Czy wy kobiety też tak robicie?

Nie wiem czy jestem jakaś nienormalna czy co ale ja tak robię. Jestem jeszcze młoda bo mam 22 lata i nie uprawiałam jeszcze seksu. Nawet zbytnio nie mam ochoty a z facetem czekamy do ślubu (nie pytać dlaczego po prostu tak i już) 

i wiecie jak się masturbuje? Zwijam skarpetę w taki rulonik i ją tam wkładam. Yhm. Nie jakoś mocno. Tak by było tarcie. I w ten sposób to robię to jakiejś erotycznej historii lub filmiku. Trwa z trzy/ cztery minuty i już mi jest dobrze i nic się więcej nie chce.

to dziwne? Wy kobiety tez tak robicie?

nie podnieca mnie wkładanie tam czegoś czy coś w tym stylu. Tylko to skarpetka i tarcie.

prosze o normalne odpowiedzi,

Nie 

A czemu nie uprawiacie seksu 

Gratuluje

A skarpetka wyprana czy taka po całym dniu ?

No kiedyś jak byłem w okresie dojrzewania to waliłem raz w skarpetę bo byłem myślałem że będzie jak w pochw.e, ale żeby dziewczyna sobie wkładała skarpete to pierwszy raz mam styczność.

 Nie, ale ja nie czekałam z seksem więc Cię rozumiem.  Nic w tym złego. 

31 minut temu, Gość Ciekawy napisał:

A skarpetka wyprana czy taka po całym dniu ?

Wyprana cwelu 

ja sobie nic nie wkładam (lat 25), ale przykładam sobie szczoteczke elektryczną i jest odlot

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem czy jestem jakaś nienormalna czy co ale ja tak robię. Jestem jeszcze młoda bo mam 22 lata i nie uprawiałam jeszcze seksu. Nawet zbytnio nie mam ochoty a z facetem czekamy do ślubu (nie pytać dlaczego po prostu tak i już) 

i wiecie jak się masturbuje? Zwijam skarpetę w taki rulonik i ją tam wkładam. Yhm. Nie jakoś mocno. Tak by było tarcie. I w ten sposób to robię to jakiejś erotycznej historii lub filmiku. Trwa z trzy/ cztery minuty i już mi jest dobrze i nic się więcej nie chce.

to dziwne? Wy kobiety tez tak robicie?

nie podnieca mnie wkładanie tam czegoś czy coś w tym stylu. Tylko to skarpetka i tarcie.

prosze o normalne odpowiedzi,

ciekawe tylko czy on czeka hehe 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem czy jestem jakaś nienormalna czy co ale ja tak robię. Jestem jeszcze młoda bo mam 22 lata i nie uprawiałam jeszcze seksu. Nawet zbytnio nie mam ochoty a z facetem czekamy do ślubu (nie pytać dlaczego po prostu tak i już) 

i wiecie jak się masturbuje? Zwijam skarpetę w taki rulonik i ją tam wkładam. Yhm. Nie jakoś mocno. Tak by było tarcie. I w ten sposób to robię to jakiejś erotycznej historii lub filmiku. Trwa z trzy/ cztery minuty i już mi jest dobrze i nic się więcej nie chce.

to dziwne? Wy kobiety tez tak robicie?

nie podnieca mnie wkładanie tam czegoś czy coś w tym stylu. Tylko to skarpetka i tarcie.

prosze o normalne odpowiedzi,

najprawdopodobniej miewasz jedynie orgazmy łechtaczkowe a nie pochwowe,
najwspanialszy jest moment gdy członek wchodzi, potem nuda, dlatego najfajniej jest jak mężczyzna wkłada jedynie sama główkę i wyjmuje, to jest obłęd, zwykły stosunek nie daje takiego raju

42 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wyprana cwelu 

A epitet był potrzebny ? 

Bez sensu . Kup sobie lepiej wibrator i myj go po każdym użyciu. Skarpety w miejscu intymnym a fuj...