Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaa terazzzz

Mieszkam za granica i jestem tu bardzo szczesliwa

Polecane posty

Gość SziZaLakiSziZastar
1 minutę temu, Gość aaa terazzzz napisał:

i nie wspomniaoam nigdzie slowa KARIERA.

CZYTAJ PROSZE ZE ZROZUMIENIEM. chyba ze to Ciebie boli, ze ktos ma  fajna dobra prace, a nie tylko sprzatanie za granica, co? bardzo boli...??

Gdyby chodzilo o napisanie o samym szczesciu, to bys nie podkreslala tej pracy umyslowej, bo szczesliwym mozna byc i bez pracy zagranica.

Ciebie cos boli. Bo bys nie pisala w czesci „ciaza, macierzynstwo”, tylko spamujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SziZaLakiSziZastar
1 minutę temu, Gość aaa terazzzz napisał:

i nie wspomniaoam nigdzie slowa KARIERA.

CZYTAJ PROSZE ZE ZROZUMIENIEM. chyba ze to Ciebie boli, ze ktos ma  fajna dobra prace, a nie tylko sprzatanie za granica, co? bardzo boli...??

Gdyby chodzilo o napisanie o samym szczesciu, to bys nie podkreslala tej pracy umyslowej, bo szczesliwym mozna byc i bez pracy zagranica.

Ciebie cos boli. Bo bys nie pisala w czesci „ciaza, macierzynstwo”, tylko spamujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Temo napisał:

Wyjeżdża ten kto sobie nie radzi. Ja sobie radzę i nie muszę emigrowac. 

Ale widząc że autorka wszędzie szuka winy Pisu, widać że jest już ograniczona. Nie mieszka tu, ale swoją opinię na czym opiera? Na mediach?

Dobrze ze tacy głupi ludzie wyjeżdżają 🙂

P. s. Szczyt emigracji był wtedy jak akurat pis nie rządził. 

Ja bym chętnie wyjechała i nie dlatego, że nie radzimy sobie z mężem, ale marzą mi się palmy na podwórku i widok na lazurowe, gorące morze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Temo napisał:

Wyjeżdża ten kto sobie nie radzi. Ja sobie radzę i nie muszę emigrowac. 

Ale widząc że autorka wszędzie szuka winy Pisu, widać że jest już ograniczona. Nie mieszka tu, ale swoją opinię na czym opiera? Na mediach?

Dobrze ze tacy głupi ludzie wyjeżdżają 🙂

P. s. Szczyt emigracji był wtedy jak akurat pis nie rządził. 

Ja bym chętnie wyjechała i nie dlatego, że nie radzimy sobie z mężem, ale marzą mi się palmy na podwórku i widok na lazurowe, gorące morze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa terazzzz
1 minutę temu, Gość SziZaLakiSziZastar napisał:

Gdyby chodzilo o napisanie o samym szczesciu, to bys nie podkreslala tej pracy umyslowej, bo szczesliwym mozna byc i bez pracy zagranica.

Ciebie cos boli. Bo bys nie pisala w czesci „ciaza, macierzynstwo”, tylko spamujesz

Pisze na tym forum czasami, bo MAM DZIECKO wyobraz sobie 😉  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa terazzzz
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja bym chętnie wyjechała i nie dlatego, że nie radzimy sobie z mężem, ale marzą mi się palmy na podwórku i widok na lazurowe, gorące morze. 

No fajna perspektywa.  

ja lubie mieszkac blisko gor.   do morza tez mam blisko, ale jest zimne  🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSC 3
21 minut temu, Gość aaa terazzzz napisał:

 Data Analyst & Data Entry clerk w firmie gdzie ok. 80% pracownikow to Brytyjczycy

czyli taka  w sumie malpka od excela i tabelek 🙂 pewnie za marne £10 na godzine ...? lub nawet  mniej...?

pozdrawiam z Londynu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Szczerze, jakbyś była szczęśliwa to nie musiałabyś o tym trąbić całemu światu ... ludzie szczęśliwi nie musza udowadniać ze są szczęśliwi... 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość antyemigrant napisał:

zapamiętaj jedno.Polak za granicą był,jest i będzie człowiekiem drugiej kategorii i nie zmieni tego praca biurowa

Drugiej kategorii bo? Weź wyjdź ze średniowiecza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takeprawde

polak i rumun za granicą ten sam sort

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345
26 minut temu, Gość takeprawde napisał:

polak i rumun za granicą ten sam sort

Jak już to Polak i Rumun.

 A propos Rumunów - u mnie w firmie, w której ja pracuję też umysłowo, menadżerką jednego z działów jest Rumunka i jej praca jest też w 3/4  umysłowa.

Justyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jshdh

Dziwne ze pracujesz jako data analyst I data entry clerk, to są dwie rozne pozycje i rozne zarobki. Data analyst zarabia srednio 10k wiecej niz data entry Clerk. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345

Autorko, nie warto tu pisać. Jakbys założyla temat, że jesteś za granicą nieszczęsliwa, to by większosć ludzi tutaj komentowała w stylu "i dobrze ci tak nieuku, trzeba było isę uczyć i w Polsce zostać" i dużo gorzej. a może 3 osoby normalnie by odpisały...

Ja też mieszkam w UK, też mam dziecko, też najpierw pracowałam fizycznie i maż także, dziecko mieliśmy niecałe 3 lata po przyjeździe, to w sporym stopniu spowolniło nasze poszukiwania "lepszej" pracy, bo trzeba było jakoś opiekę nad maluchem pogodzić a i tak poslaliśmy syna do prywatnego przedszkola na 3 cale dni w tygodniu, jak miał 2 lata, czyli dość szybko. Poza tym robiliśmy tu kursy lub wolontariaty i tak od kilku lat mamy ciekawe, dobrze płatne prace. Mieszkamy w jednym z dziesięciu największych brytyjskich miast, ale nie w Londynie. Zarabiamy 53,700 funtów rocznie (jest to w zasadzie równe dwóm brytyjskim średnim krajowym, z tymże ja mam ponizej average salary a mąż powyżej.... No i w UK za średnią krajową żyje się lepiej, jak nie mieszkasz w Lonndynie,  niż w Polsce za polską średnią ale to wiesz).

A  jak ktoś nie chce uwierzyć, że Polakowi za granicą może się udać, to niech wejdzie na portal Linked in i poszuka ... to szczęki opadną na niektóre profile zawodowe Polakow w UK czy np w USA. a tam ludzie piszą prawdę, bo wiadomo w jakim celu ten portal istnieje.

pozdrawiam

Justyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345
7 minut temu, Gość Jshdh napisał:

Dziwne ze pracujesz jako data analyst I data entry clerk, to są dwie rozne pozycje i rozne zarobki. Data analyst zarabia srednio 10k wiecej niz data entry Clerk. 

Nie takie dziwne znowu. ja wiosną mialam rozmowę o pracę na stanowisko Data Administrator & Analyst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przedstawianie zarobków rocznych.Jakie to typowo nie polskie bo taka suma duża lepiej wygląda

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Przedstawianie zarobków rocznych.Jakie to typowo nie polskie bo taka suma duża lepiej wygląda

 

tak się tu robi ... zarobki roczne , lub stawka godzinowa. nigdy miesięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gości

a co wypłatę dostajesz raz na rok czy godzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tania
3 godziny temu, Gość Ola32 napisał:

zwlaszcza, jak ten Polak np jest menadzerem i zarzadza grupa 30-stu Brytyjczykow? tak jak moja kolezanka ze studiow, ktora jest w Bristolu i taka wlasnie ma prace? i  nie , nie jest menadzrem w KFC ...

znam tez imigranta z Wloch, ktory ma 34 lata i od roku  jest jedna z 5 najwazniejszych osob w duzej firmie finansowej, zatrudniajacej ok 1500 osob.

To u nas też sa dyrektory, biznesmeny, a za gramanićą są tyż bezdomni Polacy, argument z d/py

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tania
2 godziny temu, Gość aaa terazzzz napisał:

Pisze na tym forum czasami, bo MAM DZIECKO wyobraz sobie 😉  

Masz też pstro w głowie, bo kto mądry pisze, mieszkam w Pcimiu, Paryżu, Koziej Wólce... i jestem szczęśliwa. Szczęśliwym można być wszędzie i nieszczęśliwym można być wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tania
42 minuty temu, Gość 12345 napisał:

Nie takie dziwne znowu. ja wiosną mialam rozmowę o pracę na stanowisko Data Administrator & Analyst

U mnie nie zostałabyś zatrudniona, wybieram inteligentnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhjhj
50 minut temu, Gość 12345 napisał:

Ja też mieszkam w UK, też mam dziecko, też najpierw pracowałam fizycznie i maż także, dziecko mieliśmy niecałe 3 lata po przyjeździe, to w sporym stopniu spowolniło nasze poszukiwania "lepszej" pracy, bo trzeba było jakoś opiekę nad maluchem pogodzić a i tak poslaliśmy syna do prywatnego przedszkola na 3 cale dni w tygodniu, jak miał 2 lata, czyli dość szybko. Poza tym robiliśmy tu kursy lub wolontariaty i tak od kilku lat mamy ciekawe, dobrze płatne prace. Mieszkamy w jednym z dziesięciu największych brytyjskich miast, ale nie w Londynie. Zarabiamy 53,700 funtów rocznie (jest to w zasadzie równe dwóm brytyjskim średnim krajowym, z tymże ja mam ponizej average salary a mąż powyżej.... No i w UK za średnią krajową żyje się lepiej, jak nie mieszkasz w Lonndynie,  niż w Polsce za polską średnią ale to wiesz).

 

Wychodzi wam jakies 27 tys. na głowę, czyli trochę poniżej średniej... 29 tys. na rok to srednia zarobków, ale wliczając osoby pracujące zarówno full time jak i part time. w 2019 średnia dla osób pracujących na pełen etat to 35 tys./rok. Więc jednak wam jeszcze wspólnie troszeczkę brakuje... 😉

My razem z mężem zarabiamy 70 tys. funtów rocznie, przy czym on o wiele więcej niż ja, a nie jest Polakiem, chociaz też obcokrajowcem 😜 Ja w tym roku skończyłam studia i rozpoczęłam swoją pierwszą pracę w zawodzie. A i również nie mieszkamy w Londynie, ani nawet nie w Anglii. 😉

Ogólnie zgadzam się z faktem, że w UK można wiele zarobić nawet będąc obcokrajowcem, szczególnie w branży IT, choć nie tylko 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhjhj
1 godzinę temu, Gość 12345 napisał:

Nie takie dziwne znowu. ja wiosną mialam rozmowę o pracę na stanowisko Data Administrator & Analyst

Ok, sprawdziłam, rzeczywiście są takie pozycje za £9-10/godz. Myślałam na początku że chodzi o kogoś kto zajmuje się bardziej od strony IT czy BI i np.  analizuje dane w programach jak R, Python, SAS, Matlab, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luc

Szczerze, jakbyś była szczęśliwa to nie musiałabyś o tym trąbić całemu światu ... ludzie szczęśliwi nie musza udowadniać ze są szczęśliwi...

x

 No jasne, bo na kafe , jesli sie jest szczęsliwynm, trzeba to głeboko ukryć. Trabic o nieszczesciu trzeba calemu swiaty, Ludzie nieszczesliwi musza  udowodnić ze sa nieszczesliwi  :):)

Mysle,ze na forum Poza Polska nie tyle jest cenzura na bycie szcęsliwym, ile na heity ludzi, ktprzy sa na to oburzeni. T forum gdzie jest wyjatkowo duzo heiterow i frustratów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahah
3 godziny temu, Gość aaa terazzzz napisał:

Pisze na tym forum czasami, bo MAM DZIECKO wyobraz sobie 😉  

Hahaha i twoj temat jest o dziecku? 😂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryszarda

Gdybyś skończyła na tym, że w innym kraju jesteś szczęśliwa to zrozumiałabym, ale to gdzie i jako kto pracujesz to już typowe chwalenie się Karyny. Założę się, że Twoje rozmowy ze znajomymi to ochy i achy jaka to jesteś suuuuper. Nie zapomnij torebki Luwitą jak będziesz w Polandii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
21 minut temu, Gość Ryszarda napisał:

Gdybyś skończyła na tym, że w innym kraju jesteś szczęśliwa to zrozumiałabym, ale to gdzie i jako kto pracujesz to już typowe chwalenie się Karyny. Założę się, że Twoje rozmowy ze znajomymi to ochy i achy jaka to jesteś suuuuper. Nie zapomnij torebki Luwitą jak będziesz w Polandii

😄 Widuję takie na lotniskach. Normalni ludzie trampki i luźne lniane spodnie/spódnice, a te obcasy i gorseciki 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345
2 godziny temu, Gość hhjhj napisał:

Wychodzi wam jakies 27 tys. na głowę, czyli trochę poniżej średniej... 29 tys. na rok to srednia zarobków, ale wliczając osoby pracujące zarówno full time jak i part time. w 2019 średnia dla osób pracujących na pełen etat to 35 tys./rok. Więc jednak wam jeszcze wspólnie troszeczkę brakuje... 😉

My razem z mężem zarabiamy 70 tys. funtów rocznie, przy czym on o wiele więcej niż ja, a nie jest Polakiem, chociaz też obcokrajowcem 😜 Ja w tym roku skończyłam studia i rozpoczęłam swoją pierwszą pracę w zawodzie. A i również nie mieszkamy w Londynie, ani nawet nie w Anglii. 😉

Ogólnie zgadzam się z faktem, że w UK można wiele zarobić nawet będąc obcokrajowcem, szczególnie w branży IT, choć nie tylko 🙂

Z tego co ja wiem, to srednia ogólnokrajowa za cały etat to własnie okolo 27-28 tysięcy a nie 35 tys.

dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jshdh

To masz przestarzałe dane:

The Office of National Statistics has released new figures showing the average salary (UK) for over 400 job roles, from gardeners to artists, IT technicians to sales and marketing managers.

Their yearly survey showed that the average salary in the UK for men and women combined was £29,009, which includes those in both full-time and part work. For those in full-time work, the average UK salary is £35,423 and £12,083 for those in part-time.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalniiiiaaa

Autorko, wierze Ci i gratuluje. Ja jako mloda dziewczyna pojechalam do UK bardzo szybko awansowalam mimo tak naprawde sredniego angielskiego, ktorego caly czas sie intensywnie uczylam ( w koncu sie nauczylam i mowie biegle w tym jezyku). Szef widzial, ze wszytsko co robie jest na 200%. Kiedys mielismy kontrole na moim dziale i kobieta ktora przyszla bardzo mnie pochwalila i byla pod wrazeniem , ze wszytsko jest na tip-top. 
Niestety, posluchlam rodziny i wrocilam do kraju... do tego gnoju ktory teraz tutaj jest. Do tego 500+ 300+ i innych ...izmow ktore nas ciagna na dno a ludzie to ...e i jeszcze na tych pisowcow glosuja. Za kilka lat bedzie u nas to samo co bylo niedawno w Grecji. 
Ja bardzo zaluje, ze wrocilam.

Autorko zycze ci powodzenia.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość lalniiiiaaa napisał:

Autorko, wierze Ci i gratuluje. Ja jako mloda dziewczyna pojechalam do UK bardzo szybko awansowalam mimo tak naprawde sredniego angielskiego, ktorego caly czas sie intensywnie uczylam ( w koncu sie nauczylam i mowie biegle w tym jezyku). Szef widzial, ze wszytsko co robie jest na 200%. Kiedys mielismy kontrole na moim dziale i kobieta ktora przyszla bardzo mnie pochwalila i byla pod wrazeniem , ze wszytsko jest na tip-top. 
Niestety, posluchlam rodziny i wrocilam do kraju... do tego gnoju ktory teraz tutaj jest. Do tego 500+ 300+ i innych ...izmow ktore nas ciagna na dno a ludzie to ...e i jeszcze na tych pisowcow glosuja. Za kilka lat bedzie u nas to samo co bylo niedawno w Grecji. 
Ja bardzo zaluje, ze wrocilam.

Autorko zycze ci powodzenia.  

To raczej nie na kazdej plaszczyznie ulozylas sobie zycie. Czlowiek w pelni usatysfakcjonowany nie wrocilby nawet za namowa rodziny.

Mnie tez namawiaja, ale jak pytam czy w Polsce jest taka praca, ktora pozwala na wyjazd dwa razy w roku np. na Arube albo kupienie mieszkania bez kredytu? Wtedy juz siedza cicho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×