Jak powinienem pogadać z szefem, że nie daję sobie rady w pracy?

Cześć,

Pracuję od początku października w takiej jednej firmie jako pracownik fizyczny. Ta robota mnie wykańcza, mam problemy ze zdrowiem i kondycją. Jest to moja pierwsza "poważna" praca (mam 21 lat, jestem po technikum i studiuję zaocznie) i robię dużo więcej niż to co zostało ustalone przed podpisaniem umowy. Poza tym wszyscy traktują mnie jak gorszego, bo jestem młody i oni mogą mi złośliwie dogryzać swoimi chamskimi odzywkami a jak ja się zrewanżuję to słyszę że jestem "wyszczekanym, pyskatym gówniarzem bez kultury". Co za mentalność niektórych ludzi w tym kraju ...

Nie wiem jak mam pogadać z szefem o tym że się zwalniam, bo nie radzę sobie kondycyjnie. Z tego co zauważyłem szef to niezły manipulator. Potrafi tak zamotać rozmowę że zrobi z pracownika ...ę który wyjdzie nic nie załatwiając jeszcze z poczuciem że się wygłupił i wyolbrzymia. EH.

Chciałbym znaleźć pracę na pół etatu póki co przynajmniej. W obecnym miejscu pracy po prostu się męczę :/.

Przyjmij sobie do wiadomosci ze sie stad WYNOSZE NA ZAWSZE a kiedy to nikomu nie powiem.