Chcialbym sie zwiazac z mlodsza kobieta, np. studentka, ale wolalbym spacery w parku i karmienie labedzi niz imprezy.

z kościoła to won z takim podgardlakiem

1 godzinę temu, Gość Prawda napisał:

Nudny jesteś staruch. Ile mamy ci to pisać? Codziennie te same tematy? Gościu ty juz masz pozamiatane. Nie Znajdziesz młodej atrakcyjnej kobiety ze swoimi parametrami i z tym nieciekawym.charakterem

 

O widze ze z naszej rozmowy dodalas slowo charakter:) tylko ze on dotyczyl ciebie, jak ty zupelnie sie nie interesujesz zyciem obcych ludzi do czego przekonywalas mnie:) lazisz za nim jak kokoszka:)

6 minut temu, Gość burza w mieście napisał:

to że ty chciałbyś się związać z młodszą, nie znaczy wcale że ta młodsza jest aż tak zdesperowana żeby brać starego dziada z botoxsem we wszystkich możliwych miejscach - szukaj naiwnej w kościele na małych wioskach

Ze mna będzie miała jak w raju. Będę ją kochał, bedziemy uprawiać seks, będzie mogla mi possac. Będziemy chodzić za rączkę i karmić labedzie. Wieczory przy netflixie. Raz na kwartał dam jej na torebkę czy ...enkę. Co w tym zlego? 

miales juz isc, podgardlaku, a siedzisz dalej i marzysz.