Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matki, które wolą rodzić córki, babcie, które wolą wnuków niż wnuczki...Co jest z tymi kobietami nie tak? Ktoś je skrzywidził? Matka, babka?

Polecane posty

Gość gość

Nie rozumiem, zamiast popierać własną płeć, często s/r/ają we własne gniazdo, moja babka otwarcie powiedziała mi i kuzynce że woli wnuków niż wnuczki, było nam przykro bo absolutnie nie znałyśmy powodu jako małe dziewczynki. Właśnie my bawiłyśmy się spokojnie lalkami, a nasi bracia szaleli i wiecznie z nimi były schody. Teściową też mam "nie w kij dmuchał" pod tym względem. ta to musi mieć jakiś kompleks na tle facetów albo coś na tle seksualnym...bo tu niby udaje że się cieszy że wnuczka w drodze, a mówi mi otwarcie, że ona chciała samych chłopaków i ma dwóch synów. U niej to przynajmniej wiem że to wynika z chorego zboczenia, bo ona jest zazdrosna o partnerki synów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Sorki, miało być: matki które wolą rodzić SYNÓW. zmęczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie jesteś lepsza, a kogoś obgadujesz. Z twojego chamskiego tekstu wynika, że wolisz córkę. Niektórzy wola corki, niektórzy synów . I tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja(*_*)

..hmm to proste:)

Chociaż mega smutne..

Tu chodzi o niezaspokojone potrzeby

Kobieta jak nie ma faceta (relacji z chłopem) będzie go ciągle poszukiwac, w 'najprzyswajalniejszej' dla siebie formie..

W drugą stronę jest to samo:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja na szczescie czegoś takiego nie zauwazylam. U mnie w rodzinie jest 9 dzieci ponizej 7 lat. Moze akurat tak sie zlozylo, ze dziewczynki sa duzo bardziej rozpieszczone, nie potrafia ustepowac, czesto placza i sie awanturuja. Chlopcy natomiast bardziej zajmuja sie sami soba i sa nniej wymagajacy. Przewroci sie, obtrzepie kolana i biegnie dalej, a dziewczynka placze przez pol godziny. Ale tak jak napisalam - to sa moje obserwacje na podstawie dzieci z mojej rodziny. Na pewno wiele zalezy od wychowania, a niestety zauwazylam, ze dziewczynki w kwestii wychowania maja pozwolone na troche wiecej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W moim pokoleniu  same dziewczyny i jeden kuzyn. Sama mam siostrę , ona ma dwie córki. Bardzo chciałam mieć synka i byłam megaaa zawiedziona że urodziłam TEŻ dziewczynkę. Teraz bardzo ją kocham, to mega sprytna mała panna. Synek urodził się jako drugi. Byłoby mi przykro gdybym urodziła znowu córkę. Tak po prostu. Nie uważam że jedno jest lepsze/gorsze od drugiego. Ludzie mają prawo mieć swoje preferencje, tylko niepotrzebnie je komentują na głos bo wtedy matki myślą że ich dziecko jest gorszej kategorii bo nie tej płci co woli komentujący. Szczególnie jak ktoś nie ma żadnych problemów z poczęciem dziecka to nie patrzy byleby to dziecko było tylko chciałabym żeby było takie czy takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutek

Bo większość kobiet mentalnie dalej jest w erze patriarchatu. Same siebie uważają za gorsze i mają kompleksy względem mężczyzn. 

Np mało która kobieta da dziecku swoje nazwisko, dziecko ma nazwisko po ojcu, kobieta rodzi dziecko facetowi etc. Mężczyzna jest wyżej w hierarchii a baba to taki inkubator... Ot takie myslenie.

Na ogół synów woli umysłowa biedota, taka baba sama niczego nie osiągnęła i boi się że córka pójdzie w jej ślady, a że syn coś osiągnie może. Zresztą kult syna jest głównie na wsiach. 

Faceci tak nie nadają na swoją płeć, a kobieta by druga w łyżce wody utopila. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Smutek napisał:

Bo większość kobiet mentalnie dalej jest w erze patriarchatu. Same siebie uważają za gorsze i mają kompleksy względem mężczyzn. 

Np mało która kobieta da dziecku swoje nazwisko, dziecko ma nazwisko po ojcu, kobieta rodzi dziecko facetowi etc. Mężczyzna jest wyżej w hierarchii a baba to taki inkubator... Ot takie myslenie.

Na ogół synów woli umysłowa biedota, taka baba sama niczego nie osiągnęła i boi się że córka pójdzie w jej ślady, a że syn coś osiągnie może. Zresztą kult syna jest głównie na wsiach. 

Faceci tak nie nadają na swoją płeć, a kobieta by druga w łyżce wody utopila. 

Niestety masz rację 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×