Dlaczego jedyną skuteczną strategią mężczyzny w stounku do kobiety jest to, żeby facem miał kobiete w dupie?

Jest to sprawdzone i w 100% skuteczne. Zastanawia mnie tylko jak ewolucyjnie wykształcił się u kobiet ten mechanizm?

Dlaczego ewolucja was mija i wymyślać ie takie bzdury? 

Tylko kiedy facet zupełnie nie zważa na to czego chce kobieta, to nie narzuca mu ona swoich egoistycznych celów ale mało tego, tylko wtedy kobieta ceni faceta i staje się w nim coraz bardziej szaleńczo zakochana. Jeśli zaś facet chce dobrze dla kobiety, to zawsze kończy się to źle dla obojga

2 minuty temu, Gość K4k napisał:

Dlaczego ewolucja was mija i wymyślać ie takie bzdury? 

Wcale nie mija. Gdybym chciał to bym już z dwiema miał dzieci, bo chciały, ale ja nie chciałem ani mieć z nimi dzieci i w ogóle je rzuciłem, bo szukam po prostu lepszej

To są bzdury? A może coś w tym jest? Hmm 

Nauczyłem się na własnych błędach a taka nauka jest cenniejsza niż cokolwiek innego. W stosunku do jednych dziewczyn byłem dobry wobec innych bezwzględny. Pierwsze mnie nie szanowały a drugie się we mnie zakochiwały

1 minutę temu, Gość Twój kotek napisał:

To są bzdury? A może coś w tym jest? Hmm 

Nic w tym nie ma. Jeśli kobieta cię poślubiła, tonie za to na pewno. Za to można przestać lubić. 

Kobieta najbardziej kocha tego mężczyzne, przez którego płacze i jest zdolna zrobić dla niego wszystko i wszystko mu wybaczyć. Kobieta nie jest w stanie wybaczyć mężczyźnie tylko tego, że jest dla niej dobry, bo to oznaka słabości, czyli braku męskości. To takie proste

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Tylko kiedy facet zupełnie nie zważa na to czego chce kobieta, to nie narzuca mu ona swoich egoistycznych celów ale mało tego, tylko wtedy kobieta ceni faceta i staje się w nim coraz bardziej szaleńczo zakochana. Jeśli zaś facet chce dobrze dla kobiety, to zawsze kończy się to źle dla obojga

Jestem kobietą i każdego faceta który nie zwazal na mnie, albo był wobec mnie obojętny brutalnie i bezwzględnie i bezpowrotnie wypierniczalam że swojego życia. Bez żalu i sentymentów. Tylko dziewczyny które w domu nie miały normalnych wzorców wchodzą w takie toksyczne manipulacje. 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Kobieta najbardziej kocha tego mężczyzne, przez którego płacze i jest zdolna zrobić dla niego wszystko i wszystko mu wybaczyć. Kobieta nie jest w stanie wybaczyć mężczyźnie tylko tego, że jest dla niej dobry, bo to oznaka słabości, czyli braku męskości. To takie proste

Czyli twój ojciec też musiał matkę gnoic lub bic żeby chciała z nim być? Bo po dobroci by z nim nie została?

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czyli twój ojciec też musiał matkę gnoic lub bic żeby chciała z nim być? Bo po dobroci by z nim nie została?

Mój ojciec źle traktował matkę i dlatego ja początkowo przysiągłem sobie, że będę traktował kobiety odwrotnie. Ale to nie zdało egzaminu, bo wtedy one źle traktowały mnie

Zdradzę Ci tajemnicę że na facetów to tez działa...a dlaczego? Bo nie o to chodzi by zliwuc króliczka...

Patologia. 

Nie zgadzam się. Mam a raczej miałam właśnie takiego faceta. Był bezwzględny, nie zważając na moje uczucia. Wreszcie powiedziałam sobie dość. On jeszcze tego nie wie, po prostu postanowiłam w końcu stanąć po swojej stronie i przestałam się odzywać, nie odpisuje na wiadomości. On mi wiele razy wykręcił taki numer, po ostatnim postanowiłam że kolejnego nie będzie. Nie jest mi łatwo, bo traktowanie kogoś w ten sposób jest wbrew mnie, ale tylko w ten sposób moge mu pokazać, że należy mnie szanować. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Mój ojciec źle traktował matkę i dlatego ja początkowo przysiągłem sobie, że będę traktował kobiety odwrotnie. Ale to nie zdało egzaminu, bo wtedy one źle traktowały mnie

Czyli miałam rację, takie rozkminy mają Ci z kiepskich rodzin. Po prostu nie umiesz nie toksyczne budować relacji i prawdopodobnie nie wybierasz kobiet o innych doświadczeniach, bo podświadomie Ciebie nie pociągają, bo nie wpisują się w twoje toksyczne wzorce. Jak to mówią...chorzy ze zdrowymi nie tańczą. Dlatego udawanie fajnego się nie sprawdza A powielanie schematu z domu tak . Podświadomość.  Chcesz inaczej to przeładuj to u psychologa. Ale nie twierdz że wszystkie kobiety to mają, bo nie. Po prostu z tymi nie wejdziesz w żadna relacje bo nie będziecie dla siebie atrakcyjni.

Chyba wyjasnie.Jesli facet kobiete olewa i jest niedostepny, to prezentuje sie jako rarytas trudny do zdobycia o ktorego warto walczyc, w ten sposob pozornie w jej oczach podnosi swoja wartosc i ja zacheca.Ten ktory podaje sie na talerzu, wydaje sie byc nic nie wartym desperatem, a nie kims kto moze przebierac, chocby byl i bardziej wartosciowy.Popatrzecie chociaz na dwa ciuchy, jeden tani a drugi drogi, jakosc ta sama, ale drogi zawsze bedzie "lepszy", bo nie dla kazdego taki luksus,mimo ze moze ten tanszy jest ladniejszy i lepszy w uzytkowaniu.Te zjawiska wykorzystywane sa w marketingu

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Chyba wyjasnie.Jesli facet kobiete olewa i jest niedostepny, to prezentuje sie jako rarytas trudny do zdobycia o ktorego warto walczyc, w ten sposob pozornie w jej oczach podnosi swoja wartosc i ja zacheca.Ten ktory podaje sie na talerzu, wydaje sie byc nic nie wartym desperatem, a nie kims kto moze przebierac, chocby byl i bardziej wartosciowy.Popatrzecie chociaz na dwa ciuchy, jeden tani a drugi drogi, jakosc ta sama, ale drogi zawsze bedzie "lepszy", bo nie dla kazdego taki luksus,mimo ze moze ten tanszy jest ladniejszy i lepszy w uzytkowaniu.Te zjawiska wykorzystywane sa w marketingu

Bzdury. Nie interesowali mnie nigdy faceci którzy nie dali mi odczuć że są zainteresowani mną. Po prostu. 

Między człowiekiem bucem a podającym się na tacy jest coś pomiędzy ale tluki z kafeterii tego nie pojmuja bo ich rzeczywistość składa się tylko z dwóch kolorów. Zenujecie mnie. Nie ma już nic na kafe do czytania.

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jestem kobietą i każdego faceta który nie zwazal na mnie, albo był wobec mnie obojętny brutalnie i bezwzględnie i bezpowrotnie wypierniczalam że swojego życia. Bez żalu i sentymentów. Tylko dziewczyny które w domu nie miały normalnych wzorców wchodzą w takie toksyczne manipulacje. 

Dokładnie. Ucinam kontakt z takimi facetami.

58 minut temu, Gość gość napisał:

Dokładnie. Ucinam kontakt z takimi facetami.

Chyba tak jest, dostałam kilka razy od swego faceta,(jego zdaniem nie mocno) jestem z domu w ktorym czesto goscił alkohol awantury i nieprzespane noce. On rowniez spokojnego dziecinstwa nie miał.(tlumaczy ze wyniósł to z domu, i z calej siły postara sié żeby sié nie powtòrzyło) Od kiedy dowiedział się ze zostanie ojcem - nie podniósł na mnie ręki, syn ma 8miesiecy, alkohol to zło - wiemy o tym dobrze, sami nie pijemy, mamy fajny domu - tak napewno wydaje siè innym, ale to juz nie jest to samo - ja nie jestem taka jak na początku- czasem nie mowie swego zdania, nie biorę udziału spornyej w konwersacji gdy są znajomi- napewno mniej wspólnie rozmawiamy. Zawsze zostanie to w pamięci jak wybucha gniewem... 

Tu nie chodzi o strategie tylko ze najczesciej wasze olewcze zachwoanie macie wzgledem dziewczyn ktore sa przecietne albo brzydkie jak dziewczyna jest ladna to i tak nie macie u niej szans a sie slinicie i podbijacie. Czy jakbyscie byli obojetni wobec tej ladnej by cos to zmienilo? no wlasnie nie. I najwiekszym waszym problemem jest wlasnie ewolucja ktora was wyraznie ominela ze macie te swoje durne teorie.

Wiadomo było od początku, że kafeteryjne paniusie będą zaprzeczać, bo im to nie w smak. Ale dużo jest prawdy w tym, że interesujący faceci, którzy nie adorują i nie zagadują, intrygują kobiety. Ale jest właśnie ten warunek - interesujący faceci. Fakt, że brzydal może sobie być niedostępny, a żadna tego nawet nie zauważy.   

19 minut temu, Gość karol napisał:

Tu nie chodzi o strategie tylko ze najczesciej wasze olewcze zachwoanie macie wzgledem dziewczyn ktore sa przecietne albo brzydkie jak dziewczyna jest ladna to i tak nie macie u niej szans a sie slinicie i podbijacie. Czy jakbyscie byli obojetni wobec tej ladnej by cos to zmienilo? no wlasnie nie. I najwiekszym waszym problemem jest wlasnie ewolucja ktora was wyraznie ominela ze macie te swoje durne teorie.

Dokładnie. Generalizując - takie durne gierki, dzialają jedynie na te niedowartościowane dziewczyny.

Kobieta ze zdrową samooceną nigdy nie poleci na coś takiego. 

Autor to kolejny de.bil, który naczytał się tych durnych porad na "męskich" forach i naiwnie wierzy, że to prawda  

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiadomo było od początku, że kafeteryjne paniusie będą zaprzeczać, bo im to nie w smak. Ale dużo jest prawdy w tym, że interesujący faceci, którzy nie adorują i nie zagadują, intrygują kobiety. Ale jest właśnie ten warunek - interesujący faceci. Fakt, że brzydal może sobie być niedostępny, a żadna tego nawet nie zauważy.   

Interesujący facet, i bez pozy na niedostępnego-  będzie interesujący - zapomniałeś o tym "paniczu".

Jest coś w tym niestety. Kiedy miałem jakąs dziewczynę w d... , latała za mną. A tak to wręcz odwrotnie. Nie wszystkie oczywiście tak się zachowują... Jednak ostatnio tak znowu miałem. Spotykała się ze mną, całowała, przytulała, chodziła za rękę, mówiła jaki to ja szarmancki, przystojny...Ja traktowałem ją szczerze, nie kryłem uczuć. I nagle z dnia na dzień zostawiła, twierdząc że sobie przemyślała. Pewnie będzie szczęśliwa, jak znajdzie kogoś, kto ją będzie ignorował. 

Ten pierwszy ogień już zgasł

6 godzin temu, Gość gość napisał:

Kobieta najbardziej kocha tego mężczyzne, przez którego płacze i jest zdolna zrobić dla niego wszystko i wszystko mu wybaczyć. 

Ale brednie. Ja takiego przed laty rzuciłam i potem obserwowałam, jak przez 2 miesiące płakał i błagał mnie o powrót. Twoje teorie są z d. wyciągnięte po to, żeby znowu wprowadzć w błąd facetów i ruinować ich związki. Jest ODWROTNIE  niż piszesz. A chodzi ci o to, żeby jak najwięcej osób było nieszczęśliwych w życiu osobistym. Jesteś złym człowiekiem. 

51 minut temu, Gość Gość napisał:

Interesujący facet, i bez pozy na niedostępnego-  będzie interesujący - zapomniałeś o tym "paniczu".

Skąd te "wnioski" z dupy nie wiadomo na co i po co?

My się tylko uczymy od was. To wy to wymyśliłyście i robiłyście to jako pierwsze, a my się dostosowaliśmy. To nie nasza wina, że gdy okazujemy wam zainteresowanie, to macie nas w doopie.

A ty juz po rozwodzie, że trzymają się ciebie takie gorzkie rozkminy? Czemu nie zajmiesz się swoim życiem, tylko intrygujesz?