Mąż powiedział, że mnie nie kocha

Siedziałam z córką w kuchni, ja zmywałam naczynia, a ona jadla obiad.. wrócił maz, porozmawialiśmy i on powiedział "kocham cię". Ja zażartowałam i zapytałam się czy mówi do mnie czy do dziecka... A on że do dziecka, bo mnie to już od dawna nie kocha. zabolało mnie to strasznie, a on się zachowuje tak, jakby się nic nie stało. czuję się okropnie, nie wiem co teraz myśleć o naszym malzenstwie

4 minuty temu, Gość Autorka napisał:

A on że do dziecka, bo mnie to już od dawna nie kocha. zabolało mnie to strasznie, a on się zachowuje tak, jakby się nic nie stało. czuję się okropnie, nie wiem co teraz myśleć o naszym malzenstwie

Chyba jasno się wyraził.  Ciekawe tylko czy brak miłości do Ciebie nie przeszkadza mu w uprawianiu z Tobą srksu.

Widocznie dla niego to oczywiste i myslal ze dla Ciebie tez a tu taka pomylka. Wiadomo.ze po latach milosc to tylko wspomnienie

3 minuty temu, Gość Rgg napisał:

Widocznie dla niego to oczywiste i myslal ze dla Ciebie tez a tu taka pomylka. Wiadomo.ze po latach milosc to tylko wspomnienie

Wiadomo? To smutne że dla ciebie tak to wygląda. Wspolczuje 

Autorko a jaki jest twój mąż bo znam takich co lubią sobie w ten sposób żartować. Powiedział kocham cię a ty że ale kogo? Może to był żart, ake dla pewności porusxylabym ten temat gdy już będziecie sami bez dziecka. Powiedz ze cie to zabolało itp.... Lepsza najgorsza prawda nuż taka niepewność 

Autorko szkoda mi Ciebie. A może pogadaj z nim? Może tak palnal bez namysłu?

10 minut temu, Gość Rgg napisał:

Wiadomo.ze po latach milosc to tylko wspomnienie

Współczuję związku 

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Autorko a jaki jest twój mąż bo znam takich co lubią sobie w ten sposób żartować. Powiedział kocham cię a ty że ale kogo? Może to był żart, ake dla pewności porusxylabym ten temat gdy już będziecie sami bez dziecka. Powiedz ze cie to zabolało itp.... Lepsza najgorsza prawda nuż taka niepewność 

nie sądzę, aby żartował, w ogóle się nie uśmiechał, a poza tym ostatnio słabo się dogadujemy. Boje się, że znajdzie sobie inną

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Autorko szkoda mi Ciebie. A może pogadaj z nim? Może tak palnal bez namysłu?

Hahahaha na pewno pogada z nim i on się znowu zakocha 

Zacznij się już z tym zgodzić,nie możemy nic zrobić,  miłość nie zawsze trwa wiecznie , jeśli się zadreczysz będziesz nieszczęśliwa,  musisz porozmawiać z nim i zdecydować,bo Ty jesteś panią swojego losu, życia i szczęścia.  Nie możesz czekać i skomlec o to by okazywał ci resztki uczuć, masz prawo być szczęśliwa i uwierz mi jest pełno wolnych mężczyzn na świecie w których możesz się zakochać ze wzajemnością, którzy Cię ozloca i na rękach będą nosić dlatego tylko że jestes

Faceci tak mówią na przekór. Sądzę, że Twój też tak zrobił. Sama powinnaś wyczuć czy Cię kocha, a nie pytać na forum  

1 godzinę temu, Gość Autorka napisał:

nie sądzę, aby żartował, w ogóle się nie uśmiechał, a poza tym ostatnio słabo się dogadujemy. Boje się, że znajdzie sobie inną

Nie martw sie. Zadna kobieta nie bedzie chciala rozwodnika obciazonego dzieckiem i alimentami. Jest zuzyty i pewnie malo zarabia. Możesz spac spokojnie.

18 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie martw sie. Zadna kobieta nie bedzie chciala rozwodnika obciazonego dzieckiem i alimentami. Jest zuzyty i pewnie malo zarabia. Możesz spac spokojnie.

Ale musisz wiedzieć że na świecie jest wiele kobiet rozwódek z dziećmi wiec to jak się nic nie ma do sytuacji... 

moim zdaniem powinnaś z nim szczerze porozmawiać nie ma co się oszukiwać tylko wprost sobie wyjaśni jak jest bo inaczej będą cię wiecznie męczyć myśli... 

Autorko dla mnie najgorsze jest to że powiedział to przy dziecku.

Ale skoro z tobą rozmawiał to myślę że powiedział "kocham cię" do ciebie a nie do dziecka które jadło obiad.

44 minuty temu, Gość URL napisał:

Autorko dla mnie najgorsze jest to że powiedział to przy dziecku.

Też tak uważam. Niestety niektórzy dorośli strasznie niszczą psychikę dzieciom. 

Po tak głupim pytaniu też bym wygłosiła równie sarkastyczny komentarz, co twój mąż.

No i ? 
Podaj nr telefonu męża, napiszemy mu ze ma cię kochać

No i potem większośc facecików dziwi się, dlaczego kobiety nie chcą z nimi seksu po x latach  

Walą takie raniące, chamskie, oschłe, nieraz naprawdę prymitywne, okropne teksty i myślą, że po tym wszystkim kobieta z chęcia się wystawi. Idio'ci.  

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Po tak głupim pytaniu też bym wygłosiła równie sarkastyczny komentarz, co twój mąż.

A co głupiego było w tamtym pytaniu? Głupi to jest twój koment.

4 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Nie martw sie. Zadna kobieta nie bedzie chciala rozwodnika obciazonego dzieckiem i alimentami. Jest zuzyty i pewnie malo zarabia. Możesz spac spokojnie.

autorko, ludziom, którzy mają dzieci często się wydaje, że kochają tylko je, więc nawet tego nie porównują z uczuciami do małżonków

a Ty spytałaś go co to ma znaczyć, czemu Ci to mówi tak przy okazji i w ogóle o chu mu chodzi? czy pobiegłaś płakać na kafe w ramiona feministek? maz ma prawo dzielić się swoimi uczuciami, nawet jeśli to nieprzyjemne lub rozczarowujące

Ty też go nie kochasz tak jak w dniu ślubu, nie bądź hipokrytką