Wierzę, że Bóg istnieje, ja to nawet wiem! Ale kompletnie nie wierzę w to że on jest dobry i kochający. Dostatecznie długo się łudziłem

Ponieważ nikt tak naprawdę tego nie wie ;) Można czuć się przekonanym, ale to na tyle. W tym wypadku "Miej serce i patrzaj w serce". 

Na Boga trzeba patrzeć z logiką i nowoczesnością, przecież chcemy Go nieskończenie wielkiego, bezgranicznie lepszego od nas, genialnego i wszystko Naj. Prawdopodobnie dlatego, że tak właśnie jest. Nie zasłaniajmy się starożytnymi tekstami zlęknionych, natchnionych Jego wyznawców. Zdobądźmy się na odwagę i sami Go zinterpretujmy, przecież to Bóg tego chce. Dlatego mamy wolną wolę... choć mały wybór taki żarcik, a raczej suchar☺

Narrator, apostołowie i biskupi czy papież zrobili to samo ;) A jaką większa wiedzę ma od nas papież? Bądźmy realistami wszystkie wielkie, ogromne tajemnice zostały  zmyślone!!! Tak, zmyślone. Oni nie wiedzą niczego wiecej niż my, tylko udają żeby dodać sobie animuszu i siły. Udają, że się lepiej znają na Bogu, a Bóg ma ich gdzieś, z powodów czysto logicznych i praktycznych - nie pomagają w JEGO wojnie, są złymi ludźmi. Poza tym, gdyby posiadali takie informacje, które przywiodły by do kościoła kolejnych Wiernych, nie opublikowano by ich? Szczerze wątpię. Pomyślcie o jakichkolwiek argumentach wzmacniających wiarę...A jak to działa na wyobraźnię...- przenieslibyśmy się wszyscy automatycznie do innego świata!w seansie mentalnym, jeszcze za życia ziemskiego. Po co to ukrywać, nie widzę za, tylko same przeciw - ergo nie posiadają takich tajemnic.

Zbierają kasę, żeby wzmocnić się z innej strony, gdy nie ma się argumentów to się ma kasę na to ;) Czy nie tym jest Watykan?

Z tego co mają więcej od nas to literatura nie dla nas, jakiś utalentowanych pisarzy, poetów, literatów, teologów czy filozofów- egoiści, skąd to prawo na wyłączność? Bóg tak chciał? O nie!

Ja wlasnie spożywam zupe vifona krewetkowa na ostro z chilli to tak co do krewetek xd jaka ostra jest ja pitole xd 

CZY JEZUS PATRZY NA NAS GDY TRZEPIMY KAPUCYNA?

SADZE ZE BY TAK ROBIL GDYBY NIE BYL MARTWY, PODGLADACTWO BY PASOWALO DO TEGO MALEGO, PERWERSYJNEGO ZYDKA.

13 minut temu, akimuszki napisał:

Abraxsas jest prawdziwy. Przedwieczny.

TAK, SEMICKI WYMYSL OPARTY O NUMEROLOGIE I ZAMKNIETE RAMY CZASOWE JEST PRAWDZIWY.

7 minut temu, Gość DJ AKOZA napisał:

CZY JEZUS PATRZY NA NAS GDY TRZEPIMY KAPUCYNA?

 

SADZE ZE BY TAK ROBIL GDYBY NIE BYL MARTWY, PODGLADACTWO BY PASOWALO DO TEGO MALEGO, PERWERSYJNEGO ZYDKA.

Ma to gdzieś.

1 godzinę temu, Gość gosciu xxxxx napisał:

Ja wlasnie spożywam zupe vifona krewetkowa na ostro z chilli to tak co do krewetek xd jaka ostra jest ja pitole xd 

Faktycznie może tak być albo tak Ci się wydaje ;) Z reguły jestem bardzo kulturalna co nie przeszkadza mi swobodnie krytykować chamstwo i głupotę. Może jestem pyszna, ale pycha daje mi siłę wśród szeregu ludzi z całej Europy, u których szukam wszelakich powodów do szacunku dla nich.

Bardzo lubię natomiast czytać Twoje zdanie, pozwalasz mi zrozumieć świat.

A Ty znosisz mnie mimowolnie. Zmuszam Cie do tego niejako, choć Ty tego chcesz, ale nie na tych warunkach. Tylko ja ciągle nie mam jasnej wizji, a często jesteś jedynym w stanie zrozumieć, przynajmniej tak mi się wydaje.

4 minuty temu, Gość Dzika Krewetka napisał:

Ma to gdzieś.

CECHA MARTWYCH JEST TO ZE ABY POWIEDZIEC ZE COS MAJA GDZIES NALEZY NAJPIERW TEN PRZEDMIOT SAMODZIELNIE IM TAM UMIESCIC. WIEC ABYM TRZEPAL KAPUCYNA W DUUPIE JEZUSA SAM MUSIALBYM DO NIEJ WEJSC LUB KTOS MUSIALBY MNIE DO NIEJ WEPCHNAC SILA. BARDZIEJ PRAWDOPODOBNE JEST TO DRUGIE, BO PENETRACJA ANALNA NIE BARDZO MNIE RAJCUJE, NAWET WRECZ PRZECIWNIE. ZWLASZCZA GDY NOSI NA SOBIE ZNAMIONA HOMOSEKSUALIZMU, NEKROFILI I SPOUFALANIA SIE MIEDZYKASTOWEGO Z SEMICKIM NIEWOLNIKIEM.

A jeśli chodzi o Watykan to mam w stosunku do nich jeszcze jeden zarzut otóż dlaczego Sala konferencyjna czy też audiencyjna od strony architektonicznej  ewidetnie ma kształt głowy węża. A w środku bardzo dobrze widać jego gładzie oczy oraz kły.

Dlaczego na konferencji prasowej nie zapyta nigdy wprost: DLACZEGO? Przecież to jest symbol demona? Każdy reporter tak bardzo boi się utracić stołek konferansjera w linii prostej z Watykanu? Jestem zdumiona.

Przed chwilą, Gość Dzika Krewetka napisał:

A jeśli chodzi o Watykan to mam w stosunku do nich jeszcze jeden zarzut otóż dlaczego Sala konferencyjna czy też audiencyjna od strony architektonicznej  ewidetnie ma kształt głowy węża. A w środku bardzo dobrze widać jego gładzie oczy oraz kły.

Dlaczego na konferencji prasowej nie zapyta nigdy wprost: DLACZEGO? Przecież to jest symbol demona? Każdy reporter tak bardzo boi się utracić stołek konferansjera w linii prostej z Watykanu? Jestem zdumiona.

ZUPELNIE TAK JAKBY TWOJE ZNACZENIE SYMBOLU NARZUCONE CI PRZEZ TWOJA GRUPE SPOLECZNA BYLO PRAWDZIWE. WAZ JEST PRZEDE WSZYSTKIM SYMBOLEM LEKARZA, UCZONEGO, UZDROWICIELA. A WATYKAN NALEZY SPALIC.

A takie rzeczy jak były w Biblii to tak akurat miało wszystko miejsce .Arka Noego niby ten potop że był i jakoś kiedy to było niby w jakim okresie dziejów przed nasza era ? Albo czy w końcu odnaleziono te arke i jest jakies pozostałości że taka Arka powstała naprawde ? Albo jak była Niewola w Egipcie nie podano jaki faraon rządził wtedy i jaka to była dynastia wtedy i lata panowania jakiego faraona ? bo jak to fakt historyczny to powinna osoba piszaca ksiege podac za jakiego faraona była ta niewola Izraelitów ? Tak samo jak Józef był sprzedany do Egiptu to jaki był faraon bo przepowiadał mu sny jego i jaki to był faraon jesli tam było tak ? Tak samo czy w historii Babilonii było że wzięli do niewoli izraelitów ? Bo może w ich ksiegach albo pismach nie było o tym mowy ? Albo czy znamy miejsce gdzie znajduje sie Arka przymierza gdzie były kamienne tablice z przykazaniami wyrytymi ręka Boga ? Czy ta arka przetrwała do naszych czasów ? Czy w ogóle jest w jakimś muzeum albo ktoś zna miejsce jej znajdowania się czy gdzieś zaginęła ? TAk samo czy na pewno bitwy które były w biblii opisane na pewno miały miejsce ? Biblia nie wszystko wyjaśnia tak że podaje kto rządził w danym miejscu .Bo jak pamiętam to jak było o Babilonii to było że Nabuhodonozor ale pytanie czemu w historii o mojzeszu nie było kiedy była ta niewola Izraelitów jaki byk wtedy Faraon ? Albo ciekaw jestem czy taka budowla jak wieża babel w ogóle była wybudowana i gdzie to się znajduje i w jakim czasie to budowano? Albo powrócę do tego potopu są jakieś wzmianki w historii świata że mógł być taki potop co zalał cała planetę albo wyniszczyl cała ludzkość ? Że wszyscy zginęli ? Albo ciekaw jestem tej Arki przymierza bo niby była w świątyni potem ja bodajże jakieś ludy przejęły i była u nich przechwycona i co dalej niby ? 

Troche sa niejasności ale przykładowo gora Synaj istnieje ale ta góra Ararat gdzie osiadła Arka noego czy tam szukano tej arki ona w ogóle przetrwała do naszych czasów ? Albo to z Arka przymierza czy na było by tak że zaginęła albo jest gdzieś ukryta albo ktoś ja przechowuje ? Może zaginęła gdzieś jest w takim miejscu że nikt nie wie że tam jest ukryta ? Bo to przecież ważna była sprawa dla Izraela to by taka rzecz zagubili gdzieś przez wieki? 

Popieram  autora.Mam to samo.Żadna modlitwa nigdy nie została wysłuchana.Mam uczucie że  Bóg mnie nie nawidzi.Wręcz karze mnie za wszystko.

Trzeba samemu sobie radzić i się wziąć w garść a nie tylko na Boga liczyć i jego zawalac swoimi problemami i swoje kłopoty że on ma całej planecie pomagać i wskazywać drogę .Myślicie że tak dobrze jest być Bogiem jak ciągle ktoś coś prosi czegoś chce coś komuś brakuje i tego by chciał tamtego by chciał .Trzeba samemu się ogarnąć i sobie życie ułożyć się umieć podnieść iść dalej . Pan Bóg ma każdemu pomagać a człowiek co ma tylko liczyć bo cud się stanie i będzie szczęście dane od Boga. Ja wierzę w Boga i też sie modlę ale wiem że też sam muszę swoim życiem pokierować i sam też żeby iść do przodu .Bóg ma decydować za nas co mamy robić albo wybrać w życiu ? To on ma nas prowadzić za rączkę jak dziecko co nie jest zaradne życiowo ? 

Trzeba sobie samemu umieć poradzić wziąć się w garść i iść do przodu . Trzeba umieć wybrać co chcemy wiedzieć jak w życiu  iść jaka drogą co dobre a co złe .

13 godzin temu, Gość DJ AKOZA napisał:

ZUPELNIE TAK JAKBY TWOJE ZNACZENIE SYMBOLU NARZUCONE CI PRZEZ TWOJA GRUPE SPOLECZNA BYLO PRAWDZIWE. WAZ JEST PRZEDE WSZYSTKIM SYMBOLEM LEKARZA, UCZONEGO, UZDROWICIELA. A WATYKAN NALEZY SPALIC.

Wąż to przede wszystkim symbol szatana 

13 godzin temu, akimuszki napisał:

Boga wymyslili ludzie, a to co sie stalo zanim nie nastaly czasy jak te, to dłuższa historia , ogolnie to wszystko co widzimy i postrzegamy za rzeczywistosc to MAYA DEWA. SANSARA.
 Boskość skrywa sie za iluzją Mayą..
Nembutsu

Wymysł? Skąd ta powalająca pewność? Tak skomplikowane życie jest kwestią przypadku? Wyłoniło się z chaosu i poukładało tworząc serca, umysły i systemy pokarmowe? To dopiero szokująca teoria...

Ja bym chciał przeczytać apokryfy Apokalipsa św Piotra gdzie podobno Jezus wyjawił uczniom swym jak będą kary w piekle wyglądać i jak będą jakimi karami potępiency karani .Albo jest też ewangelia Judasza nawet w apokryfach albo księga która opisuje dzieciństwo Jezusa jak był dzieckiem też bym chciał to przeczytać ale jak to zdobyć i gdzie odnaleźć . Też mnie ciekawi że jest apokryf który opisuje co działo się z Adamem i Ewa po tym jak wygnani byli z raju . W księgarni katolickiej są takie księgi z apokryfami albo gdzieś w bibliotekach gdzie są książki katolickie ? Ta księga Piotra podobno bardzo drastyczna i mocne są tam opisy gdzie wyjawia Jezus co jest naprawdę w piekle .Chciałbym ten tekst przeczytać ale nie ma co chyba w internecie nigdzie .

Wpiszcie sobie w Google Modlitwa wyzwolenia albo Modlitwa przeciwko wszelkiemu złu i O zwycięstwo nad szatanem .Są modlitwy nawet o Uzdrowienie z masturbacji czy O uZdrowienie ze skutków kontaktu z pornografia wszystko jest tylko trzeba poszukać .Nie pisze tego tutaj bo ta choćby Modlitwa wyzwolenia jest długa ale warto mieć i używać . Ja używam i korzystam od jakiegoś czasu. 

9 minut temu, Gość gosc xxxxxxxx napisał:

Wpiszcie sobie w Google Modlitwa wyzwolenia albo Modlitwa przeciwko wszelkiemu złu i O zwycięstwo nad szatanem .Są modlitwy nawet o Uzdrowienie z masturbacji czy O uZdrowienie ze skutków kontaktu z pornografia wszystko jest tylko trzeba poszukać .Nie pisze tego tutaj bo ta choćby Modlitwa wyzwolenia jest długa ale warto mieć i używać . Ja używam i korzystam od jakiegoś czasu. 

ależ ty mądrutki jesteś... koleś to co ty tutaj wszystko opowiadasz to jest ELEMENTARZ! PODSTAWA wiary, a tobie sie wydaje ze ty jakieś odkrycia dokonujesz i ze wszystkie rozumy pozjadałeś

ja już to wszystko dawno dawno znam ale to wszystko NIE DZIAŁA bo to wszystko jest jedno wielkie kłamstwo a Bóg jest tyranem i oszustem... powyżej pieprzysz "a co to Bóg jest ze ma wam pomagać?" a no ma pomagać, bo SAM O TYM MÓWIŁ ze bedzie to robił, ze przyjdzcie do mnie a ja was pokrzepie, proście a będzie wam dane, proscie ojca w imie moje, Jezu Ty się tym zajmij, albo orędzie Boga Ojca do siostry Ravasio, albo Fatima, wszędzie jest zachęta "oddajcie się sercu Jezusa, a wszystko sie uspokoi", wyciągnijcie tylko ręke do Boga, a on wam pomoże, itd wiele tego jest a wszystko to jedno wielkie kłamstwo bo to do k,u,r,w,y, nędzy nie działa!!!! W ewangelii baba ledwo się frędzla płaszcza złapała i już była uzdrowiona, innym razem koleś powiedział do Jezusa "panie, czy chcesz mnie uzdrowić?" i już OD RAZU! było uzdrowienie

A ja błagam i proszę latami i góvvno z tego mam, bo to wszystko jest jednym wielkim pieprzonym kłamstwem!!! gdyby było prawdą to by działało, bo modliłem się z wiarą, z zaufaniem a i tak góvvno!!!

więc przestań wkurzać i sie wymądrzać gościu xxxxx i wypieprzaj z mojego tematu, swój sobie załóż i tam sobie spamuj swoimi wysrywami

nawet miałem dziś jechać do kościoła na Msze na 9:00 ale już z rana mnie w...iliście i przypomnieliście ze temu tyranowi nie ma co włazić w dupe i sie przymilać i starać dla niego bo i tak jestem tylko jego zabawką nad którą sie pastwi

Może byś mnie nie obrażał i się nie czepiał akurat te modlitwy nie każdy zna i nie każdy o nich słyszał o takiej modlitwie jak o wyzwolenie czy o uwolnienie z mocy zła .Chłopie ja mam już prawie 30 lat nie mam żony nie mam dzieci mieszkam nadal z matka razem nie mam ojca od urodzenia znaczy żyje ale ma druga zone I z nia dwoje dzieci .Nie pracuje I jestem na utrzymaniu matki i co nie oskarżam Boga i nie mówie mu bo go nienawidze albo niecierpie .A też nie mam nawet pieniedzy własnych ani nie mam nawet swojego domu żeby isc na swoje i nie mieszkac nadal z matka . Nie mam nic do ciebie a ty mnie sie czepiasz i mnie traktujesz wrogo z nienawiscia . Rozumiem ciebie mnie też jest ciężko nigdy nie miałem nawet dziewczyny też nie mam zdrowia i siły do ciężkiej pracy . Nie tylko tobie jest ciezko w życiu i trudno .Ja nie mam znajomych którzy by mnie pomogli albo wsparli jak miałem to tylko co chcieli mnie wykorzystac albo czerpac ze mnie zyski . Ja nie licze że Bóg ma tylko kierowac moim życiem i mnie dawac wszystko . Ja też miałem ciezko w szkole czy gimnazjum czy nawet podstawowa zawsze tylko wyzywanie wyśmiewanie .Bo ty chcesz żeby Bóg ci twoje życie ustawił i ułożył wszystko? Żeby ci dał Bóg jedzenie ubranie albo pieniadze i prace lub luksusowe życie ? Ja to licze w życiu tylko na siebie ja mam tak że nawet dalsza rodzina wujkowie ciocie siostry wujeczne to nie pomoga i ręki nie podadzą każdy tylko myśli o sobie i żyje swoim życiem i wtedy jest jak coś potrzebuje ode mnie żeby przyjechać na coś . No to co mnie będziesz oceniał jak ja akurat też mam życie może teraz dobre ale też musiałem sobie sam wszystko ułożyć . Ja to wiem z życia tyle autorze tematu że jak się sam nie wezmę w garść to nawet Bóg mnie nie pomoże. Jak sam nie pójdę do pracy albo nie zarobię to co Bóg ma mnie dać pieniądze albo ubranie i jedzenie ? Jak sobie sam nie poradzi ktoś to co Bóg ma mnie prowadzić za rękę albo mnie mówić idź do takiej pracy albo na takie studia idź ? Ja też nie mam lekko mogę zaufać tylko matce tak jak wspomniałem na ojca nie mogę liczyć nigdy nie obchodzilem go i mnie nie pomógł a jak chciałem coś od niego to robił wielka łaskę mnie .To też rozumiem jak się nie ma oparcia w nikim . Nawet zawsze byłem sam żeby mieć jakaś dziewczynę co by mnie kochała nie wiesz nawet jak to jest jak się nie ma nawet przyjaciela miałem może z jednego tylko w szkole to był dobry a jak miałem innych to tylko korzystali z mojej dobroci i chojnosci . Aby tylko żeby mogli to by mnie wszystko zabrali a mnie nic nie dali . Tak więc też nie mam nawet z kim pogadać żeby wyjść do kogoś żeby ktoś mnie odwiedził . To co mam lepiej od ciebie czy gorzej ? Moja rodzina dalsza każdy myśli tylko o sobie nie maja czasu myśleć o tym jak życie moje przebiega . Nikt mnie nie pomoże nawet ten mój ojciec którego nie obchodziło czy ja mam na ubranie albo na jedzenie .No to co też tak nie rozumiem jak jest mieć ciężko ? A ze zdrowiem też dużo chorowałem od dziecka ciągle tylko byłem takim zdechlakiem . Ale nie obwniam Boga bo byłem chory i za dwa tygodnie znowu choroba I kolejna dawka antybiotyków .

Tak ze autorze tematu a ja co mam lepsze życie ? Siedze w domu nigdy nawet nie byłem na dyskotece ani w klubie zawsze tylko domator że ogladanie filmów w domu .To mnie ktoś cos pomógł ? Nikt mnie nie pomógł jak miałem kolegów to jedli moje jedzenie a jak bym chciał poczęstuj mnie swoim to by nie dali mnie nawet jednego paluszka .Jak miałem kolegów to w szkole zrób mnie cwiczeniówke z fizyki z chemii zadanie daj przepisac a jak chory byłem żeby mnie dał lekcje odpisac i przyniósł to by nie dał i nie pomógł .Tak miałem tylko z patologia I z barachłem musiałem sie użerac trzy lata w gimnazjum w liceum też nie lepiej sami by chcieli miec mature albo dobre oceny a ja żebym nie miał matury albo dobrej oceny .No to tak miałem już nie bede pisał o tym jakie patologiczne zachowania były u mnie w klasie .No to też swoje przeżyłem i jakoś Boga nie czepiałem sie .No albo ile razy mnie wyzywali ,prześladowali ,nękali ile razy traktowali z pogarda albo pomiatali mna w szkole taka patologia z nizin społecznych takie barachło ze starych kamienic typowe dresiarze recydywa co byli z pijackich domów . No i miałem takie wspomnienia ze szkoły że wyzywanie ,wyśmiewanie i kpiny albo grożenie i zastraszanie i traktowanie z pogarda jak jakiegos wyrzutka a sami byli z patologii z rodzin gdzie mieli już kuratora nad soba . No i co Bóg mnie tym pokarał albo tak chciał ? No i co miałem sie powiesic albo skoczyc z mostu ? No albo potem w jakims liceum jakies kolejne chołota z tak zwanych lepszych domów . To też swoje przeżyłem a dobry byłem bo podpowieeziec komus cos na sprawdzianie albo zrobic zadanie za kogos w ćwiczeniówce .Albo przyszli do mnie najedli sie dobrze frytek pizzy popcornu tylko sami to by mnie nie zaprosili do siebie albo nie poczęstowali typowe myślenie patoli . Ja mam im dawac jakbym był ich ojcem albo matka . No i tak miałem albo rodzina co tylko masz przyjechac na moje wesele masz byc bo mam osiemnastke tylko jak trzeba to tylko myśla o sobie albo zajeci swoim życiem .Pierwsze doradzac cos albo udzielac wskazówek ale nie pomoga nic sam sobie niech radzi .Jeszcze boja sie aby tylko Nie chciec nic od nich i aby tylko nie pomóc.  No taka jest rodzina jak jestes w potrzebie to jeszcze obmówia bo nie radzi sobie . No tylko mam mame która mnie wspiera bo wujkowie to tyle że jak trzeba to sa ale i tak żyja swoim życiem i nie chca sie wtrącac . No i co tam mówic mnie jeden z rodziców nigdy nie pomógł nic w życiu tylko sam sobie radz .Jak to jest wiesz autorze tematu jak ktoś bliski rodzic ciebie ma w tyłku ? Jak nie jestes ważny dla niego jak nie chce być częscia twojego życia ani ci pomóc w niczym ? Jeszcze ma druga kobiete i dla niego jestem tylko zbędnym balastem .

Gosciu twoje wypociny przeczytałem całe te obelgi ku Bogu kierowane . Powiem ci tyle jesteś zwykłym totalnym wręcz nieudacznikiem i niedorajda co patrzy żeby tylko ktoś mu pomógł i dał . Żal to czytać i niezłe użalanie się nad sobą . Gorzkie żale jaki to Bóg niedobry jest jak mnie nie kocha niezła beka . Jesteś miernotą i piszesz jak typowy niezaradny życiowo. Ty chłopie weź się ogarnij bo smutno to się czyta . Dobre sobie Boga obwimiać bo mu w życiu ciężko jest .  

2 minuty temu, Gość Dla Autora Tematu napisał:

Gosciu twoje wypociny przeczytałem całe te obelgi ku Bogu kierowane . Powiem ci tyle jesteś zwykłym totalnym wręcz nieudacznikiem i niedorajda co patrzy żeby tylko ktoś mu pomógł i dał . Żal to czytać i niezłe użalanie się nad sobą . Gorzkie żale jaki to Bóg niedobry jest jak mnie nie kocha niezła beka . Jesteś miernotą i piszesz jak typowy niezaradny życiowo. Ty chłopie weź się ogarnij bo smutno to się czyta . Dobre sobie Boga obwimiać bo mu w życiu ciężko jest .  

spierrdalaj śmierciu cholerny, nikt mi nie wmówi ze Bóg jest dobry

tak samo jak ty jesteś zwykłą ludzką kurrwą

Nie patrzcie na Biblię jakby była jedynym wyznacznikiem możliwości istnienia Boga, jeśli już to na Nowy Testament, w Starym znajdują się głównie teksty zapożyczone...;) 

Góra Ararat znajduje się chyba w Turcji (wystarczy sprawdzić); Arka Przymierza może znajdować się w kilku miejscach, wg wierzeń Etiopskicj chrześcijan w Etiopii (Salomon ożenił się z królową Etiopii Sabą) lub pod muzułmańską "Studnią dusz".

Poczytałam trochę Wikipedii. Czasy Mojżesza to ok.XV w p.n.e. Mojżesz jako Muza- był tak wykształcony, że był prekursorem wielu spraw wagi państwowej, utworzył nowy porządek administracyjny reformując zarządzanie państwem, dzięki pomocy Mojżesza jego przybrany ojciec (mąż Merris, córki faraona Palmanothesa, Chenefres został jednowładcą Egiptu. Później jednak ojczym był tak zazdrosny o dokonania genialnego filozofa, a nawet dowódcy wojskowego, że wysłał go na ciężką wojnę z Etiopczykami by ten zginął (zgodnie z zamysłem faraona Chenefresa). Mojżesz jednak wrócił zwycięzcą i z pierwszą żoną u boku. :) Musiał być fascynujący ten Mojżesz 

A jeśli chodzi o Arkę Noego to odnaleziono jej szczątki 30km od góry Ararat w Turcji, ówczesnej Armenii? Turecki rząd potwierdził autentyczność znaleziska. Wymiary łodzi, a raczej śladu łodzi pokrywają się z tymi podanymi w Biblii, a najciekawsze jest to, że ów ślad ujawnił się po trzęsieniu ziemi, w którym nikt nie zginął 15-go maja 1948r. Dzień po powstaniu państwa Izrael..........!

Oto link do ciekawego artykułu wraz ze zdjęciami

https://kjch.pl/arka-noego/

42 minuty temu, Gość Gosc xxxxxxxxxxx napisał:

Tak ze autorze tematu a ja co mam lepsze życie ? Siedze w domu nigdy nawet nie byłem na dyskotece ani w klubie zawsze tylko domator że ogladanie filmów w domu .To mnie ktoś cos pomógł ? Nikt mnie nie pomógł jak miałem kolegów to jedli moje jedzenie a jak bym chciał poczęstuj mnie swoim to by nie dali mnie nawet jednego paluszka .Jak miałem kolegów to w szkole zrób mnie cwiczeniówke z fizyki z chemii zadanie daj przepisac a jak chory byłem żeby mnie dał lekcje odpisac i przyniósł to by nie dał i nie pomógł .Tak miałem tylko z patologia I z barachłem musiałem sie użerac trzy lata w gimnazjum w liceum też nie lepiej sami by chcieli miec mature albo dobre oceny a ja żebym nie miał matury albo dobrej oceny .No to tak miałem już nie bede pisał o tym jakie patologiczne zachowania były u mnie w klasie .No to też swoje przeżyłem i jakoś Boga nie czepiałem sie .No albo ile razy mnie wyzywali ,prześladowali ,nękali ile razy traktowali z pogarda albo pomiatali mna w szkole taka patologia z nizin społecznych takie barachło ze starych kamienic typowe dresiarze recydywa co byli z pijackich domów . No i miałem takie wspomnienia ze szkoły że wyzywanie ,wyśmiewanie i kpiny albo grożenie i zastraszanie i traktowanie z pogarda jak jakiegos wyrzutka a sami byli z patologii z rodzin gdzie mieli już kuratora nad soba . No i co Bóg mnie tym pokarał albo tak chciał ? No i co miałem sie powiesic albo skoczyc z mostu ? No albo potem w jakims liceum jakies kolejne chołota z tak zwanych lepszych domów . To też swoje przeżyłem a dobry byłem bo podpowieeziec komus cos na sprawdzianie albo zrobic zadanie za kogos w ćwiczeniówce .Albo przyszli do mnie najedli sie dobrze frytek pizzy popcornu tylko sami to by mnie nie zaprosili do siebie albo nie poczęstowali typowe myślenie patoli . Ja mam im dawac jakbym był ich ojcem albo matka . No i tak miałem albo rodzina co tylko masz przyjechac na moje wesele masz byc bo mam osiemnastke tylko jak trzeba to tylko myśla o sobie albo zajeci swoim życiem .Pierwsze doradzac cos albo udzielac wskazówek ale nie pomoga nic sam sobie niech radzi .Jeszcze boja sie aby tylko Nie chciec nic od nich i aby tylko nie pomóc.  No taka jest rodzina jak jestes w potrzebie to jeszcze obmówia bo nie radzi sobie . No tylko mam mame która mnie wspiera bo wujkowie to tyle że jak trzeba to sa ale i tak żyja swoim życiem i nie chca sie wtrącac . No i co tam mówic mnie jeden z rodziców nigdy nie pomógł nic w życiu tylko sam sobie radz .Jak to jest wiesz autorze tematu jak ktoś bliski rodzic ciebie ma w tyłku ? Jak nie jestes ważny dla niego jak nie chce być częscia twojego życia ani ci pomóc w niczym ? Jeszcze ma druga kobiete i dla niego jestem tylko zbędnym balastem .

ja nawet matki nie mam, a ojciec alhokolik który mnie spierrdolił psychicznie od dziecka, przez niego zresztą musiałem przechodzić psychiatryk i trzy terapie które i tak nic nie dały

Pan Bóg mi obciął nogi starcie i mówi do mnie IDŹ!!! i jeszcze mnie nienawidzi za to ze nie potrafie iść bez nóg, taki jest kurrwa dobry i kochający

najpierw stwarza kogoś słabego, sierote życiową a potem ma jeszcze pretensje ze sobie nie radze? i hooya pomoże tylko czeka aż sie obwiesze albo bede zdychał latami w mega cierpieniach, ale on to ma w dupie bo jestem tylko jego zabawką i mam cierpieć jak zarzynana świnia BY ON MIAŁ UBAW

jesteś słaby, kaleki to zdychaj tam pod płotem i hooy z tobą, nikt ci nie pomoże a juz na pewno nie bóg

8 minut temu, Gość goscc napisał:

jesteś słaby, kaleki to zdychaj tam pod płotem i hooy z tobą, nikt ci nie pomoże a juz na pewno nie bóg

Bóg pomaga tym co mają czyste serca. Energia boska musi współgrać z energią duszy ludzkiej. Takie jest moje zdanie. A jeśli ktoś ma w życiu przejepane to prawdopodobnie w życiu wcześniejszym był hoojem i teraz ponosi tego konsekwencje, dlatego Pan Bóg z pomocą jest nierychliwy, ale za to sprawiedliwy.

To jednak gorzej jak sie ma takiego ojca to lepiej żeby zapił sie na śmierc albo wpadł pod auto po pijaku . Jak dziecko ma bic ganiac z nożami lac że krew aż tryska ,dziecko ma sie chowac po szafach albo pod komoda byle go nie pobił .To lepiej żeby umarł od tej wódki niż dziecku zrujnował psychike i dziecinstwo że go bił albo ganiał po domu z nożem . Rozumiem bo znam takie osoby co tak miały .Szkoda tylko bo to rujnuje psychike i psuje dziecinstwo bo dziecko nie ma po co wracac do domu ze szkoły bo awantura bo krzyki . Ja jednak miałem lepiej .No szkoda jak dziecko musi to znosic . Do tego jeszcze jak w szkole jest prześladowane i nękane .To całkiem jest horror . Ja mam chociaż matke co mnie wspiera i pomaga daje wszystko. No ale tak jak pisałem rodzina dalsza typu wujek ciocia żyja swoim życiem nie pomoga bo tylko ich życie ważne. 

A co mieli powiedzieć ludzie w wojne co byli brani do obozów koncentracyjnych typu Auschwitz ? To było ludzkie co tam sie działo ? Albo jak byli wywożeni na Sybir ? Albo jak były ludzie rozstrzeliwani przez gestapo pod murem jak kaczki ? No to było ludzkie i to było bo Bóg tak chciał? To mnie też to zastanawia i nie rozumiem czemu tak jest na świecie ? Czemu tak było że ludzie żołnierze ida i strzelaja do kobiet i do dzieci nawet to jest wola Boga ? Albo jak islamiści w imie swojego boga allaha wysadzaja sie w powietrze w pociagu albo restauracji i to jest dane przez ich boga żeby umrzec w środku miasta ? Jak to jest mnie to zastanawia jak jest wojna Irak albo Czeczenia nawet Wietnam to tak chciał Bóg ? By ludzie co maja sami ojca matke żone dziecko odbierali rodzine innym strzelajac do nich i bombardujac ich domy ? Tak chciał Bóg taka wola jego jak myślicie że była masakra w Wołyniu to co tam sie działo to było bestialstwo i sadyzm upadek cywilizacji i chore całkiem psychopatyczne zachowania ale kto to pamięta ? Jak czytałem o tym to czy ci ludzie byli cywilizowani tam co działo się w tym Wołyniu ? Albo te obozy koncentracyjne te łagry sowieckie to była za co kara że ludzie tak gineli tak byli traktowani ?

Tak wiec cierpienie jest od zawsze nawet popatrzeć na historie jak były krucjaty że w imie Boga walczyli z Turkami co zajeli ziemie świeta i tak zabijac najeźdzców w imie Boga ? Albo jak nawracano mieczem pogan zabić byle nawrócic na wiare własciwa ? Tak że wiele jest tego . Tak jak teraz islamiści się wydadzą w powietrze byle ich wiara była pierwsza i jedyna . 

Dobrze... a jeśli Boga po prostu nie ma? W takim wypadku kto tutaj jest winny? I na tyle zły i głupi, by zachowywać się aż tak tragicznie w stosunku do swoich braci i sióstr?

Człowiek jest z gruntu zły... Niestety. Dlatego wszyscy misimy cierpieć. Są tylko nieliczni czyści w sercu, ale są ludźmi więc muszą dzielić ludzki los.