Jak ją zrozumieć.

2 minuty temu, Gość Kasia napisał:

Nie jestem zazdrosna! Niby dlaczego miałabym być..

nikt nie będący zazdrosny, nie zakladalby o tym tematu na forum tylko zlal sprawę, a ciebie najwyraźniej strasznie to boli, śmieszna jesteś 

Ona chce się po prostu dowartościowac. 

Jesteś zajebista, bo pracujesz i sama kupiłaś sobie auto, ona jest beznadziejna bo nie pracuje i ma wszystko czego ty nigdy nie będziesz mieć bez wysiłku. Lepiej?

24 minuty temu, Gość gosc napisał:

nikt nie będący zazdrosny, nie zakladalby o tym tematu na forum tylko zlal sprawę, a ciebie najwyraźniej strasznie to boli, śmieszna jesteś 

Czego mam jej zazdrościć? Pieniędzy rodziców? Starszego facet, który pewnie ma od groma chorób?

2 minuty temu, Gość Kasia napisał:

Czego mam jej zazdrościć? Pieniędzy rodziców? Starszego facet, który pewnie ma od groma chorób?

To co tak przeżywasz skoro nie zazdrościsz

4 minuty temu, Gość Kasia napisał:

Czego mam jej zazdrościć? Pieniędzy rodziców? Starszego facet, który pewnie ma od groma chorób?

Tak, właśnie tego jej zazdrościsz. Zawiść, zawiść i jeszcze raz zawiść. Pytasz dlaczego tak uważamy (bo z tego co widzę nie jestem jedyna)? Dlatego, że wyrzucasz co chwilę argument, że ona nie pracuje, że rodzice mają pieniądze, a jej parter na bank ma masę chorób. Może Twój też chodzi na boki i już złapał jakiś syf? Jakbym ja miała taką zołze w domu też bym poszła w cholere.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Tak, właśnie tego jej zazdrościsz. Zawiść, zawiść i jeszcze raz zawiść. Pytasz dlaczego tak uważamy (bo z tego co widzę nie jestem jedyna)? Dlatego, że wyrzucasz co chwilę argument, że ona nie pracuje, że rodzice mają pieniądze, a jej parter na bank ma masę chorób. Może Twój też chodzi na boki i już złapał jakiś syf? Jakbym ja miała taką zołze w domu też bym poszła w cholere.

Mój chłopak jest moim pierwszym i ja jestem jego pierwszą. Co można oczekiwać od faceta który nigdy nie miał stałej partnerki i co tydzień ,,zaliczał" inną?

Nie mam czego jej zazdroscić

5 minut temu, Gość Kasia napisał:

Nie mam czego jej zazdroscić

Masz masz. Dobra, skończ już się kompromitować. Przyszlas tu pewna, że Ci wszyscy przyklasną a tu zonk. Skręcaj się dalej z zazdrości, buziaczki

8 minut temu, Gość Kasia napisał:

Nie mam czego jej zazdroscić

To po co sie tak tłumaczysz i to ciągle powtarzasz?

13 minut temu, Gość Kasia napisał:

Mój chłopak jest moim pierwszym i ja jestem jego pierwszą. Co można oczekiwać od faceta który nigdy nie miał stałej partnerki i co tydzień ,,zaliczał" inną?

Mozna oczekiwać, że się ZABEZPIECZAŁ. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Masz masz. Dobra, skończ już się kompromitować. Przyszlas tu pewna, że Ci wszyscy przyklasną a tu zonk. Skręcaj się dalej z zazdrości, buziaczki

Czego mam jej zazdrościć? Mam swoje pieniądze, swoje auto, fajnego chłopaka.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mozna oczekiwać, że się ZABEZPIECZAŁ. 

Można oczekiwać, ale jeśli tego nie robił? jakieśli kobieta miała by taki ,,przebieg" była by skreślona, a on?

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Mozna oczekiwać, że się ZABEZPIECZAŁ. 

Aaa xzyli tali typ co ma ok 300 kobiet na koncie jest ok?

8 minut temu, Gość Kasia napisał:

Można oczekiwać, ale jeśli tego nie robił? jakieśli kobieta miała by taki ,,przebieg" była by skreślona, a on?

Byłaby skreślona? Gdzie ty żyjesz, w średniowieczu? 

To musi być prowo

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Byłaby skreślona? Gdzie ty żyjesz, w średniowieczu? 

To musi być prowo

A nie? 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Aaa xzyli tali typ co ma ok 300 kobiet na koncie jest ok?

No to napewno nie twój interes, ty masz swojego prawiczka i samochód

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

No to napewno nie twój interes, ty masz swojego prawiczka i samochód

W czym jest ten facet lepszy od spokojnego faceta?

1 minutę temu, Gość Kasia napisał:

W czym jest ten facet lepszy od spokojnego faceta?

A w czym spokojny lepszy od tego faceta? 

W czym ona i jej facet są lepisi. On ok, ma swoje mieszkanie, samochod, prace, ale dlaczego usprawiedliwiasz jego ,,zaliczanie"?

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A w czym spokojny lepszy od tego faceta? 

Jest pewny, kocha mnie, jest romantykiem, robi mi prezenty, zależy mu na mnie, mogłabym długo wymieniać.

1 minutę temu, Gość Kasia napisał:

W czym ona i jej facet są lepisi. On ok, ma swoje mieszkanie, samochod, prace, ale dlaczego usprawiedliwiasz jego ,,zaliczanie"?

Bo to jego życie i nic ci do tego ile i gdzie zaliczył? Nic tu nie trzeba usprawiedliwiać, skoro nie był w związku to nie robił nic złego. 

Ile ty masz dziecko lat, że trzeba ci to tłumaczyć? 

3 minuty temu, Gość Kasia napisał:

Jest pewny, kocha mnie, jest romantykiem, robi mi prezenty, zależy mu na mnie, mogłabym długo wymieniać.

No to tamten też prawdopodobnie jest pewny, kocha ja, napewno też robi jej prezenty i mu na niej zależy. Jak w kazdym związku, obojętnie kto ile zaliczał wcześniej

A tak BTW skąd wiesz, że tyle zaliczał? Byłaś jedna z nich?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Bo to jego życie i nic ci do tego ile i gdzie zaliczył? Nic tu nie trzeba usprawiedliwiać, skoro nie był w związku to nie robił nic złego. 

Ile ty masz dziecko lat, że trzeba ci to tłumaczyć? 

Ok. Chodzi tylko o fakt, że bawił się kobietami, ja bym się brzydziła takim. Naprawdę. Nie zrobiłabym mu loda, bo bym się brzydziła.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A tak BTW skąd wiesz, że tyle zaliczał? Byłaś jedna z nich?

Nie, kiedyś powiedziałam koleżance, że jestem pierwszą mojego chłopaka i spytałam jak to jest u nich, przyznała się.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

No to tamten też prawdopodobnie jest pewny, kocha ja, napewno też robi jej prezenty i mu na niej zależy. Jak w kazdym związku, obojętnie kto ile zaliczał wcześniej

Tak sądzisz? A mi się wydaje że tylko o seks chodzi.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A tak BTW skąd wiesz, że tyle zaliczał? Byłaś jedna z nich?

Nie, kiedyś powiedziałam koleżance, że jestem pierwszą mojego chłopaka i spytałam jak to jest u nich, przyznała się.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

No to tamten też prawdopodobnie jest pewny, kocha ja, napewno też robi jej prezenty i mu na niej zależy. Jak w kazdym związku, obojętnie kto ile zaliczał wcześniej

Tak sądzisz? A mi się wydaje że tylko o seks chodzi.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A tak BTW skąd wiesz, że tyle zaliczał? Byłaś jedna z nich?

Pewnie tak i ma ból pupy, że wybrał tamtą zamiast jej. Dla niej został prawiczek, z którym musi ciułać na spółkę żeby cokolwiek mieć

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Pewnie tak i ma ból pupy, że wybrał tamtą zamiast jej. Dla niej został prawiczek, z którym musi ciułać na spółkę żeby cokolwiek mieć

I nie lepiej tak?

4 minuty temu, Gość Kasia napisał:

Ok. Chodzi tylko o fakt, że bawił się kobietami, ja bym się brzydziła takim. Naprawdę. Nie zrobiłabym mu loda, bo bym się brzydziła.

A może to te kobiety bawiły się nim? Nic nie wspominasz, że je gwałcił albo obiecywał złote góry, a później zostawiał. On zaliczał je, a one jego, proste. 

Nikt ci nie każe mu robić loda, zejdź z nich, bo serio żenująca jesteś. 

2 minuty temu, Gość Kasia napisał:

I nie lepiej tak?

Nie.