Samotnosc boli kobiety. Mój obłęd. Staczam się.

10 minut temu, Gość kilis napisał:

Wybrałaś de/bila to niby czyja wina? Twoja!!!!! Wy baby niestety ciągle tach sobie wybieracie to jakaś plaga.

Bo jest plaga ...i.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Mój wzial kredyt na dom.. Na nasze marzenia. Czułam że kocha. Codziennie mówił że kocha. Sprzątal w domu. Robił dla mnie jedzenie z uśmiechem na twarzy. Nagle zaczęło mu przeszkadzać, że "nic nie robię". Zobojetnial.

W czerwcu się oświadczył, a w październiku okazało się, że już kocha inna... Nie mam pojęcia jak to możliwe

JA JUŻ NIE ŻYJE 

Wy głupie pipy wszystkie robicie ten sam identyczny BLĄD = nie dbacie o swoich facetów więc idą w teren, to nie jest jakaś zagadka

Autorko przede wszystkim zdrowie fizyczne, może też psycholog, a ze swej strony możesz tylko czekać aż los sie odwróci i uderzy w niego, ewentualnie trochę w tym pomóc, ale z głową   

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Bo jest plaga ...i.

deb.ili.  Mam świetnego męża, wiem, że żaden mój znajomy, kolega nie umywa się do niego, gdyby nie mąż go bym była stara panną, to co widzę to przerażające. 

6 minut temu, Gość gość napisał:

Sam jesteś taki de.bil i nie krzycz mi tu na nią. Najpierw udajecie ideały a potem wychodzi cała wasza zyebana natura. Morda w kubeł. 

Wy durne baby nie potraficie odróżnić fikcji od realności, dlatego nie powinnyście oglądać TV.

3 minuty temu, Gość serioo napisał:

Wy głupie pipy wszystkie robicie ten sam identyczny BLĄD = nie dbacie o swoich facetów więc idą w teren, to nie jest jakaś zagadka

Mam inne zdanie, kochają za bardzo, rezygnują z siebie, ich życie opiera się na jednym filarze - na facecie i dlatego po rozstaniu im wszystko na łeb spada. To trzeba myśleć o sobie, nie oddawać się całej, chłop na kolegów, pasję, swój świat, a kobita tylko chłopa widzi i to błąd. 

A co ma do tego tv? bo nie mam pojęcia. 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Były którego rzuciłam w młodości, też się tak zachowywał. Po paru dekadach wyszło na jaw, że mnie śledził, wie wszystko o facetach którzy się mna interesowali i podkładał mi świnie kiedy tylko mógł. Tylko że on jest zdrowy jak koń i robił to przez prawie 40 lat. 

Kochał prawdziwą miłością a ty go olałaś, przykre.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

deb.ili.  Mam świetnego męża, wiem, że żaden mój znajomy, kolega nie umywa się do niego, gdyby nie mąż go bym była stara panną, to co widzę to przerażające. 

Dbaj o niego aby nie poszedł w teren, tyle rad.

3 minuty temu, Gość Dumas napisał:

Wy durne baby nie potraficie odróżnić fikcji od realności, dlatego nie powinnyście oglądać TV.

I nie mów w liczbie mnogiej, bo ja nie mam takich jazd, a w tv oglądam głównie publicystykę. Co nie zmienia faktu, że mi jej żal. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mam inne zdanie, kochają za bardzo, rezygnują z siebie, ich życie opiera się na jednym filarze - na facecie i dlatego po rozstaniu im wszystko na łeb spada. To trzeba myśleć o sobie, nie oddawać się całej, chłop na kolegów, pasję, swój świat, a kobita tylko chłopa widzi i to błąd. 

Wybierają takich którzy zamiast im się również oddawać to fruwają tu i tam. Dlatego powtarzam BABY SĄ DURNE JAK BUT.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

A co ma do tego tv? bo nie mam pojęcia. 

Jak nie wiesz to już po tobie. Potem się nie dziw że rozpadł ci się związek. Durne baby.

Kobiety nie doceniają porządnych facetów, lecą na dupków a potem płacz i lament, dobrze im tak, jak są durne.

4 minuty temu, Gość muskon napisał:

Kochał prawdziwą miłością a ty go olałaś, przykre.

Jasne, kochał a swoim stalkingiem i oszczerstwami zniszczył mi życie. Okazuje się że chodził za mną do wszystkich środowisk w których się obracałam i mnie oczeniał. W głowie mi się nie mieści to czego sie ostatnio dowiaduję. I taki bydlak śmie komuś ubliżać, bo dziewczyna zachowuje się podobnie jak on. 

3 minuty temu, Gość Dumas napisał:

Jak nie wiesz to już po tobie. Potem się nie dziw że rozpadł ci się związek. Durne baby.

Mnie sie nic nie rozpadło D E B I L U nie jestem autorką. Ale życzę ci żeby się tobie rozpadło i żebys był samotny i chory tak jak ona, do usranej śmierci. 

1 minutę temu, Gość melro napisał:

Wybierają takich którzy zamiast im się również oddawać to fruwają tu i tam. Dlatego powtarzam BABY SĄ DURNE JAK BUT.

Jakby ktoś wiedział, że się przewróci to by się położył, nigdy nie będziesz miał gwarancji, że od ciebie kobieta nie wyfrunie, nigdy i wtedy też głupie baby bo zdradzają, nie? Co się nie stanie to głupie baby, chłop czy zdradza czy został zdradzony jest ofiarą, bo jak zdradził to znaczy, że nie dbała, jak został zdradzony to kur.wa była. Jesteś głupszy od podeszwy tego buta. 

16 minut temu, Gość gość napisał:

Autorko przede wszystkim zdrowie fizyczne, może też psycholog, a ze swej strony możesz tylko czekać aż los sie odwróci i uderzy w niego, ewentualnie trochę w tym pomóc, ale z głową   

Dziękuję Wam wszystkim za pozytywne komentarze dziewczyny Jesteście kochane. 

Znowu mam kryzys. Dusze się, rycze, boję się wyjść z domu. Tak bardzo boję się jutra. 

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Znowu mam kryzys. Dusze się, rycze, boję się wyjść z domu. Tak bardzo boję się jutra. 

Spokojnie, ostatnio czytalam o atakach paniki, ponoc trwaja okolo godziny, a najwieksza eskalacje osiagaja po pol godziny - to oznacza, ze za pol godziny bedzie po wszystkim:)

Wypij szklanke wody, otworz okno, oddychaj miarowo.

Wszystko minie, to tylko lek.

Przytulam:)

3 minuty temu, Gość Monika napisał:

Spokojnie, ostatnio czytalam o atakach paniki, ponoc trwaja okolo godziny, a najwieksza eskalacje osiagaja po pol godziny - to oznacza, ze za pol godziny bedzie po wszystkim:)

Wypij szklanke wody, otworz okno, oddychaj miarowo.

Wszystko minie, to tylko lek.

Przytulam:)

 

 

Byłam pod jego praca. 

Widziałam jak wysiada z tramwaju ale za nim nie poszłam. Nie chciałam widzieć jak sie wita i jak uśmiecha do ludzi, bo ja nie potrafię. Nie chciałem zobaczyc, że jest wesoły bo ja nie umiem. I nie chciałam żeby mnie zobaczył. 

Chce wiedzieć co myśli, co czuje. Dlaczego nie wyśle chociaż jednej wiadomości z pytaniem jak ja się czuję. Gdyby kochał to nie umiał by beze mnie żyć. 

Chce wiedzieć co robi i nie chce tego wiedzieć bo boję się, że tego bym nie wytrzymała. 

Chce już sobie odpuścić i zacząć żyć własnym życiem. Zapomnieć. Jestem wykończona. 

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Byłam pod jego praca. 

Widziałam jak wysiada z tramwaju ale za nim nie poszłam. Nie chciałam widzieć jak sie wita i jak uśmiecha do ludzi, bo ja nie potrafię. Nie chciałem zobaczyc, że jest wesoły bo ja nie umiem. I nie chciałam żeby mnie zobaczył. 

Chce wiedzieć co myśli, co czuje. Dlaczego nie wyśle chociaż jednej wiadomości z pytaniem jak ja się czuję. Gdyby kochał to nie umiał by beze mnie żyć. 

Chce wiedzieć co robi i nie chce tego wiedzieć bo boję się, że tego bym nie wytrzymała. 

Chce już sobie odpuścić i zacząć żyć własnym życiem. Zapomnieć. Jestem wykończona. 

No ja sie nie dziwie jak chodzisz pod czyjas prace, to juz przeradza sie w obsesje.

Trzeba skorzystac z pomocy psychologa.

Pierwszy krok do zycia wlasnym zyciem - czego jak piszesz pragniesz.

Powodzenia:)

Musisz go mocno znie.nawidzić, wtedy wszystko mu się spie.rtoli, a jego życie stanie sie kosz.marem. 

7 godzin temu, Gość jfdjf napisał:

Musisz go mocno znie.nawidzić, wtedy wszystko mu się spie.rtoli, a jego życie stanie sie kosz.marem. 

Skąd wiesz? 

21 godzin temu, Gość Gość napisał:

Byłam pod jego praca. 

Widziałam jak wysiada z tramwaju ale za nim nie poszłam. Nie chciałam widzieć jak sie wita i jak uśmiecha do ludzi, bo ja nie potrafię. Nie chciałem zobaczyc, że jest wesoły bo ja nie umiem. I nie chciałam żeby mnie zobaczył. 

Chce wiedzieć co myśli, co czuje. Dlaczego nie wyśle chociaż jednej wiadomości z pytaniem jak ja się czuję. Gdyby kochał to nie umiał by beze mnie żyć. 

Chce wiedzieć co robi i nie chce tego wiedzieć bo boję się, że tego bym nie wytrzymała. 

Chce już sobie odpuścić i zacząć żyć własnym życiem. Zapomnieć. Jestem wykończona. 

Nie tylko kobiety przechodzą takie rzeczy. Facetów też stać na uczucie. Kiedyś jak byłem bardzo młody miałem podobnie. Zakochałem się do szaleństwa, z początku wydawało mi się że ze wzajemnością. Tak mnie skokietowała że świata poza nią nie widziałem. Niestety po pewnym czasie zostałem odrzucony. Przez ponad 2 lata dzień w dzień zastanawiałem się jak to możliwe że ja ją tak bardzo kocham a ona ma mnie w głębokim poważaniu. Nawet doszedłem do wniosku że kobiety nie są zdolne do wyższych uczuć i że liczy się tylko pozycja społeczna, bogactwo i seks. Całe szczęście duma nie pozwalała mi zrobić głupot typu śledzenie i próby desperackiego kontaktu.

Musisz się odciąć definitywnie. Nie widywać go. Najlepiej byłoby wyjechać do innego miasta. Pewnie nie przejdzie Ci przez parę lat, jak nie dłużej. Najgorszy okres to pierwsze 2 lata. Jedyna nadzieja to zakochać się ponownie. Tylko miłość jest w stanie pokonać miłość. Wiem co piszę.