Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość norka 38

,,Madki wariatki,, wyścig szczurów, rywalizacja od 1 klasy. Znacie takie nadgorliwe ?

Polecane posty

Gość norka 38

Macie może w klasach, przedszkolach Waszych dzieci takie nadopiekuńcze, dziwne matki wariatki, które są przewrażliwione na punkcie swoich dzieci ? 

Chwalą się przesadnie albo ciągle wprowadzają rywalizacje i tylko one i ich dzieci są najmądrzejsze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, mam w klasie córki taką jedną matkę. Próbuje wywoływać jakąś dziwną rywalizację, narzucać innym model wychowania jaki ona uważa za słuszny (np konkretne produkty w śniadaniówkach dzieci). Próbuje ogranizować jakieś akcje, które nie mają nic wspólnego ze szkołą i oczekuje, że każdy się do niej będzie przyłączał, a jak nie to robi aferę. A prawda jest taka, że jej syn nie jest najlepszy, ostatnio były skargi na jego zachowanie to uznała, że on może, bo ona nie będzie go ograniczać i wsadzać w jakieś ramy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadzia

Też mam taką.  Jej syn jest wzorem i tyle. Wszystkie dzieci nie dorównują mu a inne matki są nieoświecone. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

Tak. Jej syn i ona naj naj. Wieczna alimenciara z ciągle nowym konkubentem. Ma sie za Bóg wie co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zygfryd

A ja niekiedy muszę poczekać na core w przedszkolu bo akurat śpi i patrzę się na te nafochane madki to aż mnie przeraża. Wielka paniusia przyjechała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zygfryd

Albo na placu zabaw, zamiast dziecko jedno z drugim się bawić to ucieczka, ani me ani be tylko wieczne nafochanie i niestety sporej części społeczeństwa. Troszkę inaczej byłem wychowywany. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mam taką w klasie córki. Może nie tyle uważa że synek jest naj, co we wszystkim go usprawiedliwia na każdym kroku. Jak ciągnął dziewczynki za warkocze to usprawiedliwiala tym że się z biedaczka śmiały, a śmiały się bo on gada do siebie-i nie, on nie jest uposledzony ani nic, po prostu ma bujną wyobraznie co w pełni rozumiem, ale tego że np rzucił mazakiem na lekcji bo mu Pani zwróciła uwagę już nie rozumiem. A potem na uwagę na zebraniu jeszcze wystartowali do wychowawczyni bo on jest wrażliwy 😥 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danutka

Dzieci też bywają okropne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×