Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sara

Starania rok czasu

Polecane posty

Gość Sara

Hej dziewczyny  .. od roku staram sie z narzeczonym o dziecko i bez efektów .. bylam miesiąc temu juz u lekarza i okazało się ze mam niedoczynność tarczycy .. jestem mloda mam 22 lata dopiero a mój facet 27 jesteśmy juz razem kilka lat w przyszłym roku chcemy wziąć ślub , mamy wlasne mieszkanie dlatego zdecydowalismy sie juz na dziecko .. nie mam jakiegoś mocnego parcia na dziecko że muszę być w ciąży tu i teraz chcialabym jeszcze popracować troche , zwiedzić troche swiata i tak dalej ale gdyby sie udalo wiem ze byłabym bardzo szczęśliwa.. najgorsze jest w tym wszystkim to że czuje starszna presje ponieważ rodzice ciagle dopytuja kiedy w końcu pojawi sie wnuk .. wiedza ze sie staramy od dawna a mimo to ciągle to samo gadanie.. zaczęłam ich unikać i ograniczać kontakty bo nie moge juz tego słuchać.. ich zdaniem kobieta powinna cale zycie siedziec w domu prac sprzątać i gotowac i wychowywać gromade dzieci.. przeciez jeszcze mam tyle czasu na to wszystko  .. wkurza mnie to niesamowicie  .. we wszystko sie wtracają i nawet mówią nam kiedy i jaki ślub mamy brac.. czy wy też macie takich upierdliwych rodziców... co zrobic zeby dali nam wreszcie spokój.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Niech narzeczony im powie żeby dali wam spokój. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaSylwia

Jak masz problemy z tarczyca to niech lekarz da leki na wyregulowanie tarczycy o bez problemu zajdziesz w ciążę. 😊 Koleżanka miała problemy z tarczyca o cz nie wiedziała, poroniła przez to 2 razy ,po wyregulowaniu hormonów tarczycy a trwało to 2-3 mies zaszła w ciążę i ma super corcie. A rodzice się martwą. Też dajcie im do zrozumienia, że jesteście dorośli i sami wiecie co zrobić najlepiej, potrzebujecie ich wsparcia a nie krytyki i mówienia co należy bo to wasze życie i zrobicie i tak jak uważacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babygupiewy

Nie trzeba było tyle lat żreć tabletek anty to szybko byś zaszła ale gdzie tam mój seba będzie zakładał gumę przecież to takie cudowne gdy sie zleje we mnie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara
7 godzin temu, Gość babygupiewy napisał:

Nie trzeba było tyle lat żreć tabletek anty to szybko byś zaszła ale gdzie tam mój seba będzie zakładał gumę przecież to takie cudowne gdy sie zleje we mnie

 

Slucham? Chyba coś sie Pani pomyliło  .. Nigdzie nie napisałam ze bralam tabletki anty... nigdy w zyciu nie brałam i nie mam zamiaru.. I troche kultury !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×