Boicie się śmierci

Bo ja bardzo 

Dlaczego?

Po co się bać czegoś co i tak jest nieuniknione i naturalne? 

Boję się piekła

Piekło to wymysł ludzi,  także nie nakręcaj się

Nie, bo życie jest chójowe i męczące.

Nie jestem chory psychicznie więc nie popełnie samobójstwa, ale za to od kilku miesięcy przestałem się myć i jem niezdrowe rzeczy, dlatego mam nadzieję że przed 40 zdechne na jakieś choróbsko.

Wszystko zależy od tego jak Twój mózg odbiera świat. A i powiem Ci, że można zmienić postrzeganie świata. To, że siedzisz po uszy w gównie to jest nieistotne. Istotną rzeczą jest jak Ty (Twój mózg) odbiera ten stan, jeden będzie rzygał i przeklinał swój los, drugi będzie się czuł komfortowo.

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Nie jestem chory psychicznie więc nie popełnie samobójstwa, ale za to od kilku miesięcy przestałem się myć i jem niezdrowe rzeczy, dlatego mam nadzieję że przed 40 zdechne na jakieś choróbsko.

To częste mycie skraca życie. 

DEPRESJA??

Nie. Wydaje mi się, że tak bardzo kurczowo trzymamy się życia, bo to jedyny stan, jaki znamy. Balast w postaci ciała (ból, kompleksy, choroby) często odbiera nam chęć do niego, a mimo wszystko upieramy się przy nim. Może istnieje gdzieś "życie" bez balastu? A nawet jeśli nie, to nieistnienie nie jest raczej bolesne. 

Nie, boję się tylko tych robaków które będą mnie podjadały . No i ciemnej,wąskiej trumny.brry

Boje sie smierci bo nie wiem na pewno co bedzie po niej

2 minuty temu, Gość Na chwile napisał:

Boje sie smierci bo nie wiem na pewno co bedzie po niej

A co ma być? Nie ma nic. Może jedynie spokój którego nie jest w stanie odebrać nam już nic.No i robaki...

Nie ma nic co za pomyłka 

11 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie ma nic co za pomyłka 

To wszystko stan naszego umysłu. Gdybyśmy wiedzieli w jaki sposób możemy z niego korzystać to by się okazało że jesteśmy "dziełem doskonałym " tylko czyim? No wlasnie tego nie dowiemy sie nigdy.

9 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Bo ja bardzo 

Obstawiam że większość ludzi boi się śmierci albo wszystko co jest z nią związane. Do tego podchodzę w taki sposób, że i tak nieuniknie nikogo z Nas więc po co się bać. Trzeba być przygotowanym na nadejście kresu naszego istnienia, a co dalej po śmierci hmm no właśnie.

Miłego, słonecznego dnia

Ludzie wymyślili niebo że strachu przed śmiercią ale niestety nie ma ani nieba ani piekła jest wyłącznie nicość 

Boję się żebym na młodej nie wykorkował w trakcie seksu   Jak myslicie to okrutna, czy przyjemna śmierć by była?

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ludzie wymyślili niebo że strachu przed śmiercią ale niestety nie ma ani nieba ani piekła jest wyłącznie nicość 

Co ?

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Ludzie wymyślili niebo że strachu przed śmiercią ale niestety nie ma ani nieba ani piekła jest wyłącznie nicość 

Nie byłbym tego taki pewien

7 minut temu, Gość Starszy pan napisał:

Boję się żebym na młodej nie wykorkował w trakcie seksu   Jak myslicie to okrutna, czy przyjemna śmierć by była?

na prostytutce okrutna 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

na prostytutce okrutna 

Wychodzisz z założenia że jak młoda - to prostytutka? Współczuję rozumowania.

1 minutę temu, Gość Starszy pan napisał:

Wychodzisz z założenia że jak młoda - to prostytutka? Współczuję rozumowania.

No z starszym młoda, to wiadomo przecież.

18 minut temu, Gość Gość napisał:

Ludzie wymyślili niebo że strachu przed śmiercią ale niestety nie ma ani nieba ani piekła jest wyłącznie nicość 

Prawda, ale dzięki temu pewnej grupie żyje się lepiej..

Nie.

Chyba większość boji siem śmierci,bo i większość boji siem prawdziwego życia...statystyka psa szarika...

8 minut temu, Gość gość napisał:

No z starszym młoda, to wiadomo przecież.

Powtórzę, gratuluję rozumowania

29 minut temu, Gość Gość napisał:

Ludzie wymyślili niebo że strachu przed śmiercią ale niestety nie ma ani nieba ani piekła jest wyłącznie nicość 

Skąd wiesz, że po śmierci jest wyłącznie "nicość"? Masz na to jakieś dowody? Pewnie nie, podobnie jak Ci ludzie od nieba i piekła. 

Przed chwilą, Gość Starszy pan napisał:

Powtórzę, gratuluję rozumowania

Co prawda boli?

Śmierci nie należy się bac, gorzej z samym umieraniem. Jeżeli szybko bezboleśnie to czego się bac?