kiedyś też byłam w związku, mam już jakieś doświadczenie, ale tamten nigdy się tak nie zachowywał, dlatego nie wiem, czy to jest ok, czy nie. Pozdrawiam.

Jeśli Ci się spodobało to w czym problem? Boisz się, że zrobi coś więcej? Więc z nim porozmawiaj. My nie pomożemy Ci tak jak rozmowa z nim.

1 minutę temu, p212 napisał:

U wszystkich wygląda dokładnie tak samo, w czasie uniesienia faceci napiżdżają swoje partnerki po twarzy

I po co ten sarkazm?

Jest ok, dopóki Wy uważacie, że jest ok. Jeśli są granice, należy je nakreślić, aby każdy miał jasność. 

7 minut temu, Anioł Stróż napisał:

I po co ten sarkazm?

 No właśnie! Ciebie aniołku to bym piórkiem gilgał i tu i tam  

14 minut temu, Anioł Stróż napisał:

I po co ten sarkazm?

Dla włączenia samodzielnego myślenia

2 minuty temu, Gość Kusiciel napisał:

 No właśnie! Ciebie aniołku to bym piórkiem gilgał i tu i tam  

Za gilganie musiałabym Ci zrobić krzywdę.

1 minutę temu, p212 napisał:

Dla włączenia samodzielnego myślenia

Zamierzenie dobre. Tylko można delikatniej.

11 minut temu, Anioł Stróż napisał:

Zamierzenie dobre. Tylko można delikatniej.

Owszem można delikatniej i można tłumaczyć po aniołkowemu (anielskiemu) ale taki sposób wg łatwiej się utrwala, tym bardziej jeśli ktoś nie wie czy pewne zachowania są właściwe czy też nie - mając na uwadze rozpoczęcie współżycia. A z drugiej strony wie, że z innym było inaczej. Stwierdzam, że to zwykła prowokacja

Może i faktycznie prowokacja.

Jak można chcieć stworzyć udany związek

Jeśli na nurtujące nas pytania

szukamy odpowiedzi u osób obcych

Proponuję ją znaleźć u źródła

31 minut temu, Anioł Stróż napisał:

Za gilganie musiałabym Ci zrobić krzywdę.

 No wiesz co? To ja ci gilganie aż do odlotu a ty mi za krzywdę? 

5 minut temu, Gość Kusiciel napisał:

 No wiesz co? To ja ci gilganie aż do odlotu a ty mi za krzywdę? 

Wybacz, ale nienawidzę gilgania. 

Przed chwilą, Anioł Stróż napisał:

Wybacz, ale nienawidzę gilgania. 

 No to robiłbym ci to co lubisz oczywiscie aż do odlotu   Tak może być ?

Przed chwilą, Gość Kusiciel napisał:

 No to robiłbym ci to co lubisz oczywiscie aż do odlotu   Tak może być ?

Nie,  dziękuję

1 minutę temu, Anioł Stróż napisał:

Nie,  dziękuję

 Oj aniołku? Przykro mi   Uwierzysz jak ci powiem ze mam kolekcję ok. 200 aniołków, z Europy ale i z  Dominikany, Meksyku i Peru ,

1 minutę temu, Gość Kusiciel napisał:

 Oj aniołku? Przykro mi   Uwierzysz jak ci powiem ze mam kolekcję ok. 200 aniołków, z Europy ale i z  Dominikany, Meksyku i Peru ,

Uwierzę. 

2 godziny temu, Gość Anka napisał:

Hej, mam pytanie o zachowania w łóżku. Jestem z chłopakiem od 2 miesięcy, wszystko między nami dobrze się układa i jesteśmy szczęśliwi ze sobą, on i ja mamy 23 lata. No i pytanie właśnie, bo jak dochodzi do zbliżenia, to on staje się bardzo dominujący. Lubię to, gdy jest taki ostrzejszy, ale ostatnio wydaje mi się, że zaczyna przekraczać pewne granice, tylko nie bardzo wiem, jak to wygląda u innych. W momencie uniesienia spoliczkował mnie. Wprawdzie zrobił to lekko i nie protestowałam, a nawet mi się to podobało, ale potem zastanowiłam się, czy to jest ok i czy tak powinno być. Czy nie idziemy za daleko. Może zobaczył to na jakimś filmie? Co o tym sądzicie dziewczyny? Jak to u was wygląda? To nie jest mój pierwszy chłopak, bo kiedyś też byłam w związku, mam już jakieś doświadczenie, ale tamten nigdy się tak nie zachowywał, dlatego nie wiem, czy to jest ok, czy nie. Pozdrawiam.

powiedz że nie wiesz co robił z dziewczyną wczesniej ale to co robi tobie ci sie nie podoba nie chcesz tak, i porozmawiajcie o tym na co sie zagadzacie w se&ie a na co nie 

Hej, dzięki za odpowiedzi. Nie, żadna prowokacja, po prostu chciałam wiedzieć, czy takie zachowania rodem z filmów dla dorosłych są powszechne w związkach. Poprzedni chłopak był delikatniejszy i jest to po prostu dla mnie nowość. I nie mówię, że mi to przeszkadza. Gościowi XXX odpowiadam, że tu nie chodzi o pomoc w stworzeniu szczęśliwego związku, tylko o rozmowę na takie tematy z osobami anonimowymi, o wymianę doświadczeń i opinię. Po to jest internet i tego typu fora. Przecież nie będę o tym rozmawiać z rodzicami, czy z koleżankami, a z moim chłopakiem nie muszę o tym rozmawiać, bo uważam, że wszystko jest w porządku. Po prostu chciałam wiedzieć, jak to jest u innych. Wszystkich pozdrawiam

Mój eks lubił mnie lekko policzkować nawet jak nie uprawialiśmy seksu tylko tak jakoś jak się nakręcał przed XD Powiedziałam mu, żeby przestał bo mu oddam w końcu i tak zrobił  Dzisiejsi faceci za dużo porno się naoglądali i myślą, że wszystko musi tak wyglądać. Jeśli Ci to odpowiada to spoko a jak nie to mu powiedz i tyle

19 minut temu, Gość MeeMee napisał:

Mój eks lubił mnie lekko policzkować nawet jak nie uprawialiśmy seksu tylko tak jakoś jak się nakręcał przed XD Powiedziałam mu, żeby przestał bo mu oddam w końcu i tak zrobił  Dzisiejsi faceci za dużo porno się naoglądali i myślą, że wszystko musi tak wyglądać. Jeśli Ci to odpowiada to spoko a jak nie to mu powiedz i tyle

Brawo Ty! Miłość dobroć kochanie czułość oddanie - to nie po buzi lanie!  Czy ja aż takim romantykiem jestem??? Może? Faktycznie kocham czuły romantyczny seks    Co wcale nie znaczy że bardziej na ostro się nie zdarzy

23 minuty temu, Gość kochliwy napisał:

Brawo Ty! Miłość dobroć kochanie czułość oddanie - to nie po buzi lanie!  Czy ja aż takim romantykiem jestem??? Może? Faktycznie kocham czuły romantyczny seks    Co wcale nie znaczy że bardziej na ostro się nie zdarzy

 Mrrrrrau  :d

1 godzinę temu, Gość kochliwy napisał:

Brawo Ty! Miłość dobroć kochanie czułość oddanie - to nie po buzi lanie!  Czy ja aż takim romantykiem jestem??? Może? Faktycznie kocham czuły romantyczny seks    Co wcale nie znaczy że bardziej na ostro się nie zdarzy

Ostro tez moze byc i tez lubie ale sa pewne granice policzkowanie mnie to takie troche ponizenie jakby w lpzku mial miec dzifffke, natomiast lubilam jak mnie gryzl mialam wszedzie siniaki ale to bylo super seksi dla mnie - takze co kto lubi i git majonez - bawta sie heheh

Przed chwilą, Gość Sarah napisał:

Ostro tez moze byc i tez lubie ale sa pewne granice policzkowanie mnie to takie troche ponizenie jakby w lpzku mial miec dzifffke, natomiast lubilam jak mnie gryzl mialam wszedzie siniaki ale to bylo super seksi dla mnie - takze co kto lubi i git majonez - bawta sie heheh

 Czy to nie byłem ja?? Też lubię może nie gryźć ale przygryzać delikatnie sutki, całe piersi no i ....pupę O jeszcze szyję    O jejej o stopach zapomnaiłem, ale tylko jak leżą na moich ramionach

7 godzin temu, Gość Anka napisał:

Hej, mam pytanie o zachowania w łóżku. Jestem z chłopakiem od 2 miesięcy, wszystko między nami dobrze się układa i jesteśmy szczęśliwi ze sobą, on i ja mamy 23 lata. No i pytanie właśnie, bo jak dochodzi do zbliżenia, to on staje się bardzo dominujący. Lubię to, gdy jest taki ostrzejszy, ale ostatnio wydaje mi się, że zaczyna przekraczać pewne granice, tylko nie bardzo wiem, jak to wygląda u innych. W momencie uniesienia spoliczkował mnie. Wprawdzie zrobił to lekko i nie protestowałam, a nawet mi się to podobało, ale potem zastanowiłam się, czy to jest ok i czy tak powinno być. Czy nie idziemy za daleko. Może zobaczył to na jakimś filmie? Co o tym sądzicie dziewczyny? Jak to u was wygląda? To nie jest mój pierwszy chłopak, bo kiedyś też byłam w związku, mam już jakieś doświadczenie, ale tamten nigdy się tak nie zachowywał, dlatego nie wiem, czy to jest ok, czy nie. Pozdrawiam.

Następnym razem gdy to zrobi to ,,po" spytaj się go skąd ten pomysł.

13 minut temu, Gość kochliwy napisał:

 Czy to nie byłem ja?? Też lubię może nie gryźć ale przygryzać delikatnie sutki, całe piersi no i ....pupę O jeszcze szyję    O jejej o stopach zapomnaiłem, ale tylko jak leżą na moich ramionach

Chyba jednak nie Tamten robil to calkiem mocno i "brutalnie" jakby z pozadania mial mnie zjesc Ale Twoja wersja trz brzmi kuszaco

Przed chwilą, Gość Sarah napisał:

Chyba jednak nie Tamten robil to calkiem mocno i "brutalnie" jakby z pozadania mial mnie zjesc Ale Twoja wersja trz brzmi kuszaco

 No zobacz, nie jestem brutalem ale w obronie godności kobiety w pysk potrafię zdrowo przywalić  Apetyt mi robisz na to gryzienie z pożądania   Chybabym od pupy zaczął Lubisz?