Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Inessss

Czy trzeba sie rozstać? POMOCY

Polecane posty

Gość Inessss

Hej. Chciałabym  prosić o poradę, gdyz nie wiem co zrobic. Ze swoim chłopakiem jestem dwa lata, mam 20 lat, on 22. Na początku nie widziałam żadnych wad, wszystko było super. Dopiero jakoś od roku Szymon (tak sie nazywa moj chlopak) zaczął mnie irytować. Miedzy nami nie ma pożądania ani jakiejkolwiek chemii. Nienawidze jak mnie dotyka, nie chce zeby mnie całował, a na samą myśl o seksie skręca mnie. Szymon jest po prostu slaby w te gierki. Wstyd się przyznać, ale nie widzę w nim mężczyzny tylko małego chłopca. Nie podoba mi sie fizycznie, jego sylwetka jest bardziej kobieca niz męska. Czasem mam wątpliwości, że w momencie kiedy zdaży sie jakieś niebezpieczeństwo on nie bedzie w stanie mnie obronić.  Odnoszę wrażenie, że to ja nosze spodnie w tym związku i ostatnie słowo należy do mnie. Czasem wstydzę się że jest moim chłopakiem.
Przy kolegach traktuje mnie przedmiotowo. Kiedyś chciał popisać się przed kolegami i powiedział przy mnie że on to przynajmniej ma co ruchać. 😞 Zrobiło mi się mega przykro i miałam ochote zapaść się pod ziemię. 
Za każdym razem kiedy odmawiam seksu obraża się i przestaje odzywać. Nie potrafi zrozumieć, że źle się czuję lub nie mam ochoty. 
Oczekuje ode mnie 100% uwagi. 
Chciałabym zakończyć ten związek, ponieważ czuje sie nim zmęczona i zamknięta w klatce, ale tutaj pojawia się problem. Kiedyś wyznałam mu miłośc poprzez list i teraz nie wiem w jaki sposoób miałabym z nim zerwać, żeby nie wyjść na zakłamaną sucz. Od razu mówie, że przyjaźń nie wchodzi w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×