Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aaa12

Kot wymiotuje

Polecane posty

Gość Aaa12

Zna się ktoś tak kotach? Wczoraj popołudniu mój kot dużo spał ale nie zaniepoilo mnie to jakoś szczególnie bo zdzarzlo się że czasem spal więcej. Dzisaj popołudniu 3 razy zwymiotowal. Raz resztkami pokarmu (wczoraj jadł normalnie) a 2 pozostałe żółcia. Czy "ludzkie"  leki typu smekta albo gastrolit można zastosować też u kota? Nie zaszkodza jeszcze bardziej? Dzisiaj kotek nic nie jadł, po ostatnich wymiotach wodę podałam strzykawka, trochę się udało. Wiem że powinnam iść do weterynarza, ale nie mam pieniędzy i możliwości nawet dzisaj. Dopiero jutro z rana będę mogła pójść. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od kota

daj mu wody żeby się nie odwodnił. możesz spróbować troche gotowanego kurczaka, jak zje to ok jak nie to nic na siłe. jeśli jest apatyczny od 2 dni a do tego zaczął wymiotować do jak najszybciej do weta. może w schronisku kogoś znajdziesz co pomoże. jak ma biegunkę i gorączkę to coś poważnego, chociaż mógł się zakłaczyć lub coś zjeść. kot szczepiony i odrobaczony? ma kontakt z innym zwierzakami ?. jakieś leki wcześniej dostawał ew. suplementy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od kota

kot lubi podgryzać kwiaty a niektóre są bardzo toksyczne. smekta i leki dla ludzi nie pomogą - wet musi kota zobaczyć i wtedy poda co trzeba ( dawka, forma podania leku itd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od kota

szukaj na forum MIAU.PL - tam siedzą spece od kotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa12
3 godziny temu, Gość od kota napisał:

kot lubi podgryzać kwiaty a niektóre są bardzo toksyczne. smekta i leki dla ludzi nie pomogą - wet musi kota zobaczyć i wtedy poda co trzeba ( dawka, forma podania leku itd)

Nie mam takich kwiatów w domu. Na zewnątrz kot nie wychodzi. Oczywiście wiem że weterynarz będzie niezbędny, z tymi lekami barziej mi chodzi o to żeby doraźnie jakoś pomóc bo do rana i tak nie mam innej możliwości 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×