Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaMa

Teściowie całkowicie olewają nasze córki

Polecane posty

Gość MaMa

Mamy dwie córki 5 letnie oraz synów 6 oraz 8 lat. Brat mojego męża ma syna i córkę w wieku 10 i 5 lat. Nasze córeczki bardzo się lubią z kuzynka, tym bardziej ze są w tym samym wieku. Są grzeczne, bardzo uprzejme, nie robią bałaganu czego nie można powiedzieć o kuzynostwie. Teściowa natomiast uparcie olewa nasze córki. Pare tygodni temu teść zaprosił naszych chłopców na „męskie grzybobranie”. Okazało się że zaprosił nie tylko syna ale też córkę szwagra. Teściowie nie przychodzą na urodziny naszych córek, byli tylko na roczku, mimo ze co roku zapraszamy dziadków na kawę i tort w dniu urodzin dzieci. Na urodziny pozostałych wnucząt chodzą. Dziewczynkom było tez przykro podczas wigilii kiedy teściowie dali naszym dzieciom „łącznie” wielki zestaw klocków lego, natomiast kuzyn dostał taki sam zestaw lego a kuzynka zabawkę pieska. Nasze córki zostały całkowicie pominięte. Pytałam teściowej dlaczego tak wyróżnia pozostałe dzieci , to stwierdziła ze nasze córki są „rozmymłane”, a pozostali „mądrzy, sprytni, przebojowi”.Jest mi przykro, bo synowie uwielbiają teściów, jeżdżą do nich co niedziele i szaleją z dziadkiem i babcia, a nasze córeczki są tam niemile widziane. Teściowa pyta tylko chłopców czy chcą pic, czy są głodni, do dziewczynek się nawet nie odzywa. Musiałam się wygadać bo nie  mam pomysłu na jutrzejszą konfrontcję z teściami w tej sprawie :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ojeju... To bardzo przykre co piszesz i az sie nie chce wierzyc ze stara baba ma takie podejscie do dzieci... Co na to Twoj maz? Czy probowal rozmawiac z rodzicami? Czy probowal im wyjasnic jak Wy to widzicie i ze dziewczynki sa coraz starsze i wiecej rozumieja? Jeśli rozmowy nie pomagaja przestalabym do nich jezdzic, ewentualnie maz sam niech jezdzi skoro czuje taka potrzebe, ale Twoje corki nie sa gorsze nawet jesli sa rozpieszczone. 

I za to szanuje mojego tate, ma kilkoro wnuczat, ale nawet naklejki z biedronki dzieli po rowno 🙂 wiem, ze to smieszne, ale mnie to ujmuje ze nawet z taka blahostka nie chce wyrozniac 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ale zacznie się zachowywać normalnie, albo zero kontaktu z dziećmi. I córkami i synami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii

Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, szkoda Twoich dziewczynek. Szczerze mówiąc też nie wiedziałabym, co zrobić. Jeśli chłopcy mają dobry kontakt z dziadkami, nie mogłabyś go zerwać, bo mieliby ci to za złe. Co do świąt, wybrałabym chyba opcję spędzania w gronie najbliższych, tzn bez dziadków - tylko rodzice i dzieci, aby nie było przykrości takich jak opisujesz. Na Twoim miejscu tłumaczyłabym córeczkom, że nie wiesz, dlaczego babcia tak je traktuje, że babcia nie umie ich docenić. One są jeszcze małe, ale kiedyś pewnie przestaną się tym przejmować tak jak teraz, a z teściową zerwą kontakt. Tak jest w życiu, że dobro wraca, a zło niestety też. Teściowa sama urywa kontakt z wnuczkami? To jej strata.

Teściowej natomiast dosadnie powiedziałabym, co myślę o jej zachowaniu - że jest niedojrzała i taka osoba jak ona nie zasługuje na miano babci. Jeśli się obrazi to trudno - miałabym to w nosie. Dzieci są ważniejsze i musisz stanąć po ich stronie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Ale zacznie się zachowywać normalnie, albo zero kontaktu z dziećmi. I córkami i synami. 

Właśnie tak! Ich uczucia nie są bezinteresowne, prawdziwe w stosunku do chłopców! W życiu bym nie pozwoliła na Twoim, żeby moi synowie patrzyli na to, że bezkarnie można tak traktować ich siostry. Czego ty ich uczysz? Olej te stare dziady! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest straszne. Jak można faworyzować jedna część rodziny a druga olewać? Ja bym na twoim miejscu dała sobie spokój z teściami. Przestała ich zabraszac itd a jakby zapytali czemu tak odpowiedzialabym: "No bo teściowie tacy chamscy jakoś tak". Nie ma co. Ciebie nie zaboli że utkniesz kontakt z teściami i na pewno zaoszczędzisz przykrości córkom. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×