Gdyby nie seks, kobiety byłyby dla facetów jak powietrze.

Jak wyzej. 

Zastanawiam się kiedy kobiety to pojmą.

Ten cały cyrk godowy z podrywem itd. zalotami to tylko ze względu ze facetami rządzi libido i chęć seksu. Kobiety wyśmiewają męski popęd a tak naprawdę powinny dziękować bozi, bo gdyby nie on to kobiety byłyby przez facetów zgładzone (faceci sami między sobą palili się w krematoriach i wyrzynali, więc kobiet pozbyli się jeszcze szybciej). Tylko męska nieświadomość i odpowiednie wykorzystanei tego przez kobiety jest ratunkiem dla nich. Niestety panie, taka prawda.

Zaraz się zleci - mam żonę i jedno dziecko, jestem szczęśliwy w malzenstwie ale lubię obserwować świat. I niestety takie są wnioski.

Także Pani - rączki do bozi, że musimy bzykać, bo byście nie miały prawa bytu.

Człowiek ma w genach, to żeby się rozmnażać, przekazywać dalej to co teorerycznie jest w gatunku ludzkim najlepsze. Facet w prehistorii nawet wolał kobietę, która będzie mu wierna, bo wtedy wiedział, że to jego geny zostaną przekazane. 

Ale to było w ... dawno temu. Porzuć to gadanie, które mam wrażenie wynika z skończenia oglądania jaki to świat zwierząt jest brutalny i fizyczny. Jestem człowiekiem z emocjami, ludźmi dookoła. Rozwijaj się, nie zatrzymuj się na sferze fizycznej, bo nie jestem wtedy w pełni człowiekiem.

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Człowiek ma w genach, to żeby się rozmnażać, przekazywać dalej to co teorerycznie jest w gatunku ludzkim najlepsze. Facet w prehistorii nawet wolał kobietę, która będzie mu wierna, bo wtedy wiedział, że to jego geny zostaną przekazane. 

Ale to było w ... dawno temu. Porzuć to gadanie, które mam wrażenie wynika z skończenia oglądania jaki to świat zwierząt jest brutalny i fizyczny. Jestem człowiekiem z emocjami, ludźmi dookoła. Rozwijaj się, nie zatrzymuj się na sferze fizycznej, bo nie jestem wtedy w pełni człowiekiem.

 

Ja mam relacją z kobietą, nawet formalną. Ale młodym facetom co byś poradził? Zeby szukali emocjonalności w relacjach z kobietami? Okej. Ale to nie jest ustosunkowanie się do tematu.

Czytając po prostu odczuł, że po prostu bycie facet równa się zwyczajnie podążanie za popędem seksualnym, a z tym się po prostu nie zgadzam. Zresztą z tym, że kobiety ( w domyśle pewnie wszystkie) mają wysmiec to libido, też się nie zgadzam. Trafiłeś na takie, ktore może nie do końca rozumieją jak ewolucja nas potraktowała, że facet jest często bardziej wzrokowcem ( kobiety też).

Emocjonalności? Może być bardziej świadomym tego, że nie trzeba zawsze kierować się tylko popędem. A z kobietą też można pogadać bez całej tej otoczki seksualnej.

14 minut temu, Gość Gosc napisał:

Czytając po prostu odczuł, że po prostu bycie facet równa się zwyczajnie podążanie za popędem seksualnym, a z tym się po prostu nie zgadzam. Zresztą z tym, że kobiety ( w domyśle pewnie wszystkie) mają wysmiec to libido, też się nie zgadzam. Trafiłeś na takie, ktore może nie do końca rozumieją jak ewolucja nas potraktowała, że facet jest często bardziej wzrokowcem ( kobiety też).

Emocjonalności? Może być bardziej świadomym tego, że nie trzeba zawsze kierować się tylko popędem. A z kobietą też można pogadać bez całej tej otoczki seksualnej.

Nie do konca rozumiesz o czym piszę, ale dzięki za głos. Czekam na kolejne.

Przeciez nie mozna zyc bez powietrza :))))

35 minut temu, Gość Sam sobie przeczysz jak z napisał:

Przeciez nie mozna zyc bez powietrza :))))

Potwierdzasz moja tezę, że wszystko z kobietami sprowadza się tak naprawdę do seksu. Nikt nie ma kontrargumentów.