Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eliza

moje pokrecone zycie po rozstaniu

Polecane posty

Gość eliza

Hej laski!

background: (27 lat, mieszkam zza granica) Zostawilam faceta z ktorym spedzilam ostatnie 4 lata. Mieszkalismy razem od poczatku naszego zwiazku. 3 tygodnie temu dowiedzialam sie ze moj partner jest jak sam uznal "glodny wrazen" i ze ma za soba jakies flirty, incydenty z kobietami. Znalazlam rowniez w jego przegladarce informacje o prosytucji na jego wyjazdach biznesowych. Tego samego dnia kiedy dowiedzialam sie o tym wszystkim, spakowalam swoje rzeczy i wyprowadzilam do innego mieszkania. 

Od dnia rozstania czuje sie swietnie! nie zrozumcie mnie zle, moj zwiazek byl bardzo ok, ale od zawsze czulam ze cos jest nie tak. Wiecie, kobieca intuicja. Od rozstania spotykam sie z mezczyznami, mam za soba pare fajnych randek. Jeden z nim jest teraz moim partnerem seksulanym - spotykamy sie tylko w jednym celu. Bardzo brakowalo mi uwagi innych mezczyzn. Przez ostatnie 4 lata bylam bardzo wierna psychicznie i fizycznie mojemu bylemu partnerowi (byl rowniez moim pierwszym). Teraz czuje ze zyje! sptykam sie ze znajomymi, poznaje nowych ludzi, skupiam sie tylko na sobie i na swoich potrzebach. Gotuje i sprzatam tylko dla siebie i za siebie! niesamowite uczucie!

dlatego laski, jesli czujecie sie zle w zwiazku, albo podejrzewacie ze cos jest nie tak, to radze dowiedziec sie co to jest ASAP, i dac frajerom kopa! jestescie warte wiecej niz myslicie, a zycie po rozstaniu dopiero sie zaczyna! nie badzcie z facetami bo macie za soba juz wiele lat, albo boicie sie byc same. Badzcie tez konsekwentne, a zobaczycie ze szczescie jest wam pisane 🙂

powodzenia! 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eliza

Powiem wam ze w moim bylym bylam strasznie zakochana. Zawsze byl na pierwszym miejscu. Ja gotowalam, pralam, sprzatalam, a wieczorem zawsze mialam energie na sex/loda. Robilam wszystko to, co chcial. On rowniez w zwiazku traktowal mnie ok, dawal mi duzo uczuc i uwagi. Jak dowiedzialam sie o tym wszystkim to strasznie przezywalam. Ale cos we mnie peklo jak spakowalam swoja pierwsza walizke i opuscilam mieszkanie. Czulam ze czas na nowe, lepsze zmiany. Od czasu wyprowadzki w ogole za nim nie tesknie. Jakby wszystkie uczucia do niego wygasly. Wydaje mi sie ze stalo sie tak bo od razu sie wyprowadzilam - nie dalam sie manipulowac albo dalej oklamywac. Podjelam decyzje i sie jej trzymalam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eliza

i pytanie tez do was, jak wy znosilyscie rozstania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia

Hej. Powiem ci że ja też czuję pewnego rodzaju oczyszczenie, trochę pod innym względem,ale chyba wiem co czujesz. Teraz w swoim życiu też czuję się wolna,ale chyba bardziej pod względem psychicznym. Nie chodzi mi o żadnego faceta,ale o mnie samą. Trzymaj się!! Powodzenia!!🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
47 minut temu, Gość eliza napisał:

i pytanie tez do was, jak wy znosilyscie rozstania?

Hmm...powiem ci,że rozstanie z facetami z którymi byłam w krótkich związkach znosiłam dobrze- bo zawsze sobie myślałam, że jak nie ten to będzie następny. Gorzej "odchorowałam" rozstanie z przyjaciółką, która jak się okazało chyba nią tak naprawdę nie była. Wyobraź sobie tak mnie to dobiło,że zrobiłam się jeszcze bardziej nieufna w stosunku do ludzi, gdzie ogólnie jestem nieufną osobą. Ale cóż... życie... Myślę że teraz stałam się bardziej odporną psychicznie osobą. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eliza

z ta nieufnoscia do ludzi to rozumiem. Ja tez teraz duzo mniej ufam, i nie wierze w wiekszosc rzeczy uslyszanych przez mezczyzn. Wydaje mi sie ze bardzo duzo ludzi ukrywa wiele istotnych rzeczy przed zwiazkiem/przyjaciolmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dodam jeszcze, że tą ową "przyjaciółkę" znałam od dziecka tzn. znam do tej pory, ale kontaktu ze sobą nie utrzymujemy. Szczerze powiedziawszy po tym jak mnie potraktowała mam ją gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marycha
3 godziny temu, Gość eliza napisał:

Hej laski!

background: (27 lat, mieszkam zza granica) Zostawilam faceta z ktorym spedzilam ostatnie 4 lata. Mieszkalismy razem od poczatku naszego zwiazku. 3 tygodnie temu dowiedzialam sie ze moj partner jest jak sam uznal "glodny wrazen" i ze ma za soba jakies flirty, incydenty z kobietami. Znalazlam rowniez w jego przegladarce informacje o prosytucji na jego wyjazdach biznesowych. Tego samego dnia kiedy dowiedzialam sie o tym wszystkim, spakowalam swoje rzeczy i wyprowadzilam do innego mieszkania. 

Od dnia rozstania czuje sie swietnie! nie zrozumcie mnie zle, moj zwiazek byl bardzo ok, ale od zawsze czulam ze cos jest nie tak. Wiecie, kobieca intuicja. Od rozstania spotykam sie z mezczyznami, mam za soba pare fajnych randek. Jeden z nim jest teraz moim partnerem seksulanym - spotykamy sie tylko w jednym celu. Bardzo brakowalo mi uwagi innych mezczyzn. Przez ostatnie 4 lata bylam bardzo wierna psychicznie i fizycznie mojemu bylemu partnerowi (byl rowniez moim pierwszym). Teraz czuje ze zyje! sptykam sie ze znajomymi, poznaje nowych ludzi, skupiam sie tylko na sobie i na swoich potrzebach. Gotuje i sprzatam tylko dla siebie i za siebie! niesamowite uczucie!

dlatego laski, jesli czujecie sie zle w zwiazku, albo podejrzewacie ze cos jest nie tak, to radze dowiedziec sie co to jest ASAP, i dac frajerom kopa! jestescie warte wiecej niz myslicie, a zycie po rozstaniu dopiero sie zaczyna! nie badzcie z facetami bo macie za soba juz wiele lat, albo boicie sie byc same. Badzcie tez konsekwentne, a zobaczycie ze szczescie jest wam pisane 🙂

powodzenia! 

Popieram, miałam ex, który miał wykształcenie podstawowe, był starszy 5 lat, nie miał majątku, kochałam go mocno i byłam wierna, ale mnie zdradził z mężatką i zostawił (ona zostawiła męża i dzieci). Po tym odżyłam! Mam faceta który kupuje mi prezenty (ex zapominał), ma majątek (mieszkanie + kilkadziesiąt tysięcy - ja też to mam, tylko mój ex nie miał nic) i jest 5 lat młodszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A ja po zdradach nie doszłam do siebie. Chodzę do psychiatry. Nie daje rady. Wyszlo wiele strasznych rzeczy o których nie wiedzialam, na końcu mnie jeszcze okradł. Zostałam dosłownie z niczym. U rodziców siedzę i wegetuje. Zdrowia mi nikt nie zwróci. Zaraził mnie hpv. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Prowo to trza umieć pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
8 minut temu, Gość gość napisał:

A ja po zdradach nie doszłam do siebie. Chodzę do psychiatry. Nie daje rady. Wyszlo wiele strasznych rzeczy o których nie wiedzialam, na końcu mnie jeszcze okradł. Zostałam dosłownie z niczym. U rodziców siedzę i wegetuje. Zdrowia mi nikt nie zwróci. Zaraził mnie hpv. 

Są gorsze rzeczy przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×