Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Kasa w związku patchworkowym

Polecane posty

Gość Gość

Od nowego roku zamieszkam razem z moim synem u mojego faceta w domu. Jest bardzo konkretny i od razu chce ustalić zasady co do pieniędzy.  

Zapytał się mnie, z resztą spotykamy się od 1,5 roku więc sam trochę zauważył, ile miesięcznie oszczędzam ile wydaje na różne rzeczy itp itd.  Więc mu powiedziałam że najwięcej idzie na ratę kredytu, rachunki, jedzenie i potrafię ok 600 PLN odłożyć miesięcznie.  Powiedzial że chce abym mu oddawala cała pensję, plus to co uzyskamy z wynajęcia mojego mieszkania a on gwarantuje że będzie splacal mój kredyt, będzie dorzucal na moja lokata 5000-6000 rocznie no i zapewni mieszkanie, "jedzenie"  i zycie na wyższym poziomie niż mam teraz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

No ale skoro teraz splacasz swoj kredyt i jestes w stanie odlozyc 7200 rocznie, to zadnej laski nie robi, ze bedziesz miala o 1200 mniej, zyla na nieco wyzszym poziomie, a on ukradnie Ci kase za wynajem..l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziwne ale może się sprawdzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Kiss napisał:

No ale skoro teraz splacasz swoj kredyt i jestes w stanie odlozyc 7200 rocznie, to zadnej laski nie robi, ze bedziesz miala o 1200 mniej, zyla na nieco wyzszym poziomie, a on ukradnie Ci kase za wynajem..l

Ale gdybym nie mógł z u niego zamieszkać to nie mogłabym wynająć swojego mieszkania.  Z resztą coś podobnego mu powiedziałam to powiedział, co prawda żartem, że frajera to sobie gdzie indziej mogę szukać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ale gdybym nie mógł z u niego zamieszkać to nie mogłabym wynająć swojego mieszkania.  Z resztą coś podobnego mu powiedziałam to powiedział, co prawda żartem, że frajera to sobie gdzie indziej mogę szukać. 

Jakiego frajera? Zaplacisz chyba za swoja czesc rachunkow.

Ja bym sie nie zgodzila na takie warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A kto zapłaci za jej wynajem. I za wynajem pokoju dla jej syna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Europejka

Byłabym ostrożna z tym , za bardzo kalkuluje i chce ci przejąć kontrolę nad pieniędzmi,  mnie by to smierdzialo ,wygląda na typa który jest despotyczny i kontroluje ,zostaw sobie furtkę awaryjna żebyś miała gdzie uciec i się podziac jeśli to nie zagra ,bo on będzie u siebie i do momentu ,,ucieczki,, będzie miał wszystko w garści, cały twój zarobek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Europejka napisał:

Byłabym ostrożna z tym , za bardzo kalkuluje i chce ci przejąć kontrolę nad pieniędzmi,  mnie by to smierdzialo ,wygląda na typa który jest despotyczny i kontroluje ,zostaw sobie furtkę awaryjna żebyś miała gdzie uciec i się podziac jeśli to nie zagra ,bo on będzie u siebie i do momentu ,,ucieczki,, będzie miał wszystko w garści, cały twój zarobek 

Nie ukrywa tego że jest dominujący:)) ale dwie rzeczy przemawiają za nim.  Pierwsza to że sam mówi żeby przez pierwsze pół roku nie wynajmować tego mieszkania żebym miała gdzie wrócić jak nie wyjdzie.  A druga rzecz to widzę jak pod względem finansowym traktuje była zone i corke, daje więcej niż powinien.  Chociaż pod pewnymi warunkami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przecież

Dla mnie gość jest o krok od przemocy ekonomicznej. Nigdy w życiu bym się nie zgodziła na takie warunki. Będziesz pod jego butem, skazana na łaskę jaśnie Pana. Nie spełnisz określonych warunków, jak to ładnie ujęłaś, to Ci na podpaski nie da. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Europejka
7 minut temu, Gość Przecież napisał:

Dla mnie gość jest o krok od przemocy ekonomicznej. Nigdy w życiu bym się nie zgodziła na takie warunki. Będziesz pod jego butem, skazana na łaskę jaśnie Pana. Nie spełnisz określonych warunków, jak to ładnie ujęłaś, to Ci na podpaski nie da. 

 

To samo mialam na mysli , nie zgadzaj się na to bo będziesz płakała 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Nie zgadzaj się na oddawanie całej kasy. Masz syna i powinnaś zadbać o jego bezpieczeństwo finansowe. Będziesz prosić nowego faceta aby ten dał kasę na nowe buty dla młodego lub inne potrzeby? To nie jest partnerstwo. Wynajmujesz mieszkanie i to jest kasa dla ciebie i twojego syna . W kosztach życia w jego mieszkaniu partycypujesz zgodnie z realnymi kosztami. Facetowi przybędzie kobieta w domu nie tylko do kochania ale i do sprzątania i gotowania wiec swój wkład w ten związek będziesz miała. To ze on dba o swoją rodzine nie znaczy ze tak samo zadba o ciebie i twoje dziecko. Z twojej kasy będzie szło na wydatki nie tylko twoje wiec wiesz... on mówi ze masz poczekać pół roku z wynajmem bo może coś nie wyjść ale kasę masz dawać wcześniej. Pożyjesz , zobaczysz ... kobieta powinna mieć swoją kasę tym bardziej ze dla ciebie najważniejszy powinien być twój syn. Ty możesz żyć na wyższym poziomie bo koszty życia podzielicie wiec dlaczego masz mu oddawać cała kasę ? Nigdy nie powinnaś się na to zgodzić bo to po prostu głupie. Jak jest taki fajny to niech zapewnia ci dobre życie bez zabierania twojej kasy. To jest nieracjonalne z twojego punktu siedzenia - serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
43 minuty temu, Gość Gość napisał:

Od nowego roku zamieszkam razem z moim synem u mojego faceta w domu. Jest bardzo konkretny i od razu chce ustalić zasady co do pieniędzy.  

Zapytał się mnie, z resztą spotykamy się od 1,5 roku więc sam trochę zauważył, ile miesięcznie oszczędzam ile wydaje na różne rzeczy itp itd.  Więc mu powiedziałam że najwięcej idzie na ratę kredytu, rachunki, jedzenie i potrafię ok 600 PLN odłożyć miesięcznie.  Powiedzial że chce abym mu oddawala cała pensję, plus to co uzyskamy z wynajęcia mojego mieszkania a on gwarantuje że będzie splacal mój kredyt, będzie dorzucal na moja lokata 5000-6000 rocznie no i zapewni mieszkanie, "jedzenie"  i zycie na wyższym poziomie niż mam teraz. 

Pół/ pół ☺

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zastanów się bo cała sytuacja jest trochę dziwna nie będziesz miała swoich pieniędzy . Nie podoba mi się jego podejście lepiej podzielić opłaty w domu a mieć swoją kasę . Masz dziecko pamiętaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

tiaa, on bedzie splacac raty kredytu za jej mieszkanie, a potem sadownie mieszkanie zostanie jego wlasnoscia

😄

radze uwazac na takiego cwaniaczka 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No ale jak podzielę opłaty to on jeszcze będzie chciał kasę "za wynajem" bo meble się zużywają itp itd.

A pół na pół to ja mu niedorownam. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wynajęcie całego domu w jego okolicy to 6000, jeśli będę musiała mu dawać 3000 to będzie więcej niż wezmę z wynajmu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

No ale jak podzielę opłaty to on jeszcze będzie chciał kasę "za wynajem" bo meble się zużywają itp itd.

A pół na pół to ja mu niedorownam. :(

Zrozumiałam, ze to jego dom, a nie że wynajmuje, więc dajesz mu połowę a właściwie 2/3 bo masz dziecko a on nie za rachunki, na tym koniec. W domu chyba nie ma wspólnoty mieszkaniowej.

U mnie mieszka facet i jakoś mu nie liczę za wynajem tylko dzielimy się opłatami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Europejka

To powiedz mu że chętnie ale Ciebie nie stać po równo,  bardzo przykro...nie zachowuj się jak gowniara co za wszelka cenę chce z facetem zamieszkać,  kosztem niepewności finansowej ,bytu ,przyszlosci i kosztem wlasnego dziecka . Zobaczysz ile facet jest wart ,jeśli Cię kocha to pójdzie na ustępstwa.  Jeśli nie....To zobaczysz jego prawdziwe oblicze , oszczędź sobie tego co przeszła jego ex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Kiss napisał:

Zrozumiałam, ze to jego dom, a nie że wynajmuje, więc dajesz mu połowę a właściwie 2/3 bo masz dziecko a on nie za rachunki, na tym koniec. W domu chyba nie ma wspólnoty mieszkaniowej.

U mnie mieszka facet i jakoś mu nie liczę za wynajem tylko dzielimy się opłatami.

To jego dom.  

A co do tego że ja bym nie policzyła czy że kobiety nie liczą swoim facetom to mieliśmy kiedyś rozmowę przy okazji imienin jego brata. Wszyscy faceci wysmiali takie kobiety. Że dzisiaj to kobieta się cieszy jak ma faceta i jej łaskawie da na połowę rachunków.  W sensie że pozwalają się wykorzystywać i jeszcze się cieszą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Jaki jest sens żeby on spłacał twój kredyt twoimi pieniędzmi???

Przecież rata kredytu schodzi z twojego konta!

To teraz Ty masz wpłacić pieniądze na jego konto żeby on mógł zapłacić twoją ratę??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

To jego dom.  

A co do tego że ja bym nie policzyła czy że kobiety nie liczą swoim facetom to mieliśmy kiedyś rozmowę przy okazji imienin jego brata. Wszyscy faceci wysmiali takie kobiety. Że dzisiaj to kobieta się cieszy jak ma faceta i jej łaskawie da na połowę rachunków.  W sensie że pozwalają się wykorzystywać i jeszcze się cieszą. 

Nic nie kumam. Możesz jaśniej? Połowa rachunków to sprawiedliwy podzial. Potem będziemy mieszkać u niego i tez mu oddam tylko połowę, za żaden wynajem nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Europejka napisał:

To powiedz mu że chętnie ale Ciebie nie stać po równo,  bardzo przykro...nie zachowuj się jak gowniara co za wszelka cenę chce z facetem zamieszkać,  kosztem niepewności finansowej ,bytu ,przyszlosci i kosztem wlasnego dziecka . Zobaczysz ile facet jest wart ,jeśli Cię kocha to pójdzie na ustępstwa.  Jeśli nie....To zobaczysz jego prawdziwe oblicze , oszczędź sobie tego co przeszła jego ex

Myślę że to skonczyloby się rozstaniem.  

Poza tym mimo tego że jest takim lekkim despota to z nim przeżywam chyba najlepszy okres życia. I to pod każdym względem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Kiss napisał:

Nic nie kumam. Możesz jaśniej? Połowa rachunków to sprawiedliwy podzial. Potem będziemy mieszkać u niego i tez mu oddam tylko połowę, za żaden wynajem nie.

No jak później będziecie mieszkać przez taki sam okres czasu co u Ciebie to sprawiedliwie.  W przeciwnym razie będziesz mieszkała u niego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba
1 minutę temu, Gość Kiss napisał:
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

To jego dom.  

A co do tego że ja bym nie policzyła czy że kobiety nie liczą swoim facetom to mieliśmy kiedyś rozmowę przy okazji imienin jego brata. Wszyscy faceci wysmiali takie kobiety. Że dzisiaj to kobieta się cieszy jak ma faceta i jej łaskawie da na połowę rachunków.  W sensie że pozwalają się wykorzystywać i jeszcze się cieszą. 

Nic nie kumam. Możesz jaśniej? Połowa rachunków to sprawiedliwy podzial. Potem będziemy mieszkać u niego i tez mu oddam tylko połowę, za żaden wynajem nie.

Czego nie kumasz?

Autorka dowiedziała się że on z kolegami uważają, że jak kobieta wprowadza się do faceta to ma mu oddać wszystkie pieniądze, a jak facet wprowadza się do kobiety to łaskawie może dać najwyżej na połowę rachunków A ona ma się z tego powodu cieszyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba
3 minuty temu, Gość Gość napisał:
9 minut temu, Gość Europejka napisał:

To powiedz mu że chętnie ale Ciebie nie stać po równo,  bardzo przykro...nie zachowuj się jak gowniara co za wszelka cenę chce z facetem zamieszkać,  kosztem niepewności finansowej ,bytu ,przyszlosci i kosztem wlasnego dziecka . Zobaczysz ile facet jest wart ,jeśli Cię kocha to pójdzie na ustępstwa.  Jeśli nie....To zobaczysz jego prawdziwe oblicze , oszczędź sobie tego co przeszła jego ex

Myślę że to skonczyloby się rozstaniem.  

Poza tym mimo tego że jest takim lekkim despota to z nim przeżywam chyba najlepszy okres życia. I to pod każdym względem 

W takim razie oddaj mi wszystko co masz i przeżywają swój "najlepszy okres" dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja ..., baby to jednak głupie są.

Żeby było po twojemu to ja proponuję żeby on że swoim dzieckiem wprowadził się do Ciebie. Polowe   pokoju swojego syna oddaj jego dzieciom za "odrzucanie się do rachunkow" :)))

A tak poważnie to czysta matematyka. 

Opcja A i B.

A - masz tak jak masz (spłacasz kredyt plus te 6000 oszczednosci)

B - masz to samo plus życie w domu co jest chyba wygodniejsze i wyższy standard co by to nie znaczyło. 

Więc wybór jest oczywisty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

*Oddaj mu wszystko co masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Kurła, co to w ogóle za temat? Ty tak na serio dziewczyno czy uprawiasz jakiś dziwny trolling? Facet chce Twoich pieniędzy, żeby spłacić nimi Twój kredyt za Twoje mieszkanie - no gdzie tu jakakolwiek logika? Jeśli na serio coś takiego zaproponował to jest mega creepy, jak mogłabyś oddawać pieniądze komuś kto nie jest nawet Twoim mężem i nie macie wspólnoty majątkowej, jaką masz gwarancję że on nie przebimba Twojej kasy? Pakuj syna i wracajcie do siebie czym prędzej, a dziada pogoń, niech szuka sobie innej frajerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

No jak później będziecie mieszkać przez taki sam okres czasu co u Ciebie to sprawiedliwie.  W przeciwnym razie będziesz mieszkała u niego .

Potem weźmiemy ślub i kase bedziemy miec wspólną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Bimba napisał:

Czego nie kumasz?

Autorka dowiedziała się że on z kolegami uważają, że jak kobieta wprowadza się do faceta to ma mu oddać wszystkie pieniądze, a jak facet wprowadza się do kobiety to łaskawie może dać najwyżej na połowę rachunków A ona ma się z tego powodu cieszyć!

Nie.  Z rozmowy wynikało że oni się dziwią że kobiety się na coś takiego zgadzają. Pozwolić mieszkać facetowi tylko za połowę rachunków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×