Dzisiejsze matki są nienormalne na punkcie swoich kaszojadów przeczytajcie

Siedzę na przystanku i jem mandarynkę. Kobieta zwróciła mi uwagę niemłą, że jem przy kej dziecku mandarynkę i ono na pewno będzie chciało jedną i mam to schować bo ona nie ma czasu kupować mu takich rzeczy. Natomiast nie przeszkadzało jej to, że wokół 5 innych osób jarało fajki. Powiem że byłam w szoku by cokolwiek odpowiedzieć.

Ta, na pewno, już widzę, jak obca baba na przystanku odwala taką akcję. Poczekaj, bo jeszcze ci ktoś uwierzy. Naprawdę, coraz głupsze te prowa.

A ja miałam taką sytuacje w tym roku. Jesteśmy z mężem i chrześniakiem męża nad jeziorem. Mały miał takiego dmuchanego jednorożca, podchodzi typowa Karyna z petem i jej synem i wyjeżdza z tekstem, że jak mały już nie pływa to jej syn teraz popływa ani dzień dobry ani pytania czy można pożyczyć! We mnie się zagotowało!! Powiedziałam stanowcze nie bo to Chrześniaka własność i nie biore odpowiedzialności za zniszczenie. I sie kvvrwa zaczeło!! Po co ludzie takie wypady kupujecie potem innym jest przykro, ktoś z tyłu krzyknął „ masz 500 na dziecko to zamiast tych fajek kup temu dziecku plażowe zabawki”

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ta, na pewno, już widzę, jak obca baba na przystanku odwala taką akcję. Poczekaj, bo jeszcze ci ktoś uwierzy. Naprawdę, coraz głupsze te prowa.

Ja wierze w to

Madka Polka fejsbukowa 

Domyślam się że to prowo ale niestety to  że dzisiejsze madki wysrały mózg wraz z bachorem to prawda.

31 minut temu, Gość Ewa napisał:

A ja miałam taką sytuacje w tym roku. Jesteśmy z mężem i chrześniakiem męża nad jeziorem. Mały miał takiego dmuchanego jednorożca, podchodzi typowa Karyna z petem i jej synem i wyjeżdza z tekstem, że jak mały już nie pływa to jej syn teraz popływa ani dzień dobry ani pytania czy można pożyczyć! We mnie się zagotowało!! Powiedziałam stanowcze nie bo to Chrześniaka własność i nie biore odpowiedzialności za zniszczenie. I sie kvvrwa zaczeło!! Po co ludzie takie wypady kupujecie potem innym jest przykro, ktoś z tyłu krzyknął „ masz 500 na dziecko to zamiast tych fajek kup temu dziecku plażowe zabawki”

Bylo

Sluchajcie, to moze byc prawda ha ha. Moja corka jak byla mala, tak powyzej roczku, zawsze chodzila z butelka wody, zwykla niegazowana, niesmakowa, z dziubkiem. Kiedys moja siostra ktora ma syna w tym samym wieku mi wypalila, zeby jej zabrala ta wode bo jej dziecko tez bedzie chcialo a to przeciez zimna woda a jej syn moze pic tylko herbatke z kaloryfera. Oczywiscie mialam zapas tych wod i chcialam jej dac to nie bo maly sie przeziebi.