imprezowa ankieta dla dziewczyn

1. Jak często chodzisz na imprezy typu domówka, klub?

2. Jak długo szykujesz się na imprezę?

3. Jak zwykle ubierasz się na imprezę?

4. Twoje ulubione buty na imprezę to...

5. Czy malujesz się podczas jazdy na imprezę?

6. Czy zdarza Ci się uprawiać seks ze swoim facetem na imprezie?

7. Czy nakręcasz swojego faceta podczas drogi na imprezę (jak?)

8. Czy zdarza Ci się tańczyć na stole/barze?

9. Czy zdarza Ci się coś stłuc na imprezie?

10. Czy  tańczysz ostrzej ze znajomymi facetami ( jak)? 

11. Wiek i wzrost jako podpis:)  

no jak, wypełnicie?

up

1)  Raz na miesiąc

2) Godzinę

3) Mała czarna plus szpilki (lub czerwona, lub żółta lub inne kolory)

4) Szpilki

5) Nie

6)Tak

7) Czasami

8-10 Nie

Wiem 31, wzrost 173

dzięki:)

rozwinęłabyś odpowiedzi 6-7 ?

Normalnie czasem znajdujemy jakieś odosobnione miejsce i uprawiany seks. Na domowce idziemy na pieterko, w klubie to raczej jak wyjdziemy i gdzieś w parku. Ale tylko jak jest ciepło.

Jak nakręcam męża? Ostatnio zdjęłam w taksówcę majtki i mu oddałam na przechowanie. :))

serio z tą taksówką? Taksówkarz nic  nie zauważył?

10 minut temu, Gość Gosc napisał:

wzrost 173

I jeszcze nakladasz szpilki? Albo Marcin Gortat jest twoim idealem, ale lubisz schylac sie do calowania... Tak wiem sa meskie koturny itp, jednak facet z klasa (jak np. James Bond) nie nalozylby czegos takiego

chociaż przy tym wzroście i na obcasach to w 100% rozumiem dlaczego nie tańczysz na stole:)

4 minuty temu, Gość tommy napisał:

Taksówkarz nic  nie zauważył?

Zapewne zauwazyl, ale pomyslal ze autorka zamienia sie bielizna ze swoim facetem

1) 2-3 razy w miesiącu                                              2) ok.40min. 
3) swobodnie-elegancko                                          4) trampki , szpilki                                                                   5) nie        
6)nie                                                                              7)nie                                                                              8)nie.                                                                             9) nie                                                                            10)nie

Pewnie zauważył, chociaż mógł pomyśleć że czegoś w torebce szukam. Poza tym to był Uber. 

Mój mąż ma 190 i jak sam zauważył jestem jedna z nielicznych na które nie patrzy z góry.  Dosłownie i w przenośni. 

jak ma 190 to i tak patrzy na Ciebie z góry:)

to co z tego, że uber? nie krępowałaś się zdjąć przy nim majtek?

Guzik

Przed chwilą, Gość tommy napisał:

jak ma 190 to i tak patrzy na Ciebie z góry:)

to co z tego, że uber? nie krępowałaś się zdjąć przy nim majtek?

Czy Ty widziałeś kobiete w ...ence? Można ściągnąć majtki i nikt tego nie zauważy. 

Bardziej się krepowalam jak wracałam i byłam bliska puszczenia pawia. :)

rozumiem, że męża masz pod obcasami?

Przed chwilą, Gość tommy napisał:

rozumiem, że męża masz pod obcasami?

Jest zupełnie na odwrót. To on rządzi mną. :)

szkoda, chociaż w sumie to wasza sprawa. A kto decyduje o wspólnym imprezowaniu?

Przed chwilą, Gość tommy napisał:

szkoda, chociaż w sumie to wasza sprawa. A kto decyduje o wspólnym imprezowaniu?

Co masz na myśli?

popisałabyś na privie, jakbym Ci dał?

Nie, byloby to bezcelowe.

co mam na myśli? Kto decyduje o tym, gdzie z kim, kiedy imprezujecie?

ok  wypełni ktoś jeszcze ankietę?

1 minutę temu, Gość tommy napisał:

co mam na myśli? Kto decyduje o tym, gdzie z kim, kiedy imprezujecie?

Różnie.  Zależy od miliona powodów. W 90% przypadków idziemy jeszcze z kimś, więc decyzja kiedy i z kim, to wypadkowa wielu okoliczności.  W tym wieku to mamy już swoje ulubione miejsca. Uwazamy tez że raz na jakiś czas po prostu trzeba więc idziemy nawet jak nam się nie chce.  Najlepsze imprezy zaczynają się od słów "nie chce mi się isc":)

1 minutę temu, Gość tommy napisał:

co mam na myśli? Kto decyduje o tym, gdzie z kim, kiedy imprezujecie?

Różnie.  Zależy od miliona powodów. W 90% przypadków idziemy jeszcze z kimś, więc decyzja kiedy i z kim, to wypadkowa wielu okoliczności.  W tym wieku to mamy już swoje ulubione miejsca. Uwazamy tez że raz na jakiś czas po prostu trzeba więc idziemy nawet jak nam się nie chce.  Najlepsze imprezy zaczynają się od słów "nie chce mi się isc":)

i kto jest zwykle autorem tych słów?

jak byłaś młodsza imprezowałaś częściej?

dla mnie ulubiony wzrost u dziewczyny to 170-175 ( te nogi!!!). Bijecie na głowę koleżanki, które nie mają 160 ( przynajmniej nogami)

Całe życie imprezowalam mniej więcej tak samo.  Mogę wiedzieć dlaczego próbujesz zgłębić ten temat?