Czy żeby zdobyć kobiete zajęta trzeba o nią walczyć?

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

ej no nie fisiuj, po trzydziestu latach to, nie oszukujmy sie, jest tak, ze nikomu sie nie oplaca niczego zmieniac, jesli wzglednie wszystko jest cacy

Tylko takie związki mogą coś wiedzieć o trwałości , uczuciu, szacunku , sztuce kompromisu itd.

1 godzinę temu, Gość Romio napisał:

Pokazać jej za jest sie lepszym niz jej facet, bardziej kochającym?

Na szabelki najlepiej - tylko nie zapomnij najpierw walnąć końkurenta skórzaną rekawicą w pysk.

5 minut temu, Gość gosc napisał:

znasz takie akcje, czy fantazjujesz? hehe

Znam trochę życie, za to fantazja mnie ponosi co z takim tępakiem można by było zrobić żeby oprzytomniał....

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Tylko takie związki mogą coś wiedzieć o trwałości , uczuciu, szacunku , sztuce kompromisu itd.

tak uczucie... za spedzony wspolnie czas, za to co przezyli, za to co przetrwali, kompromis, no sory ale starsi ludzie potrafia byc bardzo zrzedliwi, wiec nie raz pewnie dochodzi do spiec

a wy tu o jakiejs milosci po 30 latach piszecie hehehehe

51 minut temu, Gość Romio napisał:

Raczej nie wypada w ten sposób

Bosz jaki dysonans poznawczy. A odbijać samcowi kobietę to wypada?

Przed chwilą, całuśna napisał:

Bosz jaki dysonans poznawczy. A odbijać samcowi kobietę to wypada?

no przeciez pisal ze obustronne

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

tak uczucie... za spedzony wspolnie czas, za to co przezyli, za to co przetrwali, kompromis, no sory ale starsi ludzie potrafia byc bardzo zrzedliwi, wiec nie raz pewnie dochodzi do spiec

 

a wy tu o jakiejs milosci po 30 latach piszecie hehehehe

 

I jak tu pisać o miłości jeśli niewielu rozumie co ona oznacza i jak bardzo się różni od chwilowego pożądania.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

I jak tu pisać o miłości jeśli niewielu rozumie co ona oznacza i jak bardzo się różni od chwilowego pożądania.

wiec wlasnie napisalem ci czym jest milosc po 30 latach

tylko wy sobie jakies wzniosle teorie wymyslacie do czegos co jest konstrukcji cepa hehe

12 minut temu, Gość Małami napisał:

Znam trochę życie, za to fantazja mnie ponosi co z takim tępakiem można by było zrobić żeby oprzytomniał....

Weź pod uwagę że ta dziewczyna tez może chciec autora

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

wiec wlasnie napisalem ci czym jest milosc po 30 latach

tylko wy sobie jakies wzniosle teorie wymyslacie do czegos co jest konstrukcji cepa hehe

Pisałeś o zrzędliwych starszych ludziach , tacy mają jakieś 80 lat? 

13 minut temu, całuśna napisał:

Bosz jaki dysonans poznawczy. A odbijać samcowi kobietę to wypada?

Ta kobieta łazi za mną, jest przy mnie, chce czegoś ode mnie, czyli w związku jej źle. 

10 minut temu, Gość gosc napisał:

no przeciez pisal ze obustronne

Jakby tak było to by nie musiał jej odbijać tylko sama by zrezygnowała z tamtego. Kobieta to takie stworzonko, że zanim puści za ogon kanarka to musi mieć już w rączce łepek słowika 

1 minutę temu, Gość Romio napisał:

Ta kobieta łazi za mną, jest przy mnie, chce czegoś ode mnie, czyli w związku jej źle. 

Łazi za Tobą i musisz ją odbijać...paczpan

4 minuty temu, Gość Romio napisał:

Ta kobieta łazi za mną, jest przy mnie, chce czegoś ode mnie, czyli w związku jej źle. 

a wiesz co, mam podobna sytuacje

nie daje mi zyc taki jeden lowelas, ciagle tylko jakies sugestie, domniemania zakrawajace o schizofrenię, i nic

a przy probach rozmowy z nim totalnie odwraca kota ogonem i robi z czlowieka wariata

moze trafilam na psychopate, jakiegos toksyka, ktory sie tylko napawa z daleka

nie wiem, pewnie sie obawia, ze poza lozkowymi aspektami magicznymi nie bedzie w stanie podołac?

nie wiem juz co o nim myslec

byl dla mnie bardzo bliski, teraz mam wielka blokade

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Weź pod uwagę że ta dziewczyna tez może chciec autora

Tak ?

Gdyby ona go chciała to czy on musiałby jej udowadniać, że kocha ją bardziej niż jej stary? Ciekawa teoria... 

Przed chwilą, Gość Małami napisał:

Tak ?

Gdyby ona go chciała to czy on musiałby jej udowadniać, że kocha ją bardziej niż jej stary? Ciekawa teoria... 

no raczej kobieta facetowi pierwsza nie okaże uczuć zwłaszcza zajęta, jeśli on tego nie zrobi.

26 minut temu, Gość Gość napisał:

no raczej kobieta facetowi pierwsza nie okaże uczuć zwłaszcza zajęta, jeśli on tego nie zrobi.

Hahaha.

A co?  Będzie się bawić w kotka i myszkę?

Tak jest jej źle. Jej związek to udręką,weź jej pomóż z tego wyjść, oni nie wiedzą co piszą bo są młodzi, ja też jestem mężatka tylko na papierze,bo on od kilku lat żyje sobie sam,ale pod jednym dachem,bo dzieci bo kredyty,to koszmar tak żyć, próbowałam przez 4 ,5 lat walczyć może się zmieni,może  terapia ,tyle tomów tyle starań tyle łez 5 lat temu uszlo ze mnie do końca uczucie do niego, podałam się, nie miałam już sił, jest typem mruka,uparty to koszmar,zdjelam z palca 5 lat temu obrączkę.  Chciałabym żeby mnie ktoś z tego uratował, podał rękę,żebym miała na kogo liczyć ,nie mam czasu na miłość, wszystko jest tylko na mohej głowie,

4 minuty temu, Gość A co wy dzieciaki wiecie ż napisał:

Tak jest jej źle. Jej związek to udręką,weź jej pomóż z tego wyjść, oni nie wiedzą co piszą bo są młodzi, ja też jestem mężatka tylko na papierze,bo on od kilku lat żyje sobie sam,ale pod jednym dachem,bo dzieci bo kredyty,to koszmar tak żyć, próbowałam przez 4 ,5 lat walczyć może się zmieni,może  terapia ,tyle tomów tyle starań tyle łez 5 lat temu uszlo ze mnie do końca uczucie do niego, podałam się, nie miałam już sił, jest typem mruka,uparty to koszmar,zdjelam z palca 5 lat temu obrączkę.  Chciałabym żeby mnie ktoś z tego uratował, podał rękę,żebym miała na kogo liczyć ,nie mam czasu na miłość, wszystko jest tylko na mohej głowie,

A dlaczego jest taki mruk i wszystko jest na twojej głowie? Bo się wymadrzalas, a jego zostawiłaś samemu sobie. Masz tak na własne życzenie

Zakochałam się a nie powinnam ,nie on nie jest żonaty, ja też z mężem nie żyje, on wybrał inną drogę, tylko na złość nie da mi rozwodu. Po długim czasie bycia samą zobaczyłam jego i poprostu się zakochałam, ciężko, bo to skomplikowane,ale nie chodzę za nim jak to autor nazwał, ale czasem gdy jest mi źle czasem idę tam gdzie on może być żeby go zobaczyć tylko nie wie wiem czy wtedy jest mi lżej czy jeszcze ciężej. Nie chcę mu się narzucać tak żeby o mnie nie pomyślał jak autor ze chodzę za nim,miło na niego popatrzeć jakoś w tym momencie jak on patrzy na mnie tak mi lżej na sercu,a patrzy na mnie ,uciekam mu z pola widzenia bo myślę ze jakby bardzo chciał to by znalazł  sposób żeby się ze mną skontaktować. Chciałabym być kochaną,ale ja TYLKO JEGO CHCĘ. 

Wy to macie problemy

Masochiści i bezmozgowcy.

Jak jest ci źle a masz super alternatywę, to dlaczego z niej nie skorzystać tylko czekać aż ktoś przyjdzie i powie:

chodź weź ta alternatywę, no proszę cię weź, błagam dlaczego nie chcesz?

Co za patologia

Ja w obronie tej co wyżej mnie opisała swoją historię, ponieważ uważam ze faktycznie wy jesteście dzieciaki i o życiu nic nie wiecie,mało przezyliscie,zmieni wam się myślenie za 20,30 lat. Jej facet mrukiem jest,to poprostu taki typ charakteru ,wiecznie niezadowolony pewnie,nie potrzebuje pewnie nic tylko telewizor,wyprane ,posprzatane i ugotowane i krytykuje ,tak miałam podobnie, ludzie sie zmieniają, przestał się starać i o to jego prawdziwe oblicze. Przecież kobieta wam pisała ze walczyła,starała się na terapię małżeńską chodziła, ale po co się starać mruk to ciężki człowiek do życia, nie odzywa się, lekceważy  Ja to też przerabuakam zebym niewiem co robiła z obiadkiem też w drzwiach wstałam,dałam o wszystko,. Jestem atrakcyjna ,lubiana i po co mam płakać po kontach ,nie ,dość, niech żyje jak chce,ja mam dzieci mam kogo kochać i być kochaną przez nie. Kiedyś będę miała więcej czasu to miłość poświęcę bo chcę być jeszcze w zyciu szczęśliwa, chcę żyć. 

Wszystko wam pod nos podstawić a wy albo z łaską weźmiecie, albo jeszcze pogardzicie. 

Patologia to dziewczę z Ciebie wyrasta,bo nie masz ani rozumu ani,wrażliwości ani empati. Szkoda z dziećmi, nastolatkami dyskutować,. Dla was liczy się wygląd,kasa i szpan . Faktycznie na forum dzieciaki siedzą, miała racje

Nie potraficie dbać o własne dobro, szok!

1 minutę temu, Gość Inne myślenie napisał:

Patologia to dziewczę z Ciebie wyrasta,bo nie masz ani rozumu ani,wrażliwości ani empati. Szkoda z dziećmi, nastolatkami dyskutować,. Dla was liczy się wygląd,kasa i szpan . Faktycznie na forum dzieciaki siedzą, miała racje

Ja nastolatka

Ty wogole wiesz o czym mówisz, nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz pojęcia, 

Po wypowiedziach stylu i nadużywania emonek to jesteś młoda niedojrzałe emocjonalnie i znudzona,lepiej zadanie odrob. Kiedyś dorosniesz.

  Dlatego ja żałuję zazwyczaj gdy na forum coś napiszę. Rozumiesz?