Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość debia

Czy to jest normalne ? bo ja dziwnie sie czuje ..

Polecane posty

Gość debia

Mam chłopaka który jest moim pierwszym , przed nim nie miałam nikogo ani w sensie fizycznym ani żadnym innym . Jeśli chodzi o nas, to jest całkiem dobrze, funkcjonujemy już razem  7 lat, a po ukończeniu studiów planujemy się pobrać. Od początku  to on decydował za mnie,za nas... wybierał sposób spędzania wolnego czasu,miejsca wycieczek, podpowiadał mi jak powinnam była wyglądać , czym się zainteresować.Mi to odpowiada, bo nie mam dominującej natury i wierzę że robi wszystko z myślą o moim szczęściu. Jednak jest jedno ale...

Ma ex dziewczynę z którą był tylko rok . Do tej pory nic o niej nie wiedziałam ... aż do czasu jednej imprezy ktora była na majówce tego roku.Była na niej jego kuzynka z jakąś wspólną koleżanką...popiłyśmy, pogadałyśmy, one wróciły do dawnych czasów i zaczęły opowiadać o tej ex.Pokazały mi też jej zdjęcia. Ta ex to jest ich wspólna koleżanka bo razem studiowaly i w ten sposób poznały ją z moim chłopakiem.Prawdopodobnie nie znają szczegółów z naszego życia, dlatego z zachwytem opowiadały o niej, że taka fajna dziewczyna i ze jak byli razem to odwiedzili Szczyrk,to  Dubaj, to gdzieś tam  byli w mniejszych miejscowościach czy nawet w konkretnym parku itp.Ale najgorsze chyba było jak powiedziały czym ona się interesuje i co lubi... to były te wszystkie rzeczy które on próbował przerzucic na mnie...na nasze życie.Wiecie...zainteresowania,sposób spedzania czasu,ulubione miejsca i inne drobnostki, jej wygląd (tak, wyglądam podobnie)  itd. Czy słusznie jestem zazdrosna?A może mój facet po prostu nie jest kreatywny i nie ma się co przejmować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debia

Co myslicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, SPLIT napisał:

pomijając cały "wstęp" to wszystko w normie, jesteś zazdrosna jak ktoś komu zależy, bylebyś nie przesadziła z tą"zazdrością",bo nie ważne jest z kim "był"tylko z kim jest. Całą historię piszecie juz tylko wy,o was,i dla was.

Bzdura, facet miesza w ten związek pamięć o byłej skoro chce ustawiać obecną dziewczynę na podobieństwo byłej, kto chce być tylko czyjąś kopią?   Autorko musisz zyskać trochę" jaj",  to Ci się przyda w życiu. Zacznij sama decydować, asertywność to niezbędna cecha w dzisiejszych czasach, zginiesz jak sobie jej nie wyrobisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×