DO WSZYSTKICH POPIERAJĄCYCH STOSOWANIE KAR CIELESNYCH!

Nie chcę was straszyć czy coś ale firmy takie jak Google, Apple czy Microsoft wszystko widzą i wszystko słyszą. Zastosujesz wobec dziecka karę fizyczną a tu za tydzień czy miesiąc bach wezwanie na komendę, czy w bardziej skrajnym przypadku, natyczmiastowa wizyta patrolu bo telefon/komputer/asystent domowy wykrył dźwięki sugerujące przemoc i automatycznie wysłał zawiadomienie na policję.

Dokładnie tak

gdyby tak było pół polski siedziało by juz w pierdlu, i tak jestem za stosowaniem kar cielesnych, klaps to nie bicie

11 minut temu, Gość Gość napisał:

gdyby tak było pół polski siedziało by juz w pierdlu, i tak jestem za stosowaniem kar cielesnych, klaps to nie bicie

To jak Cię kiedys ktoś klepnie na ulicy, to pamiętaj,że klaps to nie bicie. Nie wiem jak można dziecko uderzyć. Mam 3 latka i nie widzę opcji by go bic.

No tak. Stańcie na chwile z boku i posłuchajcie jak świetnie to brzmi: Miałem dziś problematyczną sytuację i załatwiłem sprawę dając mu po dupie/twarzy/głowie. Chłop co prawda sięgał mi do kolan, ważył 15 kg i nie umiał jeszcze porządnie składać zdań, ale tak mnie wku*wił i załatwił, że nie wytrzymałem i pokazałem mu gdzie jest jego miejsce. 

Dorosły człowiek stosujący kary cielesne wobec dziecka jest albo wyjątkowo głupi że potrafi rozwiązywać problemy głównie biciem i straszeniem, albo ma poważne problemy ze sobą i powinien iść do psychologa.

I błagam, darujcie teksty "a mnie czasem zlali i jest ok". Poprzednie pokolenia uważały też, że palenie nie jest niezdrowe i stosowały lobotomie w przypadku depresji.

Jasne, bo policja nie ma co robić, tylko szuka na kafe rodziców dających klapsy dzieciom. W mopsie też wszyscy tylko kafeterie śledzą, bo tak się nudzą 

 

 

 

 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Jasne, bo policja nie ma co robić, tylko szuka na kafe rodziców dających klapsy dzieciom. W mopsie też wszyscy tylko kafeterie śledzą, bo tak się nudzą 

Widać kolega nie ma pojęcia o czym mówi, więc po krótce wyjaśnię:

To nie organy ścigania śledzą aktywność ludzi. Śledzą boty i algorytmy, które z łatwością potrafią rozpoznać przemoc domową, jej częstotliwość, natężenie, a nawet przewidzieć kolejny atak napastnika. 

Potem wysyłają zgłoszenia do odpowiednich baz danych. Bazy danych, w których jesteś, są analizowane i monitorowane przez kolejne algorytmy. W końcu, w którejś z baz, twoje nazwisko pojawi się na czerwono i bum - jedzie do Ciebie patrol, lub przynajmniej trafia na ciebie donos do np. MOPSu. Potem, jeśli wystarczająco dużo osób po drodze tego łańcuszka podsłuchu uzna, że u ciebie w domu ktoś jednak przegina - masz przeje*ane i owszem, niedługo możesz znaleźć się za kratkami, zastanawiając się "jak to sie ... stało?"

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

To jak Cię kiedys ktoś klepnie na ulicy, to pamiętaj,że klaps to nie bicie. Nie wiem jak można dziecko uderzyć. Mam 3 latka i nie widzę opcji by go bic.

Dokładnie, masz rację. Ja też nie wiem jak można uderzyć dziecko. Z psychologicznego punktu więzienia bicie niczego nie uczy i nic dobrego nie wnosi, budzi tylko agresję w dziecku i strach. No cóż ale wiele ludzi uważa inaczej.

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie, masz rację. Ja też nie wiem jak można uderzyć dziecko. Z psychologicznego punktu więzienia bicie niczego nie uczy i nic dobrego nie wnosi, budzi tylko agresję w dziecku i strach. No cóż ale wiele ludzi uważa inaczej.

Dokładnie.Bicie pozostaje tylko tym,którzy nie potrafią mówić i co więcej-TŁUMACZYĆ.

A później rosną wam takie bezstresowo wychowane bachory,  ja nie wyobrażam sobie nie stosowania klapsów, nawet w Biblii pisze żeby tak karcić dziecko, nie obchodzi mnie wasze zdanie, znam mnóstwo  rodziców gdzie tak to wygląda i dzieci są o wiele grzeczniejsze.

tak i przyjedzie milicja informatyczna pod wezwaniem Steve Jobsa i nas zamknie do Guantanamo za dyscyplinujące klapsy

gdyby tak było niejedno państwo by interweniowało (państwo polskie pomijam celowo, gdyż to atrapa) bo to oznaczałoby, że śledzą bezprawnie obywateli i powód jest tu sprawą trzeciorzędną.

ta teoria trafia jednak ogólnie do moich spiskowej topki zaraz między płaskoziemcami a tunelem prowadzącycm z Arktyki na Antarktydę, którym miały się ewakuować wojska hitlerowskie

Faktem jest, że jeśli da się pewne uprawnienia smartfonowi, to on ciagle nasłu...e. Później to sobie interpretuje i poleca nam odpowiednie treści. Ale na Boga, google nie przesyła takich danych do mopsu, bo po pierwsze w mopsie mają lepsze rzeczy do roboty, a po drugie ktoś musiałby za takie dane i usługi zapłacić. Google to nie jest organizacją charytatywna, przechowująca i przetwarzająca dane w celu ratowania bitych bombelkow. 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

A później rosną wam takie bezstresowo wychowane bachory,  ja nie wyobrażam sobie nie stosowania klapsów, nawet w Biblii pisze żeby tak karcić dziecko, nie obchodzi mnie wasze zdanie, znam mnóstwo  rodziców gdzie tak to wygląda i dzieci są o wiele grzeczniejsze.

a co to w ogole za argument z ta bibilą? w biblii tez jest reguła oko za oko i nie slyszałam by byla stosowana. Bicie to nic wiecej jak demonstrowanie swojej sily na słabszym.Nie wazne czy to pies,kot, czy dziecko... ty jestes doroslą osobą, swiadomą, inteligentną zazwyczaj i podnosisz reke na 2 latka ,ktory zachowuje sie jak 2 latek? sorry,ale nasze zdanie nie musi Cie obchodzić,ale nie podawaj za przyklad ludzi zyjących mentalnie w erze mojzeszowej. Mamy XXI.I grzeczne dziecko to nie to,ktore bez memrania robi co rodzic każe  bo boi sie bicia. Grzeczne to takie,ktore zachowuje sie jak dziecko i rozumie czgo nie wolno.

W naszym kraju panuje komplenty brak sympatii dla dzieci. Dziecko urodzić trzeba,ale najlepiej nie wypuszczac z domu,bo ich radosc, zabawy i gadanie wkurza wszystkich dookola,wiec najlepiej mu wlać zeby sie zamknęło! brawo ! Dziwne jest to,ze juz jak połozna da z liscia rodzącej to juz jest skandal... przeciez to tylko klaps na otrzezwienie

18 godzin temu, Gość Gość napisał:

To jak Cię kiedys ktoś klepnie na ulicy, to pamiętaj,że klaps to nie bicie. Nie wiem jak można dziecko uderzyć. Mam 3 latka i nie widzę opcji by go bic.

Skoro masz 3 latka, to świetnie radzisz sobie z pisaniem dziecinko. Szacun.

9 godzin temu, Gość gość napisał:

tak i przyjedzie milicja informatyczna pod wezwaniem Steve Jobsa i nas zamknie do Guantanamo za dyscyplinujące klapsy

gdyby tak było niejedno państwo by interweniowało (państwo polskie pomijam celowo, gdyż to atrapa) bo to oznaczałoby, że śledzą bezprawnie obywateli i powód jest tu sprawą trzeciorzędną.

ta teoria trafia jednak ogólnie do moich spiskowej topki zaraz między płaskoziemcami a tunelem prowadzącycm z Arktyki na Antarktydę, którym miały się ewakuować wojska hitlerowskie

Coraz więcej krajów jest zainteresowane chińskim systemem oceny obywateli (Rosja opublikowała info o rozpoczęcie prac nad własnym systemem tego typu, Australia wyraziła chęć zakupu chińskiego, a UE ogłosiła, że taki system to przyszłość nowoczesnego społeczeństwa) a ty tu wyskakujesz, że kraje (które dokładnie?) interweniowałyby, gdyby Google zaczęło wykorzystywać swoje zaplecze do śledzenia obywateli i wykrywania przestępstw xD