Romans jak często spotkania

2 minuty temu, Gość znudzona napisał:

a ja siedzę w pracy, znudzona, stęskniona za czyimś zainteresowaniem i niewinnym flirtem, smutno mi

To próbuj Ty zadziałać w tej sprawie. Spraw, żeby Cię zauważył jakiś przystojniak ja też musiałam zacząć bo nic by nie było... 

Przed chwilą, MaestroSyntetyczny napisał:

Bo siedzisz i marudzisz. Zapewne Twoja mina odzwierciedla stan ducha. Przejdź się po korytarzu, zakręć bioderkami i poudawaj głupiutkie naiwniątko. Do roboty!

Właśnie

12 godzin temu, Gość gosc napisał:

Najpierw spróbuj na biurku:) w pracy... po godzinach... a później dalej wieczór...... ze śniadaniem:)

Hahaha kiedyś po godzinach wchodzę do biura bo myslałem że ktoś jeszcze jest, otwieram drzwi a jakiś gostek jedzie na biurku sprzątaczkę Wszystko fajnie, tylko ta kobieta trzymała miotłę w górze

3 minuty temu, Gość znudzona napisał:

a ja siedzę w pracy, znudzona, stęskniona za czyimś zainteresowaniem i niewinnym flirtem, smutno mi

Witaj. Jesli masz ochotę, to możemy sobie razem po flirtować

1 minutę temu, Gość To ja napisał:

Witaj. Jesli masz ochotę, to możemy sobie razem po flirtować

dasz mi jakiś namiar na siebie?

Przed chwilą, MaestroSyntetyczny napisał:

W listopadzie? Pęcherz przeziębisz i zamiast randki bedzie bieganie do toalety.

Przecież w pracy mam wyjątkowo gorąco ... A dziś to już w ogóle... Masakra.

Znudzona, i inne kobiety - no i  facet sie stara jak może, pracuje szmal przynosi na dom, dzieci.. żeby nic nie brakowało. W łóżku hojny wie coś o kobietach..   a jednak czegoś wam brakuje.  Powiedz proszę czego... :)pozdrawiam

Skoro już uczestniczymy w kulisach to czy dowiemy się po wszystkim jak było;)?

4 minuty temu, Gość znudzona napisał:

dasz mi jakiś namiar na siebie?

Tak

misiek3180@wp.pl

11 minut temu, Gość znudzona napisał:

a ja siedzę w pracy, znudzona, stęskniona za czyimś zainteresowaniem i niewinnym flirtem, smutno mi

Mam aktualnie i w tej chwili tak samo...patrzenie na padający deszcz nie jest nudne...tak sobie mówię do siebie;)

3 minuty temu, Rzezimieszek1 napisał:

Skoro już uczestniczymy w kulisach to czy dowiemy się po wszystkim jak było;)?

Jeśli cos będzie to tak ... A jeśli nie to też się dowiecie... Że z Tego pana to ja rezygnuje ...

Bo zaczynam mieć chyba jakieś wątpliwości czy coś... Okaże się w najbliższej godzinie 

Gorrrące 60 minut:)

2 minuty temu, Rzezimieszek1 napisał:

Gorrrące 60 minut:)

Zobaczymy

Przed chwilą, Gość Gos napisał:

Zobaczymy

Poczujemy;)

17 minut temu, Gość znudzona napisał:

dasz mi jakiś namiar na siebie?

Ja Ci dam...a.kwizytor@wp.pl

Ale z tego co widzę nie jestem pierwszy w kolejce...to podaje "jakby co"

Raczej nic nie będzie... "Dużo pracy" w innym miejscu... Głowa boli itd... może się mnie boi. ...

Albo wstydzi;)

7 minut temu, Rzezimieszek1 napisał:

Albo wstydzi;)

Nie wiem ale szkoda...

2 godziny temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Szkoda idzie w użytek. Obeszło sie smakiem i tyle. Tylko nie smutaj!

Smutam smutam, ale tak łatwo nie odpuszczam... żaden ból głowy mnie nie zniechęca.... Widocznie muszę to inaczej rozegrać...

Który 100-procentowy mężczyzna doradzi, jak GO przekonać?  

4 godziny temu, syno napisał:

Znudzona, i inne kobiety - no i  facet sie stara jak może, pracuje szmal przynosi na dom, dzieci.. żeby nic nie brakowało. W łóżku hojny wie coś o kobietach..   a jednak czegoś wam brakuje.  Powiedz proszę czego... :)pozdrawiam

 

Szaleństwa? Mi tego brakuje.... spontaniczności... no i wiadomo, że coś, czego nie ma się codziennie, co jest pewną niewiadomą jest po prostu ekscytujące... a seks z każdą osobą jest inny i jak już się leci na kogoś fizycznie... to się dąży do tego, żeby to sprawdzić. Zastanawiam się, czy odpowiedziałam na pytanie ...

3 minuty temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Nagłym brakiem zainteresowania, pozorną obojętnością, tym charakterystycznym "pfi!"

Tylko nie przeginaj.

Może coś w tym jest! Bo, gdy spytał kiedy się spotkamy wreszcie... to ja go wyśmiałam, a za dwa dni było już po pierwszym spotkaniu... Hmmmmmmmmm....

Przed chwilą, MaestroSyntetyczny napisał:

Widzę, że cieniutki jest w te klocki. Daj mu popalic, a będzie jadł Ci z ręki. Powtarzam: nie przeginaj!

To ja już teraz wcale nie wiem co mam robić...

6 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Widzę, że cieniutki jest w te klocki. Daj mu popalic, a będzie jadł Ci z ręki. Powtarzam: nie przeginaj!

To daj popalić czy nie przeginaj?

5 godzin temu, syno napisał:

Znudzona, i inne kobiety - no i  facet sie stara jak może, pracuje szmal przynosi na dom, dzieci.. żeby nic nie brakowało. W łóżku hojny wie coś o kobietach..   a jednak czegoś wam brakuje.  Powiedz proszę czego... :)pozdrawiam

 

Nie wiesz czego? Odrobiny szczęścia w .... miłości .... ale co wy mężczyźni o .... miłości wiedzie.... ? .... ...;)... 

11 minut temu, Gość gość napisał:

To daj popalić czy nie przeginaj?

Kurcze no właśnie... 

1 minutę temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Nas miłość kompletnie nie interesuje. 

Nas? Mnie i Ciebie czy o co Ci biega?......;)

1 minutę temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Facet musi czuć, że jesteś niemalże na wyciągnięcie dłoni, a jednak....

Ok ... Stwierdzam że ja o tą relacje się już nastaralam... Dopięłam swego ... Bo pierwsze spotkanie za nami... I teraz odpuszczam. Ale jak będzie on chciał się spotkać to pierwszy termin mi pasować nie będzie... Czy dobrze myślę ? Będę robić swoje to co dotychczas ... Jeśli to w ogóle jest możliwe. Chce żeby czuł że jestem, ale za darmo nic... haha jak nie chciałam dać się całować to się na mnie rzucił... Tak mnie na wspomnienia wzięło

4 minuty temu, MaestroSyntetyczny napisał:

W sztuce uwodzenia nic nie napisali o miłości, dlatego napisałem, że ona nas nie interesuje.

A gdzie napisali dokładnie ? Chętnie poczytam.

Widać mnie? Dlaczego ja nic nie widzę?