Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czy powinienem zerwać ze swoją kobietą ?

Polecane posty

Gość Gość

Chodzi o to, że jestem z kobietą której tak naprawdę nie kocham, jedyne co mnie przy niej trzyma to dziecko. Myślałem, że po dłuższym okresie czasu i z faktu, że będziemy mieć dziecko przekonam się do niej i ją pokocham, ale niestety nic z tych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

A czy nie powinienes porozmawiac o tym z matka twojego dziecka. Jak ona to widzi, czy moze trzeba na nowo zobaczyc w sobie to cos, co doprowadzilo do poczecia dziecka. Przede wszystkim dobro dziecka. 

Nie sluchaj, ze przede wszystkim ty masz byc szczesliwy. Tak moze myslec czlowiek bez zobowiazan. 

Co da, ze ja Ell napisze-jasne, zerwij, cale zastepy kobiet tylko marza o tobie. Czy to o to chodzi w zyciu. 

Czy ta inna uszczesliwi cie na cale zycie? Nikt nie da ci takowej gwarancji. Nalezy myslec przed a nie po. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Europejka

Nigdy nie wchodzi się w związek i robi dzieci jeśli się nic nie czuje do danej osoby, porzekadło że miłość przyjdzie z czasem to brednie z poprzedniego stulecia 

 

I tak się związek rozpadnie , bo zaczniesz szukać wrażeń,  powinieneś zachować się odpowiedzialnie i oszczędzić dziecku życia w awanturach kiedy zaczniesz po cichu szukać miłość a twoja żona Cię nakryje . Dla niej to też nie jest miód, życie z kims kto nie kocha i jest bo jest na sztukę  Daj jej szansę na ułożenie sobie życia,  to że nie będziecie razem ,nie oznacza że wasze dziecko będzie nieszczęśliwe lub nie wychowane jak należy.Teraz co 2ga rodzina jest ,,patchworkowa" i dzieci bardzo szybko się przyzwyczajaja do nowych sytuacji ,byle był spokój 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czyli wrobiłeś ja w dziecko A teraz chcesz zostawić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
50 minut temu, Gość Ell. napisał:

A czy nie powinienes porozmawiac o tym z matka twojego dziecka. Jak ona to widzi, czy moze trzeba na nowo zobaczyc w sobie to cos, co doprowadzilo do poczecia dziecka. Przede wszystkim dobro dziecka. 

Nie sluchaj, ze przede wszystkim ty masz byc szczesliwy. Tak moze myslec czlowiek bez zobowiazan. 

Co da, ze ja Ell napisze-jasne, zerwij, cale zastepy kobiet tylko marza o tobie. Czy to o to chodzi w zyciu. 

Czy ta inna uszczesliwi cie na cale zycie? Nikt nie da ci takowej gwarancji. Nalezy myslec przed a nie po. 

Na razie nie rozmawiałem. Ona zresztą myśli, że to wielka miłość i że ja czuję do niej to samo co ona do mnie. Dziecko to tak naprawdę przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
44 minuty temu, Gość Europejka napisał:

Nigdy nie wchodzi się w związek i robi dzieci jeśli się nic nie czuje do danej osoby, porzekadło że miłość przyjdzie z czasem to brednie z poprzedniego stulecia 

 

I tak się związek rozpadnie , bo zaczniesz szukać wrażeń,  powinieneś zachować się odpowiedzialnie i oszczędzić dziecku życia w awanturach kiedy zaczniesz po cichu szukać miłość a twoja żona Cię nakryje . Dla niej to też nie jest miód, życie z kims kto nie kocha i jest bo jest na sztukę  Daj jej szansę na ułożenie sobie życia,  to że nie będziecie razem ,nie oznacza że wasze dziecko będzie nieszczęśliwe lub nie wychowane jak należy.Teraz co 2ga rodzina jest ,,patchworkowa" i dzieci bardzo szybko się przyzwyczajaja do nowych sytuacji ,byle był spokój 

U mnie było odwrotnie, najpierw była ciąża, a później związek. Niestety upiłem się na jednej imprezie i po prostu skończyło się to przygodą w łóżku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
35 minut temu, Gość Gość napisał:

Czyli wrobiłeś ja w dziecko A teraz chcesz zostawić???

Ja nie chcę pozbywać się dziecka ze swojego życia, tylko z nią zerwać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nie trzeba bylo wogole wchodzic w ten zwiazek. 

Pomysl jak wielka krzywde zrobisz tej dziewczynie gdy ja zostawisz sama z dzieckiem. Pewnie myslala ze w najblizszym czasie bedziesz chcial sie z nia ozenic skoro jest dziecko a tu takie cos. 

Nie no masakra. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie trzeba bylo wogole wchodzic w ten zwiazek. 

Pomysl jak wielka krzywde zrobisz tej dziewczynie gdy ja zostawisz sama z dzieckiem. Pewnie myslala ze w najblizszym czasie bedziesz chcial sie z nia ozenic skoro jest dziecko a tu takie cos. 

Nie no masakra. 

 

Poniekąd to ciąża tej dziewczyny wymysiła na mnie związek, pomyślałem sobie, że ją może nawet pokocham, ale nic z tych rzeczy. Ja jej nie kocham i po mimo 4 lat związku nic się nie zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Europejka
45 minut temu, Gość Gość napisał:

U mnie było odwrotnie, najpierw była ciąża, a później związek. Niestety upiłem się na jednej imprezie i po prostu skończyło się to przygodą w łóżku. 

Zdarza sie , wyplataj sie w takim razie z tego ukladu . Kobieta decydujac sie na urodzenie dziecka w takich okolicznościach, musi mieć świadomość że to nie wypali i zostanie sama z dzieckiem , ale to kwestia jej wyboru, przekonań religijnych itp....normalnie dzisiejsza myslaca kobieta lub  typ kobiety który sobie pozwoli na sex bez zabezpieczenia z przygodnym facetem na imprezie ....usuwa ciążę i nie ma problemu ani ona ,ani on ani histeryczne baby rostrzasajace tutaj temat przymusu siedzenia z kobieta ktora się nie chce z powodu dziecka z przypadku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgość

różnie w życiu bywa...., może Ona trafi na temat i sama z dzieckiem ciebie zostawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sas

Tkwiąc w takim związku cała trojka będzie nieszczęśliwa. Porozmawiaj szczerze z partnerka. W gruncie rzeczy każdy z nas potrzebuje miłości ale szczerej bezwarunkowej czystej nie za a pomimo. Dziecko wychowywane w domu bez miłości miedzy rodzicami obrywa rykoszetem a poza tym uczy sie ze nawet jak sie popełni błąd to trzeba w nim trwać zamiast spróbować naprawić. 

Pamietaj odchodząc od partnerki nie odchodzisz od dziecka. 

Jesli już mowa o tzw. "dla dobra dziecka" to warto pomimo wszystko rozstać sie w zgodzie i utrzymywać poprawne relacje z jego matka. Teraz masz na to szanse jeżeli szczerze z nią porozmawiasz o tym co czujesz ze próbowałeś 4 lata ale dłużej nie mozesz bo czujesz ze krzywdzisz i ja i dziecko, ze odchodząc dajesz jej szanse na znalezienie prawdziwej miłości. Jesli tego nie zrobisz teraz to pewnie za jakiś czas rozstaniecie sie w gniewie a o dziecko będziecie drzeć koty w sadzie. Każdy ma swoje potrzeby a nie zaspokojone w domu zaspokoi prędzej czy pózniej poza a wtedy jak partnerka odkryje romans to pozamiatane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Sas napisał:

Tkwiąc w takim związku cała trojka będzie nieszczęśliwa. Porozmawiaj szczerze z partnerka. W gruncie rzeczy każdy z nas potrzebuje miłości ale szczerej bezwarunkowej czystej nie za a pomimo. Dziecko wychowywane w domu bez miłości miedzy rodzicami obrywa rykoszetem a poza tym uczy sie ze nawet jak sie popełni błąd to trzeba w nim trwać zamiast spróbować naprawić. 

Pamietaj odchodząc od partnerki nie odchodzisz od dziecka. 

Jesli już mowa o tzw. "dla dobra dziecka" to warto pomimo wszystko rozstać sie w zgodzie i utrzymywać poprawne relacje z jego matka. Teraz masz na to szanse jeżeli szczerze z nią porozmawiasz o tym co czujesz ze próbowałeś 4 lata ale dłużej nie mozesz bo czujesz ze krzywdzisz i ja i dziecko, ze odchodząc dajesz jej szanse na znalezienie prawdziwej miłości. Jesli tego nie zrobisz teraz to pewnie za jakiś czas rozstaniecie sie w gniewie a o dziecko będziecie drzeć koty w sadzie. Każdy ma swoje potrzeby a nie zaspokojone w domu zaspokoi prędzej czy pózniej poza a wtedy jak partnerka odkryje romans to pozamiatane.

Mi też zależy na tym, żeby rozstać się w atmosferze pokojowej, przecież wiadomo, że świadomie nie chcę żadnych awantur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×