Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ROZSTANIE

Polecane posty

Gość gość

Po strasznym, wyniszczajacym związku. Gdzie jedna osoba (on) ewidentnie wykorzystywała materialnie, emocjonalnie, fizycznie. Była przemoc i wszystko co złe. Każdy mi mówił Ania jak ty się zmieniłaś, jesteś chora, ktoś ci umarł? Co miałam mówić, ze jestem uwiklana w toksycznym związku z tyranem?

Teraz to już nareszcie koniec. Zebrałam w sobie wszystkie siły by odejść. 

Ale jak się pozbierać. Ale tak realnie. Jakieś rady? Nadal się duszę, panikuje, boję się. 

Wyrzucili mnie z pracy, a potem z mieszkania wynajmowanego bo po rozstaniu zawalilam wszystkie sprawy, nie miałam sił aby rano z lozka wstać. Jestem na łasce w domu swoich rodziców. 

Miał ktoś tak? Jak mam odbić się od dna?  

Prosze dziewczyny o jakieś wsparcie. Cokolwiek. Czuję się jakbym była z tym sama. Jakby tylko mnie spotkał taki los, a wiem, że masa kobiet żyje z damskim bokserami i jak ja boją się odejść. 

Chodzi mi o rady jak mam na przykład myśleć. Jak się wziąć w garść. Słowa pokrzepienia czy coś. Proszę was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×