Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Planowane jedynactwo dla dziecka to nie dla mnie. Czy są tu mamy, które myślą podobnie?

Polecane posty

Gość gość

Nie chcę mieć jedynaka... Ktoś z Was też tak czuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A co jest fajnego w byciu jedynakiem? Wszystkie dorosłe jedynaczki jakie znam, to dziwaczki i okropne zazdrośnice którym straszliwie gul skacze jak ktoś pochwali czy poświęci uwagę komukolwiek innemu niż one same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

A co jest fajnego w byciu jedynakiem? Wszystkie dorosłe jedynaczki jakie znam, to dziwaczki i okropne zazdrośnice którym straszliwie gul skacze jak ktoś pochwali czy poświęci uwagę komukolwiek innemu niż one same.

To, że ty znasz tylko takie nie znaczy, że tylko takie są. Wyobraź sobie, że twoja wieś to nie cały świat 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

To, że ty znasz tylko takie nie znaczy, że tylko takie są. Wyobraź sobie, że twoja wieś to nie cały świat 

Od 10 lat nie mieszkam na wsi. I wyobraź sobie, wszystkie (no, prawie wszystkie) te jedynaczki poznałam już w dużym mieście. Źle znoszą konkurencję, cierpią gdy nie są w czymś najlepsze, a ja nie lubię takich skupionych na sobie ludzi. Nigdy nie były przyzwyczajone do tego że rodzic dzieli uwagę na dwoje lub więcej dzieci, więc myślą, że są pępkami świata. Ze znanych jedynaczek to np. Szulim. Naprawdę mam dalej wymieniać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Uważam że wychowanie dziecka w poczuciu bycia jedynym, pępkiem świata właśnie, to nie jest nic dobrego dla tego dziecka. Znam jedynaka który tak swojego losu nienawidził, że ma teraz czwarte dziecko w drodze. I to jest częste u takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

nie obchodzą mnie decyzje ludzi, którzy wolą mieć jedno dziecko dla swojej wygody, ich prawo. Z perspektywy dziecka jednak, rodzenstwo to radosc i szczescie, nawet jak nie beda sie lubili w doroslosci. Zawsze brat to brat, siostra to zawsze siostra jak by sie nie układało. A co do dziecinstwa powtorze, dzieci to wielka radosc dla siebie nawzajem, pod warunkiem ze oczywiscie nie robicie przerwy miedzy dziecmi 15 lat, bo wtedy to sie nie dziwie ze starszemu sie rodzenstwo nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Od 10 lat nie mieszkam na wsi. I wyobraź sobie, wszystkie (no, prawie wszystkie) te jedynaczki poznałam już w dużym mieście. Źle znoszą konkurencję, cierpią gdy nie są w czymś najlepsze, a ja nie lubię takich skupionych na sobie ludzi. Nigdy nie były przyzwyczajone do tego że rodzic dzieli uwagę na dwoje lub więcej dzieci, więc myślą, że są pępkami świata. Ze znanych jedynaczek to np. Szulim. Naprawdę mam dalej wymieniać?

Nie znam żadnej szulim, a nie chce mi się googlowac. 

Ja też znam jedynaków i to spoko ludzie. Znam też wiele osób z rodzeństwem i nie wszyscy znoszą dobrze porażki i potrafią się dzielić. Moja mama jest jedynaczką. Bardzo mądra kobieta, nie posiada tych cech, które wymieniłaś. 

Wszystko zależy od wychowania. Ale najłatwiej jechać stereotypami. Napisz jeszcze, że zostaną sami jak rodzice umrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

nie mówię że zostaną sami, bo to oczywiste. Do kogo pojadą na święta? Do znajomych? Znajomi mają swoje rodzeństwo i swoje sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koza

a moze ktoś bedzie nie wierzący albo przerzuci się na inną wiarę gdzie nie ma świąt BN i Wielkiej Nocy ? 

a może znajdzie sobie żone załozy rodzinę ? 

a może zostanie księdzem ? 

a może nie bedzie utrzymywac kontaktu ze swoim rodzeństwem gdby juz je miał ? 

Tak na prawdę to nic nie wiecie 🙈 😂

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nik

Ja myślę, że fajnie jest mieć rodzeństwo, jeżeli ma się z nim dobre relacje, ale tego nikt nie zagwarantuje. Patrząc na relacje rodzeństwa w rodzinie mojej i męża córka będzie jedynaczką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość gość napisał:

nie mówię że zostaną sami, bo to oczywiste. Do kogo pojadą na święta? Do znajomych? Znajomi mają swoje rodzeństwo i swoje sprawy

Taaak, bo każde rodzeństwo ma ze sobą kontakt, wspiera się i skacze za sobą w ogień. 🤦‍♀️

No i wcale nie kłóci się spadki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość koza napisał:

a moze ktoś bedzie nie wierzący albo przerzuci się na inną wiarę gdzie nie ma świąt BN i Wielkiej Nocy ? 

a może znajdzie sobie żone załozy rodzinę ? 

a może zostanie księdzem ? 

a może nie bedzie utrzymywac kontaktu ze swoim rodzeństwem gdby juz je miał ? 

Tak na prawdę to nic nie wiecie 🙈😂

 

 

Nie no, co ty w ogóle piszesz, będzie siedzieć samo, patrząc w okno, łkając po cichu i w duchu przeklinając rodziców, że tak zniszczyli mu życie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Kazdy powinien sam decydowac ile chce miec dzieci i nikomu nic do tego. Jestem jedynaczka, dla swojego dziecka chcialam innego losu wiec mam dwojke. Gdybym byla mlodsza, zdecydowalabym sie na trzecie. Tylko, ze nie kazdy musi myslec podobnie. Uwazam jedynactwo za krzywdzace dla dziecka jednak znam jedynakow ktorzy sa zadowoleni z takiego stanu rzeczy. Nie mnie wiec oceniac prokreacyjne decyzje innych ludzi. Jest zapewne wielu ktorzy kompletnie nie rozumieja jak mozna chciec miec wiecej niz jedno dziecko.😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mnie nigdy przez myśl nie przeszło, że mogłabym mieć jedynaka. Oczywistoscią było, że chcę mieć dzieci, a nie dziecko. Sama mam dwóch braci z niezbyt dużą różnicą wieku, dzieciństwo wspominam fantastycznie. Na ten moment mam dwoje dzieci, biją się, kłócą, ale też przytulają, wygłupiają, bawią się razem. Zastanawiam się nad trzecim, ale z roku na rok coraz mniej mi się chce, a z drugiej strony nie chciałabym kilkunastoletniej różnicy, bo i takie przypadki znam i wiem, że te dzieci nie miały ze sobą za bardzo nic wspólnego ani w dzieciństwie, ani w dorosłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 minut temu, Gość nik napisał:

Ja myślę, że fajnie jest mieć rodzeństwo, jeżeli ma się z nim dobre relacje, ale tego nikt nie zagwarantuje. Patrząc na relacje rodzeństwa w rodzinie mojej i męża córka będzie jedynaczką. 

Nie chciałabym nie mieć rodzeństwa. Opowiedz cos więcej co Was tak odstraszyło od zafundowania dziecku rodzenstwa? prawda jest taka że za dzieciaka to dzieci raczej lubia sie nawzajem, bawia sie razem. to cenne doswiadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Ags napisał:

Kazdy powinien sam decydowac ile chce miec dzieci i nikomu nic do tego.

Uwazam jedynactwo za krzywdzace dla dziecka jednak znam jedynakow ktorzy sa zadowoleni z takiego stanu rzeczy.

Nie mnie wiec oceniac prokreacyjne decyzje innych ludzi. 

Zaprzeczasz sama sobie. Stwierdzasz, że jedynactwo jest krzywdzace, (czym jednocześnie oceniasz decyzję o posiadaniu jedynka) po czym piszesz, że znasz takich, którym to pasuje. Czyli nie zostali skrzywdzeni 

🤷‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie no, co ty w ogóle piszesz, będzie siedzieć samo, patrząc w okno, łkając po cichu i w duchu przeklinając rodziców, że tak zniszczyli mu życie. 

dziecko, to że ty jesteś na dwójkę dzieci za leniwa i przekracza to twój akceptowalny stopien nagięcia swojego egoizmu dla innych, to nie znaczy ze mozesz wypisywać takie bzdury i być taka głupiomądra. Myślisz że blyszczysz? nie, ty sie osmieszasz.

Wlasnie takie wpisy jak twoj to typowe wpisy jedynaczek lub matek jedynaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Nie chciałabym nie mieć rodzeństwa. Opowiedz cos więcej co Was tak odstraszyło od zafundowania dziecku rodzenstwa? prawda jest taka że za dzieciaka to dzieci raczej lubia sie nawzajem, bawia sie razem. to cenne doswiadczenie.

Żeby bawić się z innymi dziećmi i nabierać doświadczenie, dziecko nie musi mieć rodzeństwa. Może mieć kuzynów, kolegów i znajome dzieci z placu zabaw. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

dziecko, to że ty jesteś na dwójkę dzieci za leniwa i przekracza to twój akceptowalny stopien nagięcia swojego egoizmu dla innych, to nie znaczy ze mozesz wypisywać takie bzdury i być taka głupiomądra. Myślisz że blyszczysz? nie, ty sie osmieszasz.

Wlasnie takie wpisy jak twoj to typowe wpisy jedynaczek lub matek jedynaków

Dziecko to sobie możesz mówić jak sobie splodzisz. 

No oczywiście, bo ty masz jedyna słuszność i do głowy ci nie przyjdzie, że ktoś może myśleć inaczej i również mieć rację. 

Róbcie sobie nawet i siodemke, ale przestańcie wmawiać innym, że krzywdzą swoje dzieci i robią źle, bo nic wam do tego. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koza

Nie ważne ile się ma dzieci i czy się je w ogóle ma. Liczy się szczeście i zadowolenie ze swojego stanu. 

A co powiecie o małżenstwach bez dzieci, lub takich które z przyczyn medycznych nie mogą mieć ani jednego dziecka ? Też są bee ?

Przecież to jest każdego indwidualna sprawa czy kobieta chce byc rozpłodowa czy nie. 

Mamy rok 2019. To nie jest średniowiecze. 

Uszanujcie decyzję innych i się nie wtrącajcie w życie innych ludzi. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikifora

Miłego Dnia Złośnice 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Gość koza napisał:

Nie ważne ile się ma dzieci i czy się je w ogóle ma. Liczy się szczeście i zadowolenie ze swojego stanu. 

A co powiecie o małżenstwach bez dzieci, lub takich które z przyczyn medycznych nie mogą mieć ani jednego dziecka ? Też są bee ?

Przecież to jest każdego indwidualna sprawa czy kobieta chce byc rozpłodowa czy nie. 

Mamy rok 2019. To nie jest średniowiecze. 

Uszanujcie decyzję innych i się nie wtrącajcie w życie innych ludzi. 

 

No i pięknie się popisalaś, po prostu niesamowita kultura. I ty innych uczysz kultury? "rozpłodówa"? ty się słyszysz co ty mówisz i jak ty sie wyrażasz?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

No i pięknie się popisalaś, po prostu niesamowita kultura. I ty innych uczysz kultury? "rozpłodówa"? ty się słyszysz co ty mówisz i jak ty sie wyrażasz?!

Gdzie ona niby pisze coś o kulturze? 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Gość gość napisał:

A co jest fajnego w byciu jedynakiem? Wszystkie dorosłe jedynaczki jakie znam, to dziwaczki i okropne zazdrośnice którym straszliwie gul skacze jak ktoś pochwali czy poświęci uwagę komukolwiek innemu niż one same.

To chyba obracasz się nie w takim towarzystwie co trzeba. Ja jestem jedynaczką i nigdy "taka" nie byłam. Dużo mam znajomych jedynaków i wszystko z nimi w porządku.

 

Ja osobiście chciałabym więcej dzieci bo ja jako jedynaczką czułam się po prostu samotnie. Gdy znajomi byli zajęci ja siedziałam sama. Było mi przykro i nie chciałabym tego dla mojej córki. Więc w na pewno będziemy mieli drugie dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja jestem matką jedynaka, więcej nie planujemy 😄 z wygody, bo nie chcemy, chcemy używać życia, nie chcemy znów pakować się w pieluchy, nieprzespane noce itp. Nie będę znowu narażać swojego ciała i wyglądu, poza tym ja bardzo źle zniosłam psychicznie ciążę i miałam depresję poporodowa, coś strasznego, myślałam że z tego nie wyjdę, nie będę znów tego samego przechodzić. Mogę być egoistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja jestem matką jedynaka, więcej nie planujemy 😄 z wygody, bo nie chcemy, chcemy używać życia, nie chcemy znów pakować się w pieluchy, nieprzespane noce itp. Nie będę znowu narażać swojego ciała i wyglądu, poza tym ja bardzo źle zniosłam psychicznie ciążę i miałam depresję poporodowa, coś strasznego, myślałam że z tego nie wyjdę, nie będę znów tego samego przechodzić. Mogę być egoistką.

dla ciebie tak to brzmi, ale dla mnie to nie jest nic denerwujacego zmieniac dziecku pieluszki nawet i sto razy dziennie. lubie te czynnosci pielegnacyjne przy maluchu. Zabawy z nim, tulenie, karmienie.

ty widocznie tego nie czujesz. I racja, z twoim podejsciem do maceirzynstwa nie warto branąć w to dalej. Niech zgadnę, matką też jeswteś raczej chłodną, zdystansowaną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Gdzie ona niby pisze coś o kulturze? 🤣

naucza innych jak mają traktować innych, co do nich mówić, a czego o nich nie mówić, czy im mowic jak maja zyc, czy nie, a sama pitoli uzywajac slownictwa z patologicznej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
12 minut temu, Gość gosc napisał:

dla ciebie tak to brzmi, ale dla mnie to nie jest nic denerwujacego zmieniac dziecku pieluszki nawet i sto razy dziennie. lubie te czynnosci pielegnacyjne przy maluchu. Zabawy z nim, tulenie, karmienie.

ty widocznie tego nie czujesz. I racja, z twoim podejsciem do maceirzynstwa nie warto branąć w to dalej. Niech zgadnę, matką też jeswteś raczej chłodną, zdystansowaną?

Dlaczego z góry zakładasz że jak ktoś nie chce więcej dzieci to jest złym rodzicem. Ja lubię się zajmować córką, zupełnie zwariowałam na jej punkcie, zostałam w domu na wychowawczym żeby nie musiała iść do żłobka. Ale więcej dzieci nie chcę, nie ma to nic wspólnego z tym czy lubię być matką czy nie, bo lubię. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×