Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Ile trzeba zarabiać w Polsce zeby żyć na dobrym poziomie

Polecane posty

Gość Gość

W ogole ile trzeva zarabiać by dostać kredyt na mieszkanie? 😄 A do tego żeby odżywiać sie dobrze, nie ilościowo a jakościowo. Zeby bez liczenia pieniedzy moc pojsc do sklepu i kupić sobie ciuchy czy dziecku wyprawkę na jesien. Zeby żyć z dnia na dzien, na luzie, bez większego stresu. Mieć pieniądze na opiekunkę w razie wu, spędzenie czasu poza domem, jakaś wycieczkę, restauracje, zebg w swieta zrobić wszystkim fajne prezenty. No i oczywiście do tego utrzymanie auta. Jakies wakacje raz rocznie...? 12 lat mieszkam w uk,widzę że wiele osob decyduje się na powrót do Polski i zastanawiam sie jak wygląda poziom zarobków do poziomu życia. Nie mam kogo zapytać , a nie chce iść w tematy pieniedzy z niektórymi ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfgnfn

Myślę, że jakieś 5000 netto minimum. Ja żyję solo i mam niecałe 1700 zł na rękę i nie stać mnie na: wakacje, samochód, dobre żarcie, wypady do restauracji, na atrakcje, zachcianki, kosmetyczkę, nawet na fryzjera (koszt 50-70 zł zwykłe ścięcie tyle u mnie w mieście kosztuje). Jedyne na co mnie stać to kino raz w miesiącu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pinki
7 minut temu, Gość nfgnfn napisał:

Myślę, że jakieś 5000 netto minimum. Ja żyję solo i mam niecałe 1700 zł na rękę i nie stać mnie na: wakacje, samochód, dobre żarcie, wypady do restauracji, na atrakcje, zachcianki, kosmetyczkę, nawet na fryzjera (koszt 50-70 zł zwykłe ścięcie tyle u mnie w mieście kosztuje). Jedyne na co mnie stać to kino raz w miesiącu. 

Ale mieszkasz u mamusi i tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pootas81

Chcecie zaiebac calej moje rodzinie jak najwiecej kasy.Wiem o tym doskonale ale ja wam sie nie dam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Leżaczek napisał:

W sensie że jak tam przez 12 lat nie ma oszczędności to tutaj nie będzie tym bardziej. 

My właśnie żyje mu tutaj na takim poziomie. Cos odlozymy, bez stresu. Nie planuje raczej powrotu, po prostu zastanawiam sie ile w Polsce kosztuje takie życie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

6000 (każde w parze) byłoby ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Lekko 10 tys m-c

my plus 2 dzieci

znajomi wrocili z irlandii Po 10 latach, tez maja 2 dzieci, kredyt i oboje pracuja. Mowia Ze 10 tys jest ok i Starttag na wszystko 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bez dzieci i bez kredytów, wystarczy 4.000 netto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

My mamy razem 8,5 i raczej nie starcza. Mieszkanie wynajmujemy więc 2tys odpada. Starcza nam na normalne życie ale na wakacje musimy mocno oszczędzać a i auta sobie kupić nie możemy i mamy starego gruchota. Myślę że 12tys jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

My mamy około 16.000 zł i nie żyjemy na dobrym poziomie, nasz dom mi się nie podoba, auta ciągle maja jakieś błędy, nie stać mnie na tydzień na Hawajach, w dup.ie byłam, gó.wno widziałam. Będzie hejt, ale dla mnie musiałoby być dwa razy tyle co jest by określić poziom życia jako dobry. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

My mamy około 16.000 zł i nie żyjemy na dobrym poziomie, nasz dom mi się nie podoba, auta ciągle maja jakieś błędy, nie stać mnie na tydzień na Hawajach, w dup.ie byłam, gó.wno widziałam. Będzie hejt, ale dla mnie musiałoby być dwa razy tyle co jest by określić poziom życia jako dobry. 

Zgadzam się. U nas z mężem mamy jakieś 12.500. 2 dzieci. I na wielkie wakacje nas nie stać. Auta mamy 2, dom, ale żyjemy normalnie, bez ekstrawagancji. Na nic nie brakuje to racja, ciuchy wchodzę kupuje. Mąż chciał nowego laptopa, bo poprzedni mu siadł, więc bez problemów za 4 tys kupił, ale żeby wydawać jakoś bez opamiętania, to szału nie ma. Jak większy wydatek się pojawi, trzeba przemyśleć. Więc nie jest źle, ale mogło by być lepiej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

My mamy około 16.000 zł i nie żyjemy na dobrym poziomie, nasz dom mi się nie podoba, auta ciągle maja jakieś błędy, nie stać mnie na tydzień na Hawajach, w dup.ie byłam, gó.wno widziałam. Będzie hejt, ale dla mnie musiałoby być dwa razy tyle co jest by określić poziom życia jako dobry. 

Mi się wydaje,że to nie problem braku kasy tylko nieumiejetnosci gpspodarowania i kupowania bez sprawdzenia jakości i te. Dom sobie sami wybudowaliscie. Ja mam znajoma ktora narzeka,że za granicą raz była w podróży poslubnej i teraz na nic jej nie stać, ale meble wymienia drugi raz w ciągu kilku lat, ma 3 pokojowe mieszkanie i ms panią do pomocy, sama nie pracuje, tylko robi zakupy online. Złotem obwuesi sie jak choinka, torebki markowe tylko na Dubaj jej nie stać 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

W ogole ile trzeva zarabiać by dostać kredyt na mieszkanie? 😄 A do tego żeby odżywiać sie dobrze, nie ilościowo a jakościowo. Zeby bez liczenia pieniedzy moc pojsc do sklepu i kupić sobie ciuchy czy dziecku wyprawkę na jesien. Zeby żyć z dnia na dzien, na luzie, bez większego stresu. Mieć pieniądze na opiekunkę w razie wu, spędzenie czasu poza domem, jakaś wycieczkę, restauracje, zebg w swieta zrobić wszystkim fajne prezenty. No i oczywiście do tego utrzymanie auta. Jakies wakacje raz rocznie...? 12 lat mieszkam w uk,widzę że wiele osob decyduje się na powrót do Polski i zastanawiam sie jak wygląda poziom zarobków do poziomu życia. Nie mam kogo zapytać , a nie chce iść w tematy pieniedzy z niektórymi ludźmi

Jesli sie nie ma kredytu to 10 tysiecy na rodzine 3-4 osobowa jest ok

Czynsz w bloku u mojej babci np to ok 500 zl plus rachunki ok 100-200 zl. Jedzenie+chemia ok. 3 tys  miesiac. Lekarz, dentysta, ciuchy - sporadycznie ale wydatek duzy. 

Dom to tylko oplaty co miesieczn za gaz, prad, smieci, podatek od domu

Moj brat w Warszawie ma 12 tys na reke a jego partnerka niecale 10. Ale ma kredyt, auto w leasingu, maja 3jke dzieci. W planach rozbudowa domu. Zyja sobie na luzie, jezdza gdzie chca, wakacje co roku za granicą. Ferie w Polsce. Ale ogolnie luz i ciuchy z gornej półki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Strasznie drogo to wychodzi...A jak kwestia zarobków w zawodach takich jak finanse i IT? My płacimy 900f rachunków z kredytem za dom, na zycie jakieś 1500, czasem więcej w zaleznosci od tego ile ubran kupuje. ale to już całość. Do tego ubezpieczenia 120 f. Sporo odkładamy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mieszkanie kupione za gotówkę bez żadnych kredytów. Dochody z umów o pracę 6000 zł netto na dwie osoby plus dziecko. Jeden samochód plus awaryjny skuter gdyby auto nawaliło i stanełoby u mechanika. Miesięcznie wydajemy połowę naszych zarobków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
38 minut temu, Gość Gość napisał:

Bez dzieci i bez kredytów, wystarczy 4.000 netto.

Na osobę oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, Gość Gość napisał: Strasznie drogo to wychodzi... X czy ja wiem, spokojnie za 10.000 bym się tutaj utrzymał rok. Ale jak chcesz restauracji, samochodów... 

No właśnie, mi tutaj jakos taniej wychodzi. Przyznam,że byłabym sie wracać, bo po latach tutaj oboje mamy ułożona sytuację i przy nienajgorszych zarobkach wydajemy maz 3 tyś na życie. Odkładamy prawie 2 tyś msc. Na wakacje jeździmy co roku, nie zawsze za to zagraniczne wojaże, bo okolice tutaj tez sa piękne. Ja pracuje w banku i mamy fajne nagrody i benefity z pracy, więc trafi sie np weekend w hotelu gdzieś w Szkocji jak sie zepnę. Na mieście jemy rzadko, może raz w miesiącu i mamy swoje ulubione miejsca. Za technologia nie szaleje, mam tel na abonament, laptopa z pracy, maz bardziej sie tym bawi , bo pracuje w IT. Tez czasem gra i sprzęty ma wszelakie. Bardziej zbieraja kurz niż sie ich używa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Strasznie drogo to wychodzi...A jak kwestia zarobków w zawodach takich jak finanse i IT? My płacimy 900f rachunków z kredytem za dom, na zycie jakieś 1500, czasem więcej w zaleznosci od tego ile ubran kupuje. ale to już całość. Do tego ubezpieczenia 120 f. Sporo odkładamy. 

To ja pisalam o bracie i jego partnerce. 

Brat pracuje w IT i zarabia wlasnie tak, 12 mniej wiecej plus premie. Partnerka w finansach plus wlasna mała firma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Knf

Od 20 tys na rękę wzwyż jak żyjesz w parze. Jak singiel to od 30 tys netto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza

Mam znajomą z Warszawy, którą stać żeby ubierać się w Vitkacu czy Moliera 2. Torebki kupuje oryginalne Louis Vuitton Gucci itp Na wakacje jeździ 2 razu do roku w stylu Malediwy czy Dubaj po 10 tys za osobę. Ma jedno dziecko. Auta mają nowe Porche Panamera i Mercedes S klasa. I tak narzeka bo naogladała się na Instagramie jak żyją milionerki z zagranicy i wie że można lepiej. Jej mąż jest w radzie nadzorczej PKO zarabia 100 tys na rękę, ona niepracuje. W każdym razie to jest już jakiś konkretny poziom życia jak na Polskę. Więc widzicie ile trzeba zarabiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
24 minuty temu, Gość Iza napisał:

Mam znajomą z Warszawy, którą stać żeby ubierać się w Vitkacu czy Moliera 2. Torebki kupuje oryginalne Louis Vuitton Gucci itp Na wakacje jeździ 2 razu do roku w stylu Malediwy czy Dubaj po 10 tys za osobę. Ma jedno dziecko. Auta mają nowe Porche Panamera i Mercedes S klasa. I tak narzeka bo naogladała się na Instagramie jak żyją milionerki z zagranicy i wie że można lepiej. Jej mąż jest w radzie nadzorczej PKO zarabia 100 tys na rękę, ona niepracuje. W każdym razie to jest już jakiś konkretny poziom życia jak na Polskę. Więc widzicie ile trzeba zarabiać

ja akurat nie potrafie zrozumieć szału na drogie marki. Torebki LV wg mnie sa bardzo brzydkie i niewarte swojej ceny, wole torby od mniejszych projektantow, zwlaszcza polskich. Zreszta polskie ubrania sa swietne zarowno jakosciowo jak i wyglad jest ladny.  Porche... nie na nasze drogi. Tez mam znajomych posiadajacych to auto i po alejach jerozolimskich moga sie przejechac. Ale ja mam bardziej praktyczne podejscie do zycia..Nie marze o luksusach ,wystarczy mi zycie gdzie moge sobie pozwolic na sredni poziom bez liczenia kazdego grosza. A instagrama tez prowadze,ale pokazuje zdjecia mojego miasta, uliczek, zabytkow  itd. Sporo osob obserwuje  i jest fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hosc
1 godzinę temu, Leżaczek napisał:

Ja nie narzekam mam na hobby i czas na hobby. Pod mostem nie żyje ani nie brakuje na jedzenie czy opłaty. Oszczędności mam to i lezakuje spokojnie a że w centrum mieszkam to samochód zbędny. Na wakacje mogę pojechać gdybym chciał. Ciuchy mi obojętne. Restauracje także. Kawę wypije w domu. Do kina mi się nie chce chodzić więc filmów jestem na bakier. Rozrywka to gry i kafeteria 😄

Jest taki przycisk CYTUJ i naucz sie go uzywac, ciagle spamujesz kazdy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszkam w Polsce

My mamy razzem ok.11-12tys.1 dziecko już dorosłe.Mieszkanie dostalismy.Drugie kupiliśmy 50m pod wynajem.Oszczęstości 600tys.Zyjemy normalnie.Jezdzimy na wakacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

No właśnie, mi tutaj jakos taniej wychodzi. Przyznam,że byłabym sie wracać, bo po latach tutaj oboje mamy ułożona sytuację i przy nienajgorszych zarobkach wydajemy maz 3 tyś na życie. Odkładamy prawie 2 tyś msc. Na wakacje jeździmy co roku, nie zawsze za to zagraniczne wojaże, bo okolice tutaj tez sa piękne. Ja pracuje w banku i mamy fajne nagrody i benefity z pracy, więc trafi sie np weekend w hotelu gdzieś w Szkocji jak sie zepnę. Na mieście jemy rzadko, może raz w miesiącu i mamy swoje ulubione miejsca. Za technologia nie szaleje, mam tel na abonament, laptopa z pracy, maz bardziej sie tym bawi , bo pracuje w IT. Tez czasem gra i sprzęty ma wszelakie. Bardziej zbieraja kurz niż sie ich używa.  

Jak Twoj maz pracuje w IT, to i w Polsce byscie mieli dobre zycie. Bardziej kwestia taka, czy macie do czego wracac po 12 latach. To jednak kawal czasu, moze byc Wam ciezko sie odnalezc mentalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga
1 godzinę temu, Gość Iza napisał:

Mam znajomą z Warszawy, którą stać żeby ubierać się w Vitkacu czy Moliera 2. Torebki kupuje oryginalne Louis Vuitton Gucci itp Na wakacje jeździ 2 razu do roku w stylu Malediwy czy Dubaj po 10 tys za osobę. Ma jedno dziecko. Auta mają nowe Porche Panamera i Mercedes S klasa. I tak narzeka bo naogladała się na Instagramie jak żyją milionerki z zagranicy i wie że można lepiej. Jej mąż jest w radzie nadzorczej PKO zarabia 100 tys na rękę, ona niepracuje. W każdym razie to jest już jakiś konkretny poziom życia jak na Polskę. Więc widzicie ile trzeba zarabiać 

No bez przesady. Chocbym srala kasa, to nie chcialabym tak zyc. Daze do wysokiego poziomu zycia, ale wlasnie bardziej po to, zeby moc troche altruistycznie zajac sie dzialalnoscia typu schronisko dla zwierzat, pomoc w fundacji dla kobiet o ciezkiej sytuacji zyciowej. Po co komu Porsche Panamera? Audi A6 to juz grat? Rysiek Riedel jednak mial racje, spiewajac "zawsze warto byc czlowiekiem, choc tak latwo zejsc na psy". W pewnym momencie luksus staje sie wrecz niemoralny. Mozna miec wiecej i wiecej, ale co zrobisz z willa z 30 pokojami? Przygarniesz samotna matke albo uchodzce czy zrobisz pokoik dla swoich szpilek i tuszy do rzes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 godzin temu, Gość Gosc napisał:

To ja pisalam o bracie i jego partnerce. 

Brat pracuje w IT i zarabia wlasnie tak, 12 mniej wiecej plus premie. Partnerka w finansach plus wlasna mała firma

Kurcze, to taka sytuacja jak u nas. A moge zapytac czy bratowa ma jakies kwalifikacje typu ACCA lub CIMA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
15 minut temu, Gość Gosc napisał:

Kurcze, to taka sytuacja jak u nas. A moge zapytac czy bratowa ma jakies kwalifikacje typu ACCA lub CIMA?

Nie mam pojecia. Widzialysmy sie 2 razy, wiem ze dodatkowo ma biuro rachunkowe i To nowa partnerka, brat bierze teraz rozwod z żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loola

Mozna wszystko bardzo rOznie liczyc, bo  ceny sa przerózne Najlpeiej wejdz w neta, znajdzisz  ceny wycieczek, ciuchów, opiekunek,,mieszkan,swiadczen miesiecznych, ubezpieczen, benzyny, , restauracji itd.duzo zalezy od tego tez, gdzie mieszkasz, zwlaszzca roznice sa w cenach mieszkan, .Dodaj do tego ceny lekarzy  i leków,  bo jak zachorujesz, leczysz sie praktycznie prywatnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×