DZIS ZLOZYLEM ZAZALENIE NA KUCHARZA W RESTAURACJI ZE WZGLEDU NA TO ZE NA MOIM TALERZU ZNALZLY SIE PRODUKTY KTORYCH NIE ZAMAWIALEM

CIEKAWE CZY SPOTKAJA GO JAKIES KONSEKWENCJE?

Kochasz agatke ?

Ja do tego dania wydzieliłem mastkę z rowka zażołędniego a ty tu wybrzydzasz.... eh...

1 minutę temu, HerpeSimplex napisał:

Zachowales sie jak ten gdybym chcial kotleta bez frytek to bym chyba powiedzial ze chce bez frytek, nie????? Zabieraj to...

Ale ty jestes silny i twardy.

jestem czlowiekiem z miasta...

ale ty masz silną psychikę...

zajebiscie silną... zawsze patrze w oczy, gdy z kims rozmawiam... i nigdy nie wykonuje niepotrzebnych ruchów...

NIE, NIE ZACHOWALEM SIE W TEN SPOSOB. MOIM ZAZALENIEM NIE BYL BRAK PRODUKTY TYLKO JEGO NADMIAR.

W OCZY NIGDY NIE PATRZE PODCZAS ROZMOWY, BO NIE INTERESUJE MNIE ROZMOWCA, TYLKO PRZEDMIOT ROZMOWY. PATRZENIE W OCZY ROZPRASZA PODCZAS ANALIZY I FORMOWANIA WNIOSKOW. CZASAMI DAJE TYLKO PRZELOTNE SPOJRZENIA ABY UTRZYMAC ROZMOWCE W FALSZYWYM PRZEKONANIU ZE JESTEM LUDZKI.

AGATKA!!!!!!!