Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Niebieska_Panda

Co robić? 3 miesięczne niemowlę piszczy jak tylko wstanę.

Polecane posty

Moja 3 miesięczna córka krzyczy gdy tylko wstanę. Ok, przepraszam. Ona piszczy!!! Wczoraj było wszystko ok chociaż jak ja odkładaliśmy to od razu robiła się marudna. Dzisiaj? Od rana piszczy. Na początku było to takie wesołe piszczenie z uśmiechaniem się. Teraz jak tylko wstanę to ona zanosi się piszczem, płacze i wierci się jakby ją coś bolało. Wiem że takie jest bo jak tylko siadam obok niej ona cichnie .. oh zgrozo..a myślałam że nic mnie już nie zaskoczy🤪🤪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ma silna potrzebę bliskości. Jak takie maluchy tracą kogoś z oczu to myślą, że tej osoby nie ma już, a nie ze jest w drugim pokoju i że za chwilę wróci. Moja córka miała tak samo. Nic się nie dało zrobić. Wszędzie ja ze sobą nosilam i kladlam na macie na podłodze lub w bujaku. Jak miała pół roku to zakładałam na biodra chuste do tańca brzucha. Ma ona różne koraliki i metalowe medaliony na brzegach i to przy ruchu brzeczy. Przez 3 tygodnie działało! Słyszała chuste i był spokój. Później znowu ja ze sobą nosiłam. Przeszło jak zaczęła raczkowac 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Ma silna potrzebę bliskości. Jak takie maluchy tracą kogoś z oczu to myślą, że tej osoby nie ma już, a nie ze jest w drugim pokoju i że za chwilę wróci. Moja córka miała tak samo. Nic się nie dało zrobić. Wszędzie ja ze sobą nosilam i kladlam na macie na podłodze lub w bujaku. Jak miała pół roku to zakładałam na biodra chuste do tańca brzucha. Ma ona różne koraliki i metalowe medaliony na brzegach i to przy ruchu brzeczy. Przez 3 tygodnie działało! Słyszała chuste i był spokój. Później znowu ja ze sobą nosiłam. Przeszło jak zaczęła raczkowac 

Ale ja nie wychodzę z pokoju. Jestem obok i wywieszam pranie a podczas tego mówię do niej i śpiewam.

 

Może nie lubi śpiewania 😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tata

pawulonik raz albo relanium albo z kopa w ryj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala

Może ma zapalenie uszu od ulewania. Moja córeczka jak miała to tak strasznie płakała z byle powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Ala napisał:

Może ma zapalenie uszu od ulewania. Moja córeczka jak miała to tak strasznie płakała z byle powodu.

Córcia już jakiś czas nie ulewa więc nie wydaje mi się że to to 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Moja córka też tak miała kiedy leżała na poziomie podłogi na macie lub na leżaczku. Przestała marudzić jak zaczęłam stawiać ją na mojej wysokości. Gdy robiłam coś w kuchni leżaczek stał na stole, też do niej mówiłam, czasem podeszłam pogłaskałam, albo doczepiłam jakąś nowa zabawkę na pałąk. W ten sposób wędrowała ze mną po całym mieszkaniu. Często jednak gdy nic nie robiłam, córcia leżała na moich kolanach. Siedząc na fotelu nogi opierałam o podnóżek, a ona leżała twarzą do mnie. Siedząc w ten sposób mogłam coś obejrzeć w telewizji, czy poczytać czasopismo. Chodziło chyba o to żebym była możliwie blisko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela

W pysk lej od małego bo ci na głowę wejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×